Zapraszam do zgłaszania się do rundy sierpniowej! Pary rozlosuję 1 sierpnia, czas na przeczytanie książki mamy do końca miesiąca.
Dla przypomnienia zasady:
1. Celem zabawy jest zmniejszenie liczby książek w stosie.
2. Uczestnicy dobierani są losowo w pary i wybierają numer książki dla partnera.
3. Wylosowaną książkę należy przeczytać do końca miesiąca.
4. Mile widziana jest recenzja, do której link należy zamieścić na moim blogu.
5. Podsumowanie losowania wraz z linkami znajduje się w zakładkach z boku strony.
6. Jeśli wylosowana książka jest kolejną z cyklu, można przeczytać pierwszy tom.
Serdecznie zapraszam do zabawy i czekam na zgłoszenia wraz z podaniem liczby książek w stosie.
P.S. Nie zapomniałam o blogu, ani o was. Lipiec jednak przemija mi na... w pewnym sensie czytaniu ale jednak nieblogowym. Najpierw zajęły mnie lektury archipelagowe, potem stosikowa, którą porzuciłam, aż w końcu ogromny stost Dużych Formatów, które skwapliwie zbieram. Tak zbieram, że już uzbierałam wydania z ponad półtora roku. Z ogromną przyjemnością przeczytałam już ich pokaźną część, a teraz robię przerwę na rzecz książek. Oprócz czytania intensywnie oddaje się nauce portugalskiego, tak że często moją lekturą nie jest beletrystyka tylko na przykład niedawno recenzowana książka do nauki tego języka.
P.S. Nie zapomniałam o blogu, ani o was. Lipiec jednak przemija mi na... w pewnym sensie czytaniu ale jednak nieblogowym. Najpierw zajęły mnie lektury archipelagowe, potem stosikowa, którą porzuciłam, aż w końcu ogromny stost Dużych Formatów, które skwapliwie zbieram. Tak zbieram, że już uzbierałam wydania z ponad półtora roku. Z ogromną przyjemnością przeczytałam już ich pokaźną część, a teraz robię przerwę na rzecz książek. Oprócz czytania intensywnie oddaje się nauce portugalskiego, tak że często moją lekturą nie jest beletrystyka tylko na przykład niedawno recenzowana książka do nauki tego języka.
To ja się zgłaszam, ale jeśli do końca sierpnia nie napiszę żadnej z nie wiem już ilu zaległych stosikowych recenzji, to mnie stąd wygoń, dobrze? :P 559 w stosie, zrobiłem dodatkowy remanent, a i śluby niekupowania książek złamałem:(
OdpowiedzUsuńW życiu nie wygonię:)
UsuńDzięki:)
UsuńNo to już żebym nie marudził: zaległość kwietniowa - niestety nie dałem rady:( http://zacofany-w-lekturze.blogspot.com/2012/07/letnie-niedoczytanie.html
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńU mnie 174 w tym miesiącu.
OdpowiedzUsuńMiło przeczytać, że żyjesz:) Lektura zaległych DF w pełni Cię usprawiedliwia - jak ja Ci zazdroszczę, że połowę już przeczytałaś! Ja podczas mojego, dobiegającego już niestety końca, urlopu też miałam ambitny plan zmniejszenia stosu, na który mój mąż łypie bardzo niechętnym okiem (coś mówi, że jeśli się nie ma czasu czytać, to nie powinno się kupować, bez sensu nie?), ale niestety przeczytałam tylko 4-5 sztuk. Cóż to jest, wobec 2-letnich zaległości???
OdpowiedzUsuńUśmiechnęłam się też, widząc że czytasz Szczygła. Ja wzięłam go wczoraj na wyjazd z dziećmi nad wodę, uznając że krótka forma świetnie się komponuje ze stałym czuwaniem. Jestem w połowie i jestem zachwycona. Tylko skąd wziąć czas na przeczytanie tych wszystkich czeskich, słowackich i czechosłowackich książek???
Zgłaszam się też do losowania. U mnie w stosie tyle samo, co miesiąc temu, czyli 147. Jedną przeczytałam, jedną dokupiłam. Reszty straszącej na półkach na razie nie zauważam:)
Ja tak samo czytam, specjalnie dobrałam tę książkę, by móc czytać i stadka doglądać:) Ja na razie tylko te DF przeczytałam i to chyba jednak nawet nie połowę, książki żadnej jeszcze.
UsuńPodaję link do lipcowej recenzjihttp://anne18-recenzentka.blogspot.com/2012/07/33-sven-hassel-monte-cassino.html
OdpowiedzUsuńi Zgłaszam się do sierpniowego losowania liczba książek w stosie to 7.
Coś pomieszałam w moich wyliczankach, przybyło mi 26 książek, a ja nie mogę się doliczyc ilości zaległości. Nic to, to co policzyłam i zapisałam wynosi 60 pozycji.
OdpowiedzUsuńJa też się zapisuję :D W stosie 200 książek ;)
OdpowiedzUsuńTradycyjnie zgłaszam się, a zaległości nadrobię w najbliższym czasie choć muszę przyznać, że ciężko mi idzie ich czytanie...
OdpowiedzUsuńPaideio a ile książek w stosie?
UsuńJezdem ;)
OdpowiedzUsuńKsiążek w stosie - 142.
To ja też się zgłaszam, mam ich w stosie 150:)
OdpowiedzUsuńTo ja tez- 135 ksiazek.
OdpowiedzUsuńDobry wieczór,
OdpowiedzUsuńJestem nowy na niwie blogów literackich. Mam nadzieję, że wkupię się w to elitarne grono :)
W stosie mam 14 knig.