Strony

czwartek, 10 kwietnia 2008

"Lux perpetua" Andrzeja Sapkowskiego

Ciężko było mi wciągnąć się w książkę. Od przeczytania poprzednich tomów minęło już dużo czasu, nie pamiętałam nawet szczegółów dotyczących głównych bohaterów. Ale Sapkowski znów uwiódł mnie detalami historycznymi, bezbłędnie naszkicowanym tłem, odnośnikami, szeroką wiedzą. Wszystko to czyni dla mnie akcję powieści więc dugorzędną. Ciekawa lektura, choć nie koniecznie coś, co trzeba przeczytać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz