tag:blogger.com,1999:blog-31773879.post7907724888582961458..comments2024-03-24T08:29:04.208+01:00Comments on Przeczytałam książkę: Klasyka, a wydawnictwaAnnahttp://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comBlogger32125tag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-4493798738234172272011-03-13T22:11:54.724+01:002011-03-13T22:11:54.724+01:00Chihiro niemieckiego wydania sobie jeszcze nie spr...Chihiro niemieckiego wydania sobie jeszcze nie sprawiłam, więc nie wiem jaką ma objętość ale jestem przekonana, że na pewno jest pełne.Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-15165665654847195412011-03-13T18:17:24.544+01:002011-03-13T18:17:24.544+01:00Tak, Pessoa, z tego, co się orientuję, jest po pol...Tak, Pessoa, z tego, co się orientuję, jest po polsku strasznie okrojony. Moje angielskie wydanie ma ok. 500 stron (wliczając przedmowę i przypisy), polskie chyba o połowę mniej.Chihirohttps://www.blogger.com/profile/07127229748118173159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-70833566785038598482011-03-10T21:08:20.732+01:002011-03-10T21:08:20.732+01:00Mario zdecydowanie zgodzę się z Tobą w kwestii ten...Mario zdecydowanie zgodzę się z Tobą w kwestii tendencji do naśladownictwa Zachodu. Ale z drugiej strony obserwując np. Niemcy też widzę anglicyzację języka, bzdurne programy na licencji więc myślę, że to nie jest tylko polski fenomen. Miło mi, że odkryłaś literaturę islandzka, niestety po polsku az tak wielu ksiązek nie znajdziesz. Po niemiecku wybór jest ogromny, zwłaszcza, że z okazji tegorocznych Targów Książki we Frankfurcie ukazuje się mnóstwo nowych przekładów - Islandia jest gościem honorowym.<br /><br />JJ dziękuję za informację! U mnie Pessoa w najbliźszych planach jest:)Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-80238308477838591872011-03-10T15:25:37.111+01:002011-03-10T15:25:37.111+01:00F. Pessoa faktycznie nie jest jeszcze całkowicie p...F. Pessoa faktycznie nie jest jeszcze całkowicie przetłumaczony na język polski, ale to akurat się zmienia. Na półce czeka na mnie świeżo wydana przez Czułego Barbarzyńcę książka "Poezje zebrane Alberta Caeiro" i z tego, co się orientuję, kolejne pozycje będą się stopniowo pojawiały w polskich księgarniach.JJhttp://direlasua.wordpress.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-41338946971996307212011-03-10T10:07:53.717+01:002011-03-10T10:07:53.717+01:00No tak, w kilku zdaniach próbowałam zamknąć to, o ...No tak, w kilku zdaniach próbowałam zamknąć to, o czym pewnie wiele prac naukowych można by napisać. I jest to oczywiście moje wrażenie. Nie chcę uogólniać, dlatego napisałam "wielu", a nie wszyscy. Polskim problemom przyglądam się z daleka i na pewno w sposób ograniczony, nie znam zupełnie polityki wydawnictw, ale z opowieści niektórych znajomych wnioskuję, że w tej polityce grają rolę pieniądze, znane nazwiska, ale też kontakty osobiste. Stąd być może obecny wysyp wszelkiej literatury wspomnieniowej. To są tylko moje obserwacje i przypuszczenia. <br />Będę się jednak upierać,że istnieje w Polsce tedencja do ślepego naśladowania Zachodu, pogoni za nowością, hitem, bez refleksji nad rzeczywistą wartością produktu. Vide kopiowanie wszelkiej maści programów telewizyjnych, nadmierna anglicyzacja słownictwa, a wśród książek i w prasie obecność pozycji mocno poniżej nawet literatury popularnej. Dyskusje medialne ślizgają się po powierzchni, vide ostatni program Lisa. <br />Ale spróbuję zakończyć optymistycznie. Mimo wszystko zawsze z biciem serca wchodzę do polskich księgarni i zawsze mogę wyjechać z Polski z walizką książek, na allegro udało mi się kupić książkę nie doczytaną w wieku nastoletnim, bo 3 część była w bibliotece nieosiągalna.<br />I na koniec blogi książkowe, w tym Twój Anno, moje odkrycie ostatnich lat i wielki podziw dla tych ludzi, którzy poziomem pisarstwa biją na głowę niektóre osobistości naszego dziennikarstwa. <br />U Ciebie znalazłam bardzo ciekawą literaturę islandzką. Planuję poszukiwania polskich wydań. Pozdrawiam serdecznie.Mariahttps://www.blogger.com/profile/03984338507343137292noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-39511967292178304622011-03-09T20:39:40.720+01:002011-03-09T20:39:40.720+01:00Direlasua, i ja "Półbrata" bezskutecznie...Direlasua, i ja "Półbrata" bezskutecznie szukałam. Wydaje mi się, że Pessoa także nie jest przetłumaczony w całości, Ty na pewno się orientujesz?<br /><br />Nutto straszne, ja swego czasu do małych bibliotek nawet nie uderzałam, Zoli szukałam w Bibliotece Uniwersyteckiej we Wrocławiu i też nie mieli wszystkich tomów.<br /><br />Mario naprawdę myślisz, że tak jest? Staram się tak "ostro" nie formułować sądów, bo może to jednak uogólnienie? Niezmiernie ciekawa byłabym wypowiedzi osoby pracującej w wydawnictwie. Na pewno przedstawiłaby swoje racje.Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-7370506433569807762011-03-09T19:42:41.188+01:002011-03-09T19:42:41.188+01:00Osobiście przyczynę tej sytuacji widzę w "mit...Osobiście przyczynę tej sytuacji widzę w "mitologizacji Zachodu". Wielu Polaków, również naszych decydentów, coś tam pobieżnie zobaczy, ale bez zagłębiania się w szczegóły. Na Zachodzie wydaje się dużo książek, no to wydajemy dużo książek, ten i ten autor jest popularny, to w Polsce też go propagujemy. A jak funkcjonują biblioteki, a jak propaguje się czytelnictwo, to już nieważne. Próby ślepego doganiania krajów Europy zachodniej, bez poważnej refleksji, co sami możemy wnieść nowego, co usprawnić, co dostosować do polskich uwarunkowań. Zosik pisze, że nie wydaje się w Polsce książek dla idei. A co w ogóle robi się jeszcze dla idei. Może pisze książkowe blogi? Pozdrawiam serdecznie.Mariahttps://www.blogger.com/profile/03984338507343137292noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-72205185015291810132011-03-09T17:14:23.094+01:002011-03-09T17:14:23.094+01:00Tu dorzucę informację, że małe biblioteki pozbywaj...Tu dorzucę informację, że małe biblioteki pozbywają się klasyki,gdy nie ma wypożyczeń. Jest to dla mnie niepojęte :( Nie ma książek na rynku, nie ma w bibliotekach.nuttahttps://www.blogger.com/profile/09686039700837144157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-85858055523661020462011-03-09T15:19:54.410+01:002011-03-09T15:19:54.410+01:00Prawda, bez wyolbrzymień. Pamiętam, jak swego czas...Prawda, bez wyolbrzymień. Pamiętam, jak swego czasu szukałam bezowocnie wszystkich siedmiu tomów Prousta, najlepiej w tej samej serii - w końcu się udało (przez przypadek nie-wirtualny), jednak trochę to niestety zajęło. Jestem ciekawa wielu pisarzy tworzących przed latami 50. XX wieku. Trudno jest ich jednak poznać przez lekturę polskojęzycznych książek. <br />Zresztą ten proceder nie dotyczy tylko starych książek. Bez skutku szukam wciąż np. "Półbrata" Christensena. Nakład wyczerpany i basta.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-28151098580015426472011-03-09T12:53:36.065+01:002011-03-09T12:53:36.065+01:00@Chichiro i Anna: sposobem na to byłoby wypuszczan...@Chichiro i Anna: sposobem na to byłoby wypuszczanie ebooków pozycji wyczerpanych albo wejście przez wydawnictwa w system książki na życzenie, ale jakoś mało które wydawnictwo się kwapi.Piotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-17906589447423753132011-03-09T12:43:37.698+01:002011-03-09T12:43:37.698+01:00Izo widzę, że masz podobne spostrzeżenia. Ja korzy...Izo widzę, że masz podobne spostrzeżenia. Ja korzystam z niemieckich przekładów właśnie. Ja bym chętnie kilka książek na polski przetłumaczyła, ale jak przekonać wydawnictwa?<br /><br />Pemberley, Kalo właśnie, mnie również zadziwia, jak prędko stosunkowo nowe książki są w Polsce niedostępne?<br /><br />Lisie zgadzam się, i z Azji koniecznie! Nie tylko z Chin czy Japonii.<br /><br />Chihiro i właśnie z tym też mam problem. Tutaj wchodzę do księgarni i zamawiam książkę, jeśli jej nie ma na półce i w ciągu dnia jest, nawet wydania sprzed kilku lat. A w Polsce nakład wyczerpany i basta. Nie rozumiem zupełnie dlaczego tak jest?Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-48960033334766228632011-03-09T12:38:23.217+01:002011-03-09T12:38:23.217+01:00Nie wyolbrzymiasz. Ja widzę ogromny problem z brak...Nie wyolbrzymiasz. Ja widzę ogromny problem z brakiem dostępności w księgarniach wielu pozycji. Klasyka swoją drogą, ale że nie można dostać bestsellerów sprzed paru lat. Ja bym chętnie kupiła pewne pozycje Tabucchiego, nie ma szans. "Czytanie wzbronione" Ugresic takze jest "towarem niedostępnym". I nie chodzi o to, by szukać na allegro, ale by można było z marszu wejść do jakiejkolwiek księgarni i sięgnąć po daną książkę lub chociaż mieć możliwość ją zamówić.Chihirohttps://www.blogger.com/profile/07127229748118173159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-20347123717134764362011-03-09T12:08:36.777+01:002011-03-09T12:08:36.777+01:00Przydałoby się więcej łatwo dostępnych książek aut...Przydałoby się więcej łatwo dostępnych książek autorów z takich krajów jak Chorwacja, Albania, Bułgaria, Słowenia, Czechy, Ukraina. A nie tylko książki anglojęzycznych autorów.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-6058588339140602972011-03-09T10:03:23.598+01:002011-03-09T10:03:23.598+01:00Uważam, że jest to spory problem... Zwłaszcza w pr...Uważam, że jest to spory problem... Zwłaszcza w przypadku wznowień książek, które cieszą się zainteresowaniem, albo dawno nie były wydane i jest mało egzemplarzy. Ja np. nie mogę kupić nigdzie Dzienników Plath, bo są już zwyczajnie niedostępne. Potem cena takiej książki, która pojawi się na allegro np. jest niesamowicie wysoka.Kalahttps://www.blogger.com/profile/12108115253088995959noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-89808448762449369812011-03-09T09:49:38.630+01:002011-03-09T09:49:38.630+01:00Gaskell to są już nawet niekiedy i kompletne amato...Gaskell to są już nawet niekiedy i kompletne amatorskie - ale całkiem dobre- tłumaczenia w obiegu, jakby co o na maila :)<br />W Polsce mam wrażenie cała polityka wydawnicza opiera sią na osobistych gustach osób rządzących, wizjach poszczególnych osób z niekiedy i może frapującą osobowością na " co jest ważne i potrzebne" , ale nigdy jednak przecież nie mogących ogarnąc całości.<br />Nadal mam wrażenie jak za starych dobrych czasów,że jak coś jest, to należy natychmiast kupić, bo potem nie będzie. A ja już nie umiem i nie lubię tak pędzić :)Pemberleyhttps://www.blogger.com/profile/07773412061304292652noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-78239427062804248912011-03-09T09:04:52.237+01:002011-03-09T09:04:52.237+01:00Brak wznowień to jeden temat, z tym na upartego da...Brak wznowień to jeden temat, z tym na upartego da się żyć, jeśli koszta nie grają roli, jeszcze innym jest brak przekładów.<br />Sztandarowy przykład to Gaskell, niektóre książki sióstr Bronte.<br />Czy choćby Magda Szabo (na polski przełożono duuużo mniej niż na niemiecki, a węgierskiegu już się raczej nei nauczę).<br />Zresztą z przekładami na niemiecki z innych języków jest chyba wyjątkowo dobrze, często trafiam w antykwariatach na różne ciekawostki wydane np w NRD 9a w PL nie), juz nie mówię o tym, co sama masz zrecenzowane na blogu z nowszych rzeczy.Izahttps://www.blogger.com/profile/09711085100378112848noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-57877255987170667262011-03-09T06:28:58.514+01:002011-03-09T06:28:58.514+01:00@Anna ja też własnie czytałam niedawno "Pogar...@Anna ja też własnie czytałam niedawno "Pogardę" wydaną kilka lat temu i pokochałam tego autora, chcę więcej a mogę mieć jedynie "Nudę" jeszcze lub jego książki wydane kilkadziesiąt lat temu jak chcę...Paulahttps://www.blogger.com/profile/03166984027386723289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-60989321440700860612011-03-08T23:33:56.240+01:002011-03-08T23:33:56.240+01:00Jeszcze nie, "W matni" będzie pierwsze.Jeszcze nie, "W matni" będzie pierwsze.Piotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-22325786136872269992011-03-08T23:31:24.545+01:002011-03-08T23:31:24.545+01:00Widzę, że mnie zachęcasz:) Gdybym miała miejsce w ...Widzę, że mnie zachęcasz:) Gdybym miała miejsce w regale do przeczytania pobiegłabym po Zolę od razu, a tak biedaczek w piwnicznej bibliotece wegetuje. Hmm, pomyślę, bo kusisz. Muszę zajrzeć, czy recenzowałeś Rougonów i Macqartów?Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-61875035556804788032011-03-08T23:30:06.252+01:002011-03-08T23:30:06.252+01:00Ja Zolę upchnąłem w drugim rzędzie, też niełatwo p...Ja Zolę upchnąłem w drugim rzędzie, też niełatwo po niego sięgnąć:) Tak więc nadal nic straconego:PPiotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-88151922070935801932011-03-08T23:27:01.382+01:002011-03-08T23:27:01.382+01:00Chyba nie, bo nawet jeszcze książek na mój regał d...Chyba nie, bo nawet jeszcze książek na mój regał do przeczytania nie przeniosłam:)Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-44595119236551107472011-03-08T23:21:56.164+01:002011-03-08T23:21:56.164+01:00Tyle mi jeszcze zostało, że spokojnie mi dorównasz...Tyle mi jeszcze zostało, że spokojnie mi dorównasz i jeszcze przegonisz:) Właśnie skończyłem "W matni", więc teraz krótka przerwa będzie.Piotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-81481703992300007202011-03-08T23:19:42.983+01:002011-03-08T23:19:42.983+01:00Ja też muszę koniecznie odświezyć i planuję niebaw...Ja też muszę koniecznie odświezyć i planuję niebawem zabrać się za całość. Myślałam, że poczytamy razem:)Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-48016831271251974232011-03-08T23:18:20.532+01:002011-03-08T23:18:20.532+01:00Zdobywałem internetowo i bezinternetowo, ale jedna...Zdobywałem internetowo i bezinternetowo, ale jednak przez sieć łatwiej. Jestem teraz około połowy, bo muszę sobie odświeżać to, co udało mi się przeczytać lata temu.Piotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-71007548715995008752011-03-08T23:06:49.335+01:002011-03-08T23:06:49.335+01:00Wielki respekt! Ja szukałam w czasach przedinterne...Wielki respekt! Ja szukałam w czasach przedinternetowych, może dlatego bezowocnie? Czytales wszystkie?Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.com