Strony

sobota, 4 czerwca 2016

"Chuć, czyli normalne rozmowy o perwersyjnym seksie" Andrzej Depko, Ewa Wanat


Nigdy w życiu nie wpadłabym na tę książkę, gdyby nie artykuł w Wysokich Obcasach. Wywiad z duetem autorów tak mnie zaciekawił, że w końcu kupiłam tę książkę. 

Wanat i Depko, jak sam tytuł wskazują, omawiają wszelakie perwersje seksualne. Andrzej Depko opiera się podczas tych rozmów na swoim doświadczeniu lekarskim, Ewa Wanat towarzyszy mu dziennikarsko. To bardzo zgrany duet o podobnych poglądach, bardzo tolerancyjnych muszę dodać. Sięgając po tę książkę można by sądzić, że to poradnik czy przewodnik, oczywiście autorzy opowiadają o wielu niespotykanych i rzadkich perwersjach, w moim odczuciu, to jednak bardziej apel o tolerancyjność, akceptację różnorakich upodobań seksualnych. Celem autorów jest przede wszystkim edukacja na tym polu i uświadomienie faktu - jeśli człowiek nie wyrządza sobie i innym krzywdy, a partner zgadza się i akceptuje proponowany rodzaj seksu, to wolna droga!

Autorzy nawiązują do zahamowań i zachowań, bazujących na wychowaniu czy przywiązaniu do tradycji i próbują je przełamać. Najlepszą drogą według nich (z czym się oczywiście zgadzam) jest tłumaczenie i pokazywanie, że nie taki wilk straszny, jak go malują. Bardzo ciekawe są fragmenty, w których Andrzej Depko opowiada o przyczynach i sposobach powstawania perwersji. W ten sposób odczarowuje ten temat taboo. Dużą rolę odgrywają tu na pewno zamieszczone w książce wywiady z osobami, które otwarcie opowiadają o swoich upodobaniach seksualnych oraz sposobie ich zaspakajania. 
Co ważne, ta książka nie żyje sensacją lecz opiera się na rzeczowych argumentach, spokojnej rozmowie i fachowych informacjach. Dodatkowo przytaczane są pytania, które dotarły do autorów podczas prowadzenia audycji radiowej na ten temat. Moim zdaniem nie udało się jednak uniknąć dłużyzn, wiele wiadomości stale się powtarza, co oczywiście ma związek z podobieństwem poruszanych tematów. Na dłuższą metę zaczęło mnie to nużyć. 

Oprócz perwersji, powiedzmy niegroźnych, autorzy wspominają także o upodobaniach bardzo egzotycznych, zahaczających także o kryminalne. Ich celem jest przytoczenie całej palety przeróżnych -filii aż po te, które jednoznacznie można zaliczyć do groźnych zboczeń. Warto mieć świadomość tego, przed sięgnięciem po książkę. Zakładam, że mogą znaleźć się czytelnicy, których takie informacje mogą zniesmaczyć.

Na koniec chciałabym przytoczyć tu fragment książki, który szczególnie zapadł mi w pamięć i skłonił do przemyśleń:

"W Polsce, niestety, ciągle jest problem z innością. Inność wywołuje lęk. Jak zwykle wynika to z ignorancji, z niewiedzy. Ale myślę, że nie tylko z tego, to jest jakiś rodzaj polskiego kompleksu wobec ludzi, którzy mają odwagę być innymi, iść pod prąd, wbrew utartym i bezpiecznym schematom. Kompleks pewnie bierze się z tego, że jeśli ktoś dobrze się czuje, będąc kimś zupełnie innym niż większość i niż ja, to podważa moje poczucie bezpieczeństwa, moją pewność, że moja droga jest jedyną słuszną. W związku z tym nie mogę się na to zgodzić, nie akceptuję tego i nie będę tolerował, bo mi to zaburza samoocenę."

Moja ocena: 4/6

Andrzej Depko, Ewa Wanat, Chuć, czyli normalne rozmowy o perwersyjnym seksie, 464 str., Wydawnictwo Wielka Litera 2012.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz