Strony

sobota, 2 września 2017

"Przesyłka" Sebastian Fitzek



Jak fajnie było wrócić do Fitzka! Zwłaszcza, że trafiłam na Fitzka w dobrej formie, tak fitzkowatego, że bardziej nie można. Książki słuchałam przy mało nastrojowych pracach remontowych, mimo to autorowi udało się wciągnąć mnie w swój zamotany, przekombinowany, niepewny i wprowadzający w paniczny lęk świat.

Akcja zbudowana jest wokół lekarki-psychiatry Emmy, która po kontrowersyjnym odczycie na fachowej konferencji nocuje w hotelu. Tam zostaje zaatakowana przez poszukiwanego przez policję  seryjnego mordercę - zwanego fryzjerem, który goli swoim ofiarom włosy i je morduje. Emma jest jedyną osobą, która przeżyła napaść lecz jeszcze miesiące po tym wydarzeniu cierpi psychicznie na skutek brutalnego gwałtu oraz utraty godności. Jej paranoja i lęki są tak silne, że porzuca pracę i wegetuje w domu odurzona psychotropami. Gdy pewnego dnia zostaje na cały dzień sama, ponieważ jej mąż - policyjny profiler, wyjeżdża na doroczne spotkanie kolegów po fachu, zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Najpierw kurier pozostawia u niej podejrzaną paczkę, później okazuje się, że adresat przesyłki mieszka w pobliżu i podejrzanie przypomina fryzjera, a na końcu oczywiście nic nie jest takie, jakie wydawało się być na początku.

Emma z jednej strony jako psychiatra zdaje sobie sprawę ze swojego stanu oraz niemożności prawidłowego oceniania faktów, z drugiej jednak nie chce stracić resztki zmysłów. Fitzek konplikuje czytelnikowi sprawę jeszcze bardziej, wprowadzając trzecią płaszczyznę. Kilka miesięcy później Emma znajduje się w klinice psychiatrycznej, skąd przewieziona zostaje na spotkanie z adwokatem - przyjacielem jeszcze z dzieciństwa, który ma być jej obrońcą. Co się stało między wydarzeniami w domu, a pobytem w szpitalu, pozostaje długo zagadką. Emma opowiada adwokatowi swoją wersję wydarzeń, przy okazji jednak odkrywając wiele nieścisłości. Nic nie wydaje się być takim, jakim było na pierwszy rzut oka. W tym Fitzek osiągnął mistrzostwo, równocześnie wymagając od czytelnika lub słuchacza mistrzowskiej koncentracji! Mnie o nią nie było trudno, trudno było mi raczej oderwać się od słuchania!

Wciągający, mocny, zagmatwany i zaskakujący thriller!

Moja ocena: 5/6

Sebastian Fitzek, Das Paket, 432 str., czyt. Simon Jäger, Audible GmbH 2016.

2 komentarze: