Strony

wtorek, 23 listopada 2021

"Dziobak literatury. Reportaże latynoamerykańskie" red. Beata Szady

 


Już dość dawno temu poznawałam literaturę wszystkich krajów Ameryki Południowej, co nie oznacza oczywiście, że nadal nie sięgam chętnie po książki z tego kontynentu. Dziobak literatury jest pierwszą pozycją, na którą się zdecydowałam w ramach programu czytaj.pl. Reportaż zawsze jest dla mnie świetnym sposobem na poznawanie innych światów, spojrzeniem na wycinek życia innych ludzi w innym mikrokosmosie. Największą siłą tej książki nie są jednak same reportaże, dzięki którym czytelnik ma okazję na chwilę wskoczyć do Peru, Urugwaju, Wenezueli, Meksyku czy Chile, ale wprowadzenie i komentarze Beaty Szady. Szady umiejscawia te teksty w kontekście kulturowym i społecznym. Dostajemy więc sporą dawkę wiedzy na temat południowoamerykańskiego reportażu w ogóle. Szady szkicuje okoliczności powstania, rozwój i charakterystykę, tłumacząc przy okazji tytułowe określenie tej formy literackiej. 

O ile sam wstęp stawia na informacje dość ogólne, to przed każdy reportażem redaktorka wprowadza czytelnika w konkretny temat, ale także nakreśla portret autora. Tak dogłębne umiejscowienie tekstów w wielu kontekstach pozwala czytelni(cz)kom szybciej i płynniej zagłębić się w tekst i naturalnie dużo lepiej go zrozumieć. 

Same reportaże są różne, poruszają tematy bardzo odmienne i odzwierciedlają styl poszczególnych autorów. Na pewno każdy czytelnik czy czytelniczka inaczej je odbierze i wyselekcjonuje te, które poruszyły go/ją najbardziej. Nie powiem, że teksty są nierówne, bo trudne je porównywać, a także oceniać zdolności literackie poszczególnych autorów. Tu zdecydują upodobania, zainteresowanie danym tematem czy krajem. Szady dobrała te teksty tak, by ukazać tematy poważne, ale i błahe, a nawet humorystyczne. Tym sposobem będzie tu lekki tekst o ostatnim Hitlerze Urugwaju, który przemyca mnóstwo wiedzy na temat socjologii tego kraju, a równocześnie jest pełną dowcipu ciekawostką. W podobnym tonie utrzymany jest reportaż o narodowym napoju Pery, czyli Inca Koli czy ten o mieście bliźniąt w Brazylii.

O wiele cięższy kaliber mają teksty o życiu w Caracas w 2018 roku - reportaż długi, poruszający i przerażająco smutny. Podobnie jest z tekstem o zamachu na minibus w Salwadorze, w którym spłonęło lub zostało poważnie rannych wielu pasażerów. 

Interesującą ciekawostką są reportaże o bibliotece Pinocheta czy o dentyście Garcii Marqueza. Pozornie błahe opowieści są przyczynkiem do ukazania szerszej perspektywy. Przykładem reportażu portretowego jest natomiast tekst o urugwajskiej poetce Idei Vilarino. 

Przekrojowość tej książki pozwala na pierwsze zanurzenie się w świecie południowoamerykańskiego reportażu, ale też daje ochotę na więcej. Mam nadzieję, że powstanie kolejny tom, koniecznie z wprowadzeniem i komentarzami Beaty Szady.

Moja ocena: 5/6

Beata Szady, Dziobak literatury. Reportaże latynoamerykańskie, tł. Dagmara Luboń, Tomasz Pindel, Radosław Powęska, Nina Pluta, Katarzyna Sosnowska, Jerzy Wołk-Łaniewski, Zuzanna Jaegermann, Beata Szady, Justyna Garyga, Bogumiła Lisocka-Jaegermann, Marta Szafrańska-Brandt, 312 str., Dowody na Istnienie 2021.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz