Dla przypomnienia zasady:
1. Celem zabawy jest zmniejszenie liczby książek w stosie.
2. Uczestnicy dobierani są losowo w pary i wybierają numer książki dla partnera.
3. Wylosowaną książkę należy przeczytać do końca miesiąca.
4. Mile widziana jest recenzja, do której link należy zamieścić na moim blogu.
5. Podsumowanie losowania wraz z linkami znajduje się w zakładkach z boku strony.
6. Jeśli wylosowana książka jest kolejną z cyklu, można przeczytać pierwszy tom.
Serdecznie zapraszam do zabawy i czekam na zgłoszenia wraz z podaniem liczby książek w stosie.
To otwieram listę chętnych, choć mój czerwcowy Cortazar nadal tylko straszy na nocnym stoliku, ale obiecuję, że przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZmotywowana ubiegłomiesięczną uczciwością ZWL, w tym miesiącu przyznaję się do 147 pozycji w stosie, choć to z całą pewnością nie jest moje ostatnie słowo...
Mnie ZWL także zmotywował i spisałam prawie wszystko z półek.
UsuńNo i ile Ci wyszło?
UsuńNie wiem:) Na razie skonsolidowałam wszystkie nieprzeczytane w pobliżu siebie, częśc już wpisałam do zakładki mój stos, więc tamta liczba jest bliska rzeczywistej:)
UsuńPrawie 200, tyż piknie:)
UsuńAnno, Twa odwaga jest większa od mojej, o czym świadczą "Emancypantki" na liście... Ja też bohatersko ujęłam na swojej liście kilka zbliżonych atrakcyjnością pozycji (jednocześnie zanosząc modły, aby mi ich nie wylosowano), ale jeszcze nie jestem gotowa na aż taką szczerość, jak Twoja (o ZWL nie wspominając)
UsuńEmancypantki sa akurat całkiem fajne:).
UsuńAle nie aż tak, jak twierdzi Małgorzata Musierowicz:))
UsuńO, widzę, że udało się odkurzyć "Frywolitki":)
UsuńPamiętam z dawnych czasów. Nic mnie tak nie irytowało jak zachwyty nad Madzią:P
UsuńMomarto powiadasz, że Emancypantki nie bardzo? Może tym razem mi trafi w coś krótkiego (pls nie Cichy Don!).
UsuńNie odrzuca mnie od Prusa (w przeciwieństwie do np. Żeromskiego), ale akurat Emancypantki mi nie podeszły. Może jednak jestem ewenementem (patrz doborowe towarzystwo Izy i p. Musierowicz :)
UsuńTrzymam kciuki za udane losowanie (dla mnie też coś miłego na wakacje, proszę,proszę, proszę!)
Liczba , książek w moim stosie wynosi 15.
OdpowiedzUsuńJa się chyba nie powinienem zgłaszać, chociaż majową i czerwcową książkę grzecznie przeczytałem. Tylko pisać nie mam kiedy:( No ale kiedyś w końcu się coś napisze:P To ja standardowo 522.
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie na Twoje recenzje:)
UsuńMobilizuję siły umysłowe do Monty Pythona:) Chociaż właściwie powinienem zamieścić okładkę i ze dwa fragmenty wideo:D
UsuńJeszcze możesz video-recenzję zrobić:P
UsuńTego to już mój przestarzały sprzęt na pewno nie wytrzyma:P
UsuńZgłaszam się licząc na kolejne szczęśliwe losowanie niezbyt grubej pozycji, bo czytam pewne tomiszcze. Liczba książek - 54 (nie doliczyłam jeszcze ostatnio zakupionych, zrobię to za miesiąc)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się: 169.
OdpowiedzUsuńZWL- napisz może kilka zdań na LC, zawsze będziesz miał jakiś punkt zaczepienia, jak zaczniesz pisać coś dłuższego.
Już lecę LC wzbogacać perłami moich refleksji:P Problem w tym, że o takim Gatsbym nie stać mnie na sensowniejszą refleksję niż "mogłoby być lepsze":P
UsuńPerły moich refleksji? - cudne.
UsuńMam podobne odczucie po lekturze i też nie mogę się zabrać za choć krótki wpis.
W przypadku Gatsby'ego byłyby to wyjątkowo perliste perły:P
UsuńZglaszam sie, w stosie ok 140 pozycji.
OdpowiedzUsuńjestem :)
OdpowiedzUsuńw stosie 140.
i od razu poproszę o wpisanie z tą samą liczbą a sierpień, bo w drugiej połowie lipca wyjeżdżam na wakacje i mogłabym przegapić znów (jak w ubiegłym roku) :)
Mania ma się rozumieć!
OdpowiedzUsuńtradycyjnie zgłaszam się i ja, chociaż mam spore zaległości :) ale wszystkie mam zamiar nadrobić w wakacje!
OdpowiedzUsuńw moim stosie 43 książki
Zapomniałam! Czy mogę dziś? Jeśli tak to w stosie 250 książek...
OdpowiedzUsuń