Strony

środa, 29 lutego 2012

Statystyka luty 2012


Przeczytane książki: 6

Ilość stron: 2236

Książki w ramach wyzwania projekt nobliści: 0
Książki w ramach wyzwania reporterskiego: 0
Książki w ramach wyzwania nagrody literackie: 1
Książki w ramach wyzwania peryferyjnego: 

Najlepsza książka: "To coś na mojej szyi" Chimamanda Ngozi Adichie oraz "In Zeiten des abnehmenden Lichts" Eugen Ruge

Ilość książek w stosie: 140

W lutym utrzymałam dobry trend czytelniczy. Ponownie przeczytałam sześć książek, w tym kilka naprawdę dość grubych. Dwie książki przeczytałam na kindle i muszę stwierdzić, że dużo chętniej czytam na czytniku niż tradycyjną książkę. Wygoda i szybkość czytania są nieporównywalne!

Kilka dni temu rozpoczęło się nowe wyzwanie - litera zachęca nas do zapoznania się z literaturą Azji Południowo-Wschodniej. Ten region bardzo mnie interesuje więc z ogromną przyjemnością przyłączyłam się do wyzwania i zabrałam za poszukiwanie odpowiednich lektur. Zachęcam was serdecznie do dołączenia!

Przpominam, i ż w ramach Bookcrossing mam do przekazania książkę Ruth Benedict "Chryzantema i miecz. Wzory kultury japońskiej" - naprawdę nie ma chętnych?

Po krótkiej przerwie (związanej z tygodniowym wyjazdem do Turcji) będę na moim drugim blogu kontynuować publikację relacji z mojej ostatniej podróży do Azji. 

Nieoceniona Magda stworzyła dla mnie nowy wygląd bloga - mam nadzieję, że szybko się do niego przyzwyczaicie (i że wam się podoba), zwłaszcza, że w układzie niewiele zmieniłam. 

Życzę wam wspaniałych marcowych lektur i wiosennej pogody!

6 komentarzy:

  1. Skoro nikt nie chce, to może ja się skuszę na Benedict:).

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja za książkę podziękuję, ale wspomnę, że naprawde dobre książki tu recenzujesz. Świetna robota :)

    http://destroyed-future.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Izo adres mam, więc przy najbliższej okazji wyślę:)

    Tomku dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu,
    bardzo dziękuję:). Obiecuję puścić dalej.

    OdpowiedzUsuń
  5. A mi jakoś umknęło, że książka Ruth tutaj sobie krąży;) Życzę Izie udanej lektury!

    Hm, mówisz, że książka Ruge rzeczywiście taka dobra? Ostatnio koleżanka proponowała, że może mi pożyczyć, ale jakoś tak nie byłam przekonana. Teraz się zastanowię mocniej;)

    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Litero ja jej nie przeczytałam, jakoś mi nie szła.

      Dobra, mnie się bardzo podobała, polecam! Nie jest łatwa, ale mnie sie szybko czytala, wspaniały język, ciekawa historia rodzinna.
      Pozdrawiam!

      Usuń