tag:blogger.com,1999:blog-31773879.post5247021798265696439..comments2024-03-24T08:29:04.208+01:00Comments on Przeczytałam książkę: "Sztuka bycia Elą" Johanna NilssonAnnahttp://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-34421308041520825722008-12-03T13:40:00.000+01:002008-12-03T13:40:00.000+01:00Bardzo fajne słowa, dotyczące planów życiowych:) P...Bardzo fajne słowa, dotyczące planów życiowych:) Postaram się o nich pamiętać gdy znów coś mi pokrzyżuje plany.Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-49034847206347616002008-12-02T14:10:00.000+01:002008-12-02T14:10:00.000+01:00Bardzo mozliwe, ze Ela jest z tych skrajnie zagubi...Bardzo mozliwe, ze Ela jest z tych skrajnie zagubionych, w takim razie oczywiscie rozumiem, ze Cie nieco denerwowala. Planu zyciowego tak naprawde od nikogo nie oczekuje, bo ktos madry juz powiedzial, ze zycie dzieje sie, gdy czlowiek robi inne plany (z doswiadczenia i obserwacji widze, ze za duzo planowac sie nie powinno). Ale minimalna znajomosc siebie, swoich priorytetow w zyciu i odpowiedzialne zachowanie jak najbardziej powinno cechowac osobe po dwudziestce.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-43397377411272835822008-12-01T14:24:00.000+01:002008-12-01T14:24:00.000+01:00Inblanco, Chihiro: Zgodzę się z Tobą po części. Mn...Inblanco, Chihiro: Zgodzę się z Tobą po części. Mnie jednak troszkę przeraża (może to nieco zbyt mocne słowo) fakt, że osoba w wieku Eli, nie jest w stanie nawet trochę sama zapanować nad swoim zyciem. Czas na samorozwój, hobby, marzenia i dorastanie to jedno, a bycie wiecznym, zagubionym dzieckiem to drugie. Oczekiwałabym jakiegoś minimum samodzielności, planu zyciowego, dorosłych zachowań czy myślenia. <BR/>Równiez bardzo cenię sobie to, że w wieku 26 lat nie byłam mężatką z długim stażem i nie miałam kilkorga dzieci, a za to mogłam się rozwijac, poznawać, podrózować. Na pewno nie chciałabym wrócić do czasów, gdy dwudziestosześciolatka była "stara", ale jak to zazwyczaj bywa, warto szukać złotego środka.Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-28950194525633041622008-12-01T14:14:00.000+01:002008-12-01T14:14:00.000+01:00Nie czytalam, wiec nie odpowiem w kontekscie tej p...Nie czytalam, wiec nie odpowiem w kontekscie tej powiesci, ale mam swoje zdanie odnosnie tej doroslosci. Wydaje mi sie, ze teraz po prostu mozna marzyc cale zycie, cale zycie sie czegos uczyc, cale zycie dorastac, co jest piekne. Dawniej od mlodych ludzi oczekiwano decyzji, ktore ich czesto przerastaly. Dwudziestoparoletni ludzie juz byli zmeczeni zyciem, bo wpakowywano ich w malzenstwo, dzieci i tego typu 'dorosle' obowiazki. Mysle, ze teraz wiele osob czuje sie mlodszych niz wskazuje to ich metryka, natomiast dawniej chyba byla odwrotnie - metryka pokazywala 28 lat, a kobieta mogla czuc sie jak 38-latka. Dla mnie to koszmar, bo czesto u tych mlodych ludzi to byla pozorna dojrzalosc, bardzo powierzchowna.Chihirohttps://www.blogger.com/profile/07127229748118173159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-89267720315089718812008-12-01T10:38:00.000+01:002008-12-01T10:38:00.000+01:00Bardzo mi się podoba Twoja refleksja o tym, jak to...Bardzo mi się podoba Twoja refleksja o tym, jak to współcześnie 26 latka wciąż może być niedojrzała. <BR/>To rzeczywiście chyba znak naszych czasów. I trochę to straszne (rzesza niedorosłych dorosłych ... ciarki przechodzą) a i odrobinę piękne. <BR/>Ale mimo wszystko smutne to zjawisko.<BR/><BR/>Dodam jeszcze, że ja byłam w tej grupie zachwyconych lekturą i z zazdrością patrząca na tych, co zdobyli "Rebeliantkę". Tak, tak, wiem kto to był, ale palcem nie pokażę...;)))Inblancohttps://www.blogger.com/profile/16056425860899577826noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-85641684878219034212008-11-30T22:18:00.000+01:002008-11-30T22:18:00.000+01:00podpisuję się pod Matyldą;)podpisuję się pod Matyldą;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-44674103454695690772008-11-30T17:38:00.000+01:002008-11-30T17:38:00.000+01:00Matyldo, Lilithin jak widać zdania sią bardzo rozb...Matyldo, Lilithin jak widać zdania sią bardzo rozbieżne:) Mnie książka wciągnęła, ale tak jak Lilithin nie identyfikowałam się z Elą i właściwie jej problemów nie rozumiem.Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-91551842980947646122008-11-30T14:51:00.000+01:002008-11-30T14:51:00.000+01:00A ja właśnie jakoś nie mogę się do tej książki prz...A ja właśnie jakoś nie mogę się do tej książki przekonać. Słyszę zachwyty z różnych stron, ale jakoś problemy bohaterki do mnie nie przemawiają.Lilithinhttps://www.blogger.com/profile/04772667629045267644noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-60801849656298558082008-11-29T15:09:00.000+01:002008-11-29T15:09:00.000+01:00Ja "Sztuką bycia Elą" byłam zachwycona.Ja "Sztuką bycia Elą" byłam zachwycona.matylda_abhttps://www.blogger.com/profile/11931085308126430765noreply@blogger.com