U mnie to był najlepszy miesiąc - aż 15 przeczytałam. Długie godziny w samolotach, czekanie na lotniskach, sporo czasu jako pasażer w samochodzie - to wszystko zrobiło swoje ;) Najlepsza była "Trylogia Tatrzańska".
Witam. W tym poście napisała Pani, ze kolejne tomy są brzydko ilustrowane. Które tomy miała Pani na myśli? http://przeczytalamksiazke.blogspot.com/2017/02/czarnoksieznik-z-krainy-oz-l-frank-baum.html
U mnie to był najlepszy miesiąc - aż 15 przeczytałam. Długie godziny w samolotach, czekanie na lotniskach, sporo czasu jako pasażer w samochodzie - to wszystko zrobiło swoje ;) Najlepsza była "Trylogia Tatrzańska".
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie przez rozjazdy mało czytałam, bo niestety latam w towarzystwie, które nie daje spokoju. Chyba się na tę Trylogię skuszę.
UsuńPolecam bardzo :) Jeśli Ci jej nie wysyłałam (bo już sama nie wiem, co wysyłałam),to daj znać ;)
UsuńMam ją :)
UsuńWitam.
OdpowiedzUsuńW tym poście napisała Pani, ze kolejne tomy są brzydko ilustrowane. Które tomy miała Pani na myśli?
http://przeczytalamksiazke.blogspot.com/2017/02/czarnoksieznik-z-krainy-oz-l-frank-baum.html
Odpisałam już pod postem o tej książce.
UsuńDziękuję :) Ja również tam odpisałam.
UsuńPozdrawiam ;)