Strony

piątek, 8 lutego 2008

"Małe trzęsienia ziemi" Jennifer Weiner

Zacznę od pozytywów: lektura łatwa, lekka i przyjemna, głównie dla młodych matek. Hmm, mnie jakoś nie zadawala. Historie są dość płytkie, opisywane problemy są wprawdzie realne i na pewno bliskie wielu matkom, ale przedstawione czasem wręcz żenująco prosto. Nie będę twierdzić, że książkę warto przeczytać ale na pewno jest miłą lekturą na wolny wieczór czy na plażę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz