Fernando Pessoa sporządził swój przewodnik po Lizbonie po anngielsku w latach dwudziestych. Pessoa zaprasza do spaceru po swojej Lizbonie, przedstawia szczegółowo ulice, zabytki, kościoły, wszelkie miejsca godne uwagi. Jego opisy pełne są detalii i praktycznych informacji. Pessoa nie zapomina o żadnym zakątku portugalskiej metropolii, dba o turystę, pragnie, by poznał on piękno miasta. Każde słowo Pessoy pełne jest bowiem miłości, uwielbienia wręcz, do swojego rodzinnegomiasta. Autor podkreśla wciąż unikatowość lizbońskich zabytków, bogactwo muzeów i piękno architektury.
Mimo że Pessoa opisuje miasto z lat dwudziestych, z powodzeniem można korzystać z jego wskazówek i dziś. Układ ulic i zabytki przecież się nie zmieniły. Informacje praktyczne, na przykłąd dotyczące godzin otwracia muzeów, są naturalnie nieaktualne ale można je traktować jako sposób poznawania ówczesnych realiów. Często są to informacje bardzo ciekawe, pozwalające porównać Lizbonę współczesną i Lizbonę Pessoy.
Druga część książki to zbiór zdjęć ukazujących wszystkie miejsca i ulice Lizbony, które odgrywały rolę w życiu autora. Komentarze do zdjęć stanowią fragmenty z listów i utworów Pessoy. Ta część książki nie tylko przybliżyła mi tę ciekawą postać ale zachęciła do przeczytania "Księgi Niepokoju". Co więcej postać Pessoy wydaje mi się być niezwykle fascynująca.
Książka jest pięknie wydana przez szwajcarskie wydawnictwo Ammann, które niestety niedawno zawiesiło swoją działalność.
Moja ocena: 5/6
Fernando Pessoa, Mein Lissabon. Was der Reisende sehen sollte, tł. Hans Jürgen Balmes, Sabine Dörlemann, 187 str., Ammann.
Ciekawe.. autora kojarzę (i lubię) jako poetę, nie wiedziałam, że coś takiego napisał. Interesująca notka.
OdpowiedzUsuń