Strony

sobota, 28 listopada 2009

"Apetyt na kwaśne winogrona" Irena Matuszkiewicz


Lilka, Oliwia i Mikołaj tworzą zgraną paczkę, zwaną trio, od wielu lat. Teraz czeka ich nowy etap w życiu - wszyscy zaczynają naukę w liceum. Lilkę czeka dodatkowe wyzwanie - jej mama wyjeżdża do USA do chorego ojca i Lilka zostaje sama na kilka miesięcy. Opiekę nad nią roztaczać mają dwie koszmarne ciotkeczki i całkiem fajny wujek.
Irena Matuszkiewicz opisuje całą paletę wyzwań i problemów, przed jakimi stają współczesne nastolatki. W nowej klasie nawiązują się pierwsze znajomości. Trio stoi nieco na uboczu, lecz dołącza do nich Majka, dziewczyna kłopotliwa, niezbyt lubiana przez żeńską częśc trio. I faktycznie Majka będzie przyczyną wielu problemów, z którymi troje bohaterów musi sobie poradzić. W pierwszej klasie liceum nadchodzi czas na pierwsze miłości, na nawiązywanie przyjaźni, na rozwiązywanie konfliktów z nauczycielami. Matuszkiewicz umiejętnie wprowadza problemtykę samodzielności, konfrontuje nastolatków z narkotykami i alkoholem. Wszystko to autorka czyni zgrabnie, bez zbędnego moralizatorstwa, pouczania i sztywności. Książkę czyta się z zapartym tchem, dzięki wartkiemu stylowi autorki. Matuszkiewicz udaje się zręcznie wprowadzić elementy młodzieżowego slangu oraz odniesienia do rzeczywistości. Dzięki tym zabiegom książka nabiera realizmu i jestem pewna, że młodemu czytelnikowi łatwiej będzie się zżyć z jej bohaterami.
Myślę, że książka Matuszkiewicz ma szansę przypaść do gustu nastolatkom i świetnie nadaje się na prezent gwiazdkowy:)

Irena Matuszkiewicz, Apetyt na kwaśne winogrona, 271 str, Nasza Księgarnia.

2 komentarze:

  1. Anonimowy8:51 PM

    Jeśli mam być szczera to fakt. Książka jest świetna, naprawde czyta się ją 'z zapartym tchem', ale jak w większości książek zakończenie jest byle jakie! Kiedy akcja zaczyna się rozkręcać to nagły zwrot wszystko niszczy kilka stron dalej koniec.. Lepsze są szczęśliwe zakończenia od dobrych..

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przyznać, że ja już zakończenia nie pamiętam.

    OdpowiedzUsuń