ZwL wybiera numer książki dla Marianny (w stosie 264 książki) - 198
Marianna wybiera numer książki dla Maniiczytania (w stosie 17 książek) - 13
Maniaczytania wybiera numer książki dla McDulki (w stosie 200 książek) - 23
McDulka wybiera numer książki dla Anny (w stosie 219 książek) - 213
Anna wybiera numer książki dla Niekoniecznie papierowej (w stosie 200 książek) - 17
Niekoniecznie papierowa wybiera numer książki dla ZwL (w stosie 1050 książek) - 15
Anna wybiera numer książki dla Gucimal (w stosie 95 książek) - 81
Maniaczytania wybiera numer książki dla McDulki (w stosie 200 książek) - 23
McDulka wybiera numer książki dla Anny (w stosie 219 książek) - 213
Anna wybiera numer książki dla Niekoniecznie papierowej (w stosie 200 książek) - 17
Niekoniecznie papierowa wybiera numer książki dla ZwL (w stosie 1050 książek) - 15
Anna wybiera numer książki dla Gucimal (w stosie 95 książek) - 81
Anna wybiera numer książki dla Marianny (w stosie 264 książki) - 18
Marianna wybiera numer książki dla Maniiczytania (w stosie 6 książek) - 3
Maniaczytania wybiera numer książki dla ZwL (w stosie 1050 książek) - 61
ZwL wybiera numer książki dla Niekoniecznie papierowej (w stosie 219 książek) - 66
Niekoniecznie papierowa wybiera numer książki dla McDulki (w stosie 200 książek) - 2
McDulka wybiera numer książki dla Anny (w stosie 219 książek) - 117
Anna wybiera numer książki dla Gucimal (w stosie 95 książek) - 74
Maniaczytania wybiera numer książki dla ZwL (w stosie 1050 książek) - 61
ZwL wybiera numer książki dla Niekoniecznie papierowej (w stosie 219 książek) - 66
Niekoniecznie papierowa wybiera numer książki dla McDulki (w stosie 200 książek) - 2
McDulka wybiera numer książki dla Anny (w stosie 219 książek) - 117
Anna wybiera numer książki dla Gucimal (w stosie 95 książek) - 74
Zagapiłam się- death line w robocie, Aniu dopisz i mnie i wylosuj 95 książek w stosie
OdpowiedzUsuńMiałam do Ciebie pisać, ale też nawał pracy i zapomniałam.
UsuńDzięki - padło na Maga Fowlesa na grudzień oraz Wakacje nad Adriatykiem Posmysz na styczeń. Koniec roku- nawarstwienie zadań- na szczęście w porę się opamiętałam przypomniawszy styczniowe spotkania z służbą zdrowia :)
UsuńA tu listopadowa recenzja http://guciamal.blogspot.com/2017/12/malarstwo-biaego-czowieka-waldemar.html
UsuńMariannie 198, Niekoniecznie papierowej 66, miłego czytania.
OdpowiedzUsuńZacofanemu nr 15, a McDulce 2.
OdpowiedzUsuńA Nr 66 to "Pod mocnym Aniołem" Pilcha, trochę się ta książka należała na stosiku. ;)
A nie zauważyłam 17tki. Tym razem padło na "Rejwach" Grynberga.
Usuń"Hamida z zaułka Midakk" Nadżiba Mahfuza, mam to od wieków. dzięki
Usuń"Efektywna nauka"-Michał Pasterski
UsuńZapowiada się bardzo ciekawie :)
To na grudzień dla McDulki - 23, a dla Zacofanego na styczeń 61 :)
OdpowiedzUsuńZnowu zaległość. Zola, Kartka miłości :)
UsuńO to może ja też przeczytam zaległego Zolę i reaktywujemy wyzwanie?
UsuńMoże reaktywujmy je jak już przeczytam :D I opiszę, co ważniejsze.
UsuńMoże też się zmotywuję do kontynuacji, bo przeczytałam 3 pierwsze części i kolejną mam nawet wylosowaną w jakimś stosikowym pinć lat temu.
UsuńO! To Pani Kierowniczka też nawala? :D
UsuńNiestety :(
Usuńa ja będę miała powrót do dziecinnych lat :)
UsuńJuliusz Verne i "Dzieci Kapitana Granta"
Proszę, jaki jestem wyjątkowo terminowy :D http://zacofany-w-lekturze.pl/2018/01/przebudzenie-emil-zola-kartka-milosci.html
UsuńA to kwiecień 2017 http://zacofany-w-lekturze.pl/2018/01/lek-cale-zlo-jurgen-thorwald-triumf-chirurgow.html
UsuńFantastycznie, dzięki za linki! A wrzucisz Zolę też tutaj: https://czytamyzole.blogspot.pt
UsuńJasne :)
UsuńAniu dla Ciebie numer 213 i przepraszam za opóźnienie.
OdpowiedzUsuń213 na grudzien, a na styczen numer 117
UsuńU mnie padło na "Hardą" i "Królową", które były w zupełnie innych miejscach na kindlu, co za zbieg okoliczności!
Usuńjak wiadomo nie ma zbiegow okolocznosci :)
UsuńNajmocniej przepraszam za spóźnienie! Dla Manii na grudzień numer 13, a na styczeń 3 :) U mnie w grudniu padło na "Miasto i psy" Vargasa Llosy, a w styczniu na "Podróż" Idy Fink :)
OdpowiedzUsuńUuuaaa, na grudzień padło na ... "Absalomie, Absalomie" Williama Faulknera, na styczeń za to lekko - "Paryż, mój słodki".
OdpowiedzUsuńOoo, to grubo będzie w tym grudniu! :D Ja z Faulknerem nie polubiłam się na studiach (prawie sama umarłam czytając "Kiedy umieram"), choć od tamtej pory nie sięgałam po niego, więc może powinnam się ponownie przekonać, czy naprawdę mi nie leży... Miłej lektury! :)
UsuńJa Faulknera czytałam "Dzikie palmy" i nigdy więcej.
UsuńAniu - podrzucam link do świeżej recenzji, w której znalazły się trzy stosikowe ;) - lutowa, marcowa i lipcowa :)
OdpowiedzUsuńhttp://mojeprzemiany.blox.pl/2017/12/Charlotte-Joanna-i-Malinche-czyli-co-laczy.html
Świetnie, dziękuję!
UsuńPodrzucam marcową recenzję! https://www.goodreads.com/review/show/1551536232
OdpowiedzUsuńSuper, widzę, że zachęcasz!
UsuńZdecydowanie! Totalne szaleństwo literackie. Podobno szykuje się angielskie tłumaczenie, ale ciekawa jestem, ile lat to zajmie! :D
Usuń