tag:blogger.com,1999:blog-31773879.post7382573752320767880..comments2024-03-24T08:29:04.208+01:00Comments on Przeczytałam książkę: "Miasto Śniących Książek" Walter MoersAnnahttp://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-81655849327206547742013-04-23T19:18:40.907+02:002013-04-23T19:18:40.907+02:00Zapraszam do mnie. Piszę własne opowiadania
http:...Zapraszam do mnie. Piszę własne opowiadania <br />http://z-zycia-o-zyciu.blogspot.com/<br />a na innym blogu piszę recenzję książek. Zapraszam!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-44704212548011264452013-04-23T10:24:02.154+02:002013-04-23T10:24:02.154+02:00Pomyliłaś się:) I dobrze, bo jest nas przynajmniej...Pomyliłaś się:) I dobrze, bo jest nas przynajmniej trzy, jak widać w komentarzach.Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-57120789146777360182013-04-22T18:30:59.441+02:002013-04-22T18:30:59.441+02:00O tak! Mnie książka również NUDZIŁA! Bohater miał ...O tak! Mnie książka również NUDZIŁA! Bohater miał zdecydowanie zbyt wiele przygód!<br />Przeczytawszy kilka recenzji tej książki, myślałam, że jestem jedyną osobą, która ma takie odczucia dotyczące Miasta Śniących Książek, a jednak się pomyliłam :) Perryhttps://www.blogger.com/profile/01880309952437694405noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-73667062977216111962013-04-19T14:19:41.423+02:002013-04-19T14:19:41.423+02:00Ja przyjęłam ale jednak miałam odczucie przesytu, ...Ja przyjęłam ale jednak miałam odczucie przesytu, a fascynacja neologizmami i fantazją nie wystarczyła, by wytrwać aż tyle stron bez uczucia nudy.Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-43435325828997934062013-04-19T14:18:59.263+02:002013-04-19T14:18:59.263+02:00No właśnie nuda najlepiej opisuje moje odczucia w ...No właśnie nuda najlepiej opisuje moje odczucia w trakcie lektury. I mnie zaskoczyły same pozytywne recenzje.Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-68589811243246356372013-04-19T14:18:20.468+02:002013-04-19T14:18:20.468+02:00Zdecydowanie w oryginale! Ja też go znam z książek...Zdecydowanie w oryginale! Ja też go znam z książek dla dzieci, komiks też kiedyś przeleciałam ale jakoś bez zachwytu.Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-5388943858563505452013-04-19T13:08:49.524+02:002013-04-19T13:08:49.524+02:00To taka fajna baja, po której zostałam fanką Moers...To taka fajna baja, po której zostałam fanką Moersa. Zbyt wiele akcji może nudzić, to fakt, ale wydaje mi się trzeba to przyjąć jako charakterystyczna cechę gatunku i dać się wciągnąć w zabawę, którą z takim rozmachem funduje autor. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-11404659413728892272013-04-18T22:07:24.165+02:002013-04-18T22:07:24.165+02:00Odetchnęłam z ulgą czytając twoją opinię o książce...Odetchnęłam z ulgą czytając twoją opinię o książce. Niestety ja nie dobrnęłam nawet do połowy "Miasta..." (w wersji drukowanej), strasznie mnie wynudziły historie opowiadanie przez głównego bohatera. Do tego sama książka wydana jest w takiej wielkości, że nie sposób zabrać ją do torebki czy nawet spokojnie położyć się na łóżku. Ręce mnie strasznie bolały i po kilkunastu minutach musiałam lekturę przerywać. Nie wspominam zbyt miło spotkania z pisarzem i jego (podobno wielkim i fantastycznym) dziełemPaideiahttps://www.blogger.com/profile/08373581358284386250noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-51856032799670944812013-04-18T17:11:01.944+02:002013-04-18T17:11:01.944+02:00Hm. Chyba też jednak wolę Moersa w oryginale, choć...Hm. Chyba też jednak wolę Moersa w oryginale, choć chylę czoła za podjęcie się tego karkołomnego zadania. Do moich faworytów autor nie należy, ale nie jestem wielką znawczynią - kiedyś przeleciałam tylko "13 1/2 Leben des Käpt'n Blaubär", bo chłopaki lubiły ten absurdalny humor w "Sendung mit der Maus". Znany mi jest za to komiks "Das kleine Arschloch", który chyba jednak nie trafił pod polskie strzechy;-)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13288597971236265936noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-73464080325790873882013-04-18T15:37:45.836+02:002013-04-18T15:37:45.836+02:00Wydaje się, że wiele osób urzekła - ja chyba po pr...Wydaje się, że wiele osób urzekła - ja chyba po prostu jestem zbyt wielką realistką na tę powieść.Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-65981469085380743522013-04-18T15:37:18.078+02:002013-04-18T15:37:18.078+02:00Trudno mi polemizować. Te grafiki, któe widziałąm ...Trudno mi polemizować. Te grafiki, któe widziałąm na podlinkowanym blogu też do mnie nie przemówiły. Generlanie sam pomysł zaludnienia ksiązki zwierzętami mnie nie przekonuje.Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-70501451931369781952013-04-18T11:55:22.482+02:002013-04-18T11:55:22.482+02:00Mnie urzekła. Dlatego kupuję teraz każdą książkę M...Mnie urzekła. Dlatego kupuję teraz każdą książkę Moersa, jaka wyszła w Polsce.Agneshttps://www.blogger.com/profile/04149255173033725786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-39880048551288450742013-04-18T07:32:58.094+02:002013-04-18T07:32:58.094+02:00Według mnie jedną z głównych atrakcji tej książki ...Według mnie jedną z głównych atrakcji tej książki jest jej strona graficzna, moim zdaniem rewelacyjna i równie ważna jak tekst. W tym przypadku nawet najlepsza interpretacja audio nie sprawdzi się do końca. Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.com