tag:blogger.com,1999:blog-31773879.post8483798771099300079..comments2024-03-24T08:29:04.208+01:00Comments on Przeczytałam książkę: "Marchewka z groszkiem" Aleksandra Woldańska-PłocińskaAnnahttp://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comBlogger20125tag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-52909450035097422022012-11-14T11:42:15.747+01:002012-11-14T11:42:15.747+01:00Warto moim zdaniem:) Dziekuje za komentarz!Warto moim zdaniem:) Dziekuje za komentarz!Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-9650018137886627902012-11-13T15:40:19.346+01:002012-11-13T15:40:19.346+01:00ja już dawno postanowiłem porobić kilka zmian na s...ja już dawno postanowiłem porobić kilka zmian na stole, ale jak na razie coś średnio to wychodzi. co do książki - rewelacja ;)Książki Deana Koontzahttp://www.rema.com.pl/autor/Dean-Koontznoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-84582640813292945712012-10-11T22:36:09.074+02:002012-10-11T22:36:09.074+02:00Zgadza się, ja zawsze z BioCompany wychodze zachwy...Zgadza się, ja zawsze z BioCompany wychodze zachwycona różnorodnością:) Ja generalnie przeciwko daniom mięsnym nic nie mam ale pod warunkiem, że to jest mięso spełniające moje warunki. Sama jednak mogłabym z mięsa kompletnie zrezygnować.Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-84958760308231503582012-10-11T22:29:33.624+02:002012-10-11T22:29:33.624+02:00Tak, zdecydowanie. Uwielbiam takie ilustracje.Tak, zdecydowanie. Uwielbiam takie ilustracje.Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-66700221180604760042012-10-11T19:47:14.350+02:002012-10-11T19:47:14.350+02:00Obrazki naprawdę rewelacyjne! :)Obrazki naprawdę rewelacyjne! :)Coelhohttp://ksiazki-paulo-coelho.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-24522430141981781912012-10-11T08:24:44.476+02:002012-10-11T08:24:44.476+02:00Znam to. Mój syn też ślini się na widok "Schw...Znam to. Mój syn też ślini się na widok "Schweinebraten"... Od czasu do czasu jestem gotowa iść na ustępstwa, ale mięso powinno stanowić marginalną część jego diety. Denn's nie jest tani, ale niektórych rzeczy nigdzie indziej w takiej rozmaitości nie znajdę (np. różnych wegetariańskich past na kanapki). Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13288597971236265936noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-77389944063567653972012-10-10T21:35:26.075+02:002012-10-10T21:35:26.075+02:00:) Koniecznie!:) Koniecznie!Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-87536465603762200822012-10-10T21:35:09.389+02:002012-10-10T21:35:09.389+02:00Jasne, najlepiej poprzeć się książką, ja też tak r...Jasne, najlepiej poprzeć się książką, ja też tak robię. Cieszę się, że mogłam zainspirować, powodzenia!Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-77969063324335145812012-10-10T21:34:34.229+02:002012-10-10T21:34:34.229+02:00U nas bardzo długo była tylko BioCompany, fajna al...U nas bardzo długo była tylko BioCompany, fajna ale żeby tam robić wszystkie zakupy za drogo. Teraz otwarli denn's, ale ceny wcale nie są niższe, więc też nie chodzę. Mięsa z supermarketu też za nic od dawna nie kupię, wolę wcale nie jeść. Sęk w tym, że syn się domaga więc dla niego mięso kupuję. Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-75772638514973857062012-10-10T21:32:33.803+02:002012-10-10T21:32:33.803+02:00jakie piękne wydanie! Aż zakupię dla siebie lub ja...jakie piękne wydanie! Aż zakupię dla siebie lub jak mój mąż mówi "dla przyszłych pokoleń na zapas":)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12654545367773788609noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-56352708398311018182012-10-10T19:19:06.285+02:002012-10-10T19:19:06.285+02:00bardzo mnie ta książeczka zainteresowała, rozglądn...bardzo mnie ta książeczka zainteresowała, rozglądnę się za nią, może być mi pomocna- chociażby na zajęcia z dzieciakami, na zajęcia, na których zachęcam dzieci do zdrowego odżywiania się. Lubię popierać to co do nich mówię książkami:) KassWarzhttps://www.blogger.com/profile/18309360386770834370noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-24111930852532849732012-10-10T15:58:12.903+02:002012-10-10T15:58:12.903+02:00Ja może świra nie mam, ale sympatyzuję od dawna; i...Ja może świra nie mam, ale sympatyzuję od dawna; i masz rację - chcesz się sensownie odżywiać, a nie kupować trujące jedzenie z fabryk, to odpowiednio płacisz. Uwielbiam robić zakupy w naszym Denn'sie, mój portfel trochę mniej... (a i rzeźnik, który dostarcza padlinę do domu, tani nie jest). Ale szczerze mówiąc, pędzony hormonami kurczak za 4 euro już mnie od dawna nie interesuje... Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13288597971236265936noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-35302231512276416122012-10-10T15:43:17.886+02:002012-10-10T15:43:17.886+02:00Agnieszko jak pisałam momarcie tu mięsa też dostat...Agnieszko jak pisałam momarcie tu mięsa też dostatek jest, ale ceny mnie zabijają:( Ja zmieniać wiele nie musze, bo świra pro-eko mam już od pierwszej ciązy niemal ale czasem trudno jest.Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-20915289825584284322012-10-10T15:42:26.796+02:002012-10-10T15:42:26.796+02:00Tu można kupić wszystko ale ceny z kosmosu!! Ok 20...Tu można kupić wszystko ale ceny z kosmosu!! Ok 20-30 euro za kilogram w zależności jakie mięso. Wymiękam:(<br />Chińskiego słonecznika bym nie kupiła, wolę sama wyhodować:)Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-69726018908995468872012-10-10T15:31:14.537+02:002012-10-10T15:31:14.537+02:00O, temat rzeka... Bardzo aktualny zresztą dla nas,...O, temat rzeka... Bardzo aktualny zresztą dla nas, bo chociaż wiekowo książeczka się nam nie wstrzeliwuje, to temat żywienia wypłynął ostatnio na skutek pewnej diagnozy i twardego postanowienia (i konieczności) rewolucyjnych zmian na stole. Z mięsem ekologicznym akurat nie mam problemu, bo mam dostawcę, który dowozi do domu wszelką gadzinę, co żyła szczęśliwie i żarła szczęśliwe rośliny, gorzej jest z przyzwyczajeniami (da się) i mitami (trzeba się kształcić) żywieniowymi. A zaczynać trzeba od kołyski. Na szczęście większy ze smoków, który się MUSI przestawić, wykazuje dość sporą tolerancję na kulinarne wybryki i eksperymenty starej smoczycy:-)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13288597971236265936noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-53276863396410623732012-10-10T13:15:58.470+02:002012-10-10T13:15:58.470+02:00A, jak świeci w ciemnościach to wszystko jasne:)
...A, jak świeci w ciemnościach to wszystko jasne:)<br /><br />Z mięsem to tragedia; myślałam że w Niemczech mniejsza. Ekologiczne kurczaki po 35 zł za sztukę to wszystko, co można kupić; czasem zdarza się też indyk. Wniosek: trzeba zostać jaroszem, co też w zasadzie stosujemy latem, ale niestety jesień i zima domagają się mięsa wielkimi głosami!<br />Ja mam różne etapy ekologiczności - czasem wszystko jest bio, czasem tylko część. Finansowo rzeczywiście masakra, ale ja różnicę w smaku i jakości widzę, choć też nie zawsze. Taki np. łuskany ekologiczny chiński słonecznik mnie nie przekonuje...momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-25924581082823584442012-10-10T12:33:41.750+02:002012-10-10T12:33:41.750+02:00Kim Czos Neck nie jest ekologiczny, tylko jest zam...Kim Czos Neck nie jest ekologiczny, tylko jest zamorskim przybyszem wychowanym na pestycydach, który do tego świeci w ciemnościach:)<br /><br />A z tymi certyfikatami i tutaj różnie bywa. Na 100% im nie wierzę ale wychodzę z założenia, że nawet jeśli to jedzenie jest tylko 10% lepsze od zwykłego, to niech będą te 10%. Aczkolwiek stricte w sklepie bio się nie zaopatruje, bo finansowo bym poległa niestety. Najgorszy problem mam z mięsem:(Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-48678077916308252412012-10-10T12:32:07.948+02:002012-10-10T12:32:07.948+02:00Ciekawe czy niejadki zamienią się w jadki?Ciekawe czy niejadki zamienią się w jadki?Annahttps://www.blogger.com/profile/06077439546808561502noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-77671731236048705242012-10-10T12:26:19.366+02:002012-10-10T12:26:19.366+02:00Zdaje się, że moje dzieci wzbogacą się o kolejną k...Zdaje się, że moje dzieci wzbogacą się o kolejną książeczkę:) Mają identyczną matkę, jak Twoje, tyle że u nas nieco trudniej z aprowizacją - bardzo Ci pod tym względem zazdroszczę mieszkania w Berlinie. W sklepach, w których stale się zaopatruję zresztą bardzo często towary są dowożone właśnie z Berlina, bo jakoś Polakom się nie opłaca pewnych rzeczy produkować, hodować, czy cokolwiek innego z nimi robić.<br />Inna sprawa, że jeśli mam cokolwiek z niemieckim certyfikatem ekologiczności, to jestem ich ekologiczności pewna; u nas - niekoniecznie:(<br />Wracając jednak do książeczki: Kim Czos Neck wcale nie robi wrażenia ekologicznego, gdy zważyć że w supermarketach (przynajmniej polskich) dominują główki czosnku prosto z Chin!momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-31773879.post-43129526842430760742012-10-10T11:58:23.937+02:002012-10-10T11:58:23.937+02:00O rany, wygląda świetnie! I pomysł, i nazwy, i ilu...O rany, wygląda świetnie! I pomysł, i nazwy, i ilustracje, i wydanie - wszystko warte uwagi. Polecę kilku osobom, które mają utrapienie z niejadkami :)Klaudyna Maciąghttps://www.blogger.com/profile/13196226819077537547noreply@blogger.com