Pamiętacie moje zestawienie zimowo-świątecznych książek dla dzieci? Okazało się, że nadal z niego korzystają czytelnicy i czytelniczki mojego bloga. W ciągu trzech lat od publikacji poprzedniego posta ukazało się wiele nowych pozycji więc pomyślałam, że może warto moje zestawienie uzupełnić.
Wydawnictwo Zakamarki wydało książkę "Wierzcie w Mikołaja!", która zawiera aż 24 rozdziały do czytania w każdy dzień Adwentu:
Także Lasse i Maja mają pełne ręce roboty tuż przed Bożym Narodzeniem, np w "Tajemnicy pływalni" oraz w "Tajmenicy szafranu":
W zimowym klimacie utrzymana jest książka "Yeti":
Podobnie śniegowa jest "Zimowa wyprawa Ollego":
Słynna Mama Mu także obchodzi święta:
Starszym dzieciom na pewno spodoba się właśnie wydana przez Dwie siostry "Wigilia Małgorzaty". Przyznam, że i my na nią mamy chrapkę i być może kupię ją dla mojej Starszaczki.
Wydawnictwo Babaryba proponuje "Gąskę Zuzię i pierwszą gwiazdkę":
Dla początkujących czytelników znajdzie się książka o Świętym Mikołaju ze świetnej serii Czytam sobie wydawnictwa Egmont:
W wydawnictwie Ezop ukazała się urocza "Gwiazdka z nieba":
Wydawnictwo Jedność planuje jeszcze w listopadzie wydanie "Historii pod choinkę":
Media Rodzina wydała kolejną świąteczną książkę o Pettsonie i Findusie, tym razem dużo dłuższą. My mamy ją od dawna, w wersji niemieckiej, czas wyjąć ją z półki do ponownej lektury.
Z radością odkryłam, że także została wydana nowa zimowa Basia. Moja Starszaczka z Basi już wyrosła ale nadal pała do niej sentymentem, więc pewne jej tę książkę kupię:
To zestawienie z pewością nie jest kompletne. Zaglądałam na strony wydawnictw, które lubimy i cenimy. Moje dzieci wyrastają już jednak z typowych książek do czytania przez rodziców. Starsza czyta sama, dużo poważniejsze lektury, a Młodszy korzysta ze zgromadzonych zasobów. Ja najchętniej kupowałabym i kupowała, ale na półkach brakuje już miejsca, a ostatnia przeprowadzka zmusiła mnie do przetrzebienia półek:( Jeśli jednak nie ujęłam tutaj innych ciekawych pozycji, proszę was o wskazówki!
My Basię nadal uwielbiamy. Czytaliśmy ją nawet jak córka była mała i teraz najchętniej po nią sięga.
OdpowiedzUsuńU nas Basia trochę odsunęła się na dalszy plan, bo nie wzięliśmy ze sobą tych książek, ale Starsza pała dużym sentymentem.
Usuń