Strony

piątek, 6 maja 2022

"Zapaść" Marek Szymaniak

 


Małe miasta polskie - marazm, brak perspektyw, masowa ucieczka młodych. Tego tematu podjął się Szymaniak, który sam z prowincji pochodzi. Autor opisuje więc kilka problemów dotyczących praktycznie wszystkich prowincjonalnych miasteczek. Wraz z upadkiem PRL prawie zawsze upadły wielkie zakłady przemysłowe, które stanowiły jedyne miejsce zatrudnienia w całej okolicy. Szymaniak zatrzymuje się przy tym temacie na dłużej, szczegółowo opisując funkcjonowanie życia wokół fabryki. Jego opisy jak i rozmowy z byłymi pracownikami przepełnione są nostalgią, ale także subiektywizmem. Wykreowana wizja przedstawia świat, który funkcjonował, dawał ludziom operacie, stabilność i zajmował także czas wolny. W opisie przekształceń własnościowych jednej z fabryk Szymaniak idzie w szczegóły - dokładnie opisuje kolejnych właścicieli, ich działania i sposób zatrudniania, co niekoniecznie jest pasjonujące i w takim reportażu potrzebne.

Do innych problemów przyczyniających się do zapaści miast autor zalicza koszty zakupu i wynajmu mieszkań - ich ceny mają się nijak do zarobków młodych ludzi. Ten problem dotyczy jednak większości młodych ludzi w Polsce. Typowy dla małych miast jest jednak brak transportu, który ogranicza perspektywy i możliwości zarobkowe, ograniczony dostęp do służby zdrowia oraz wszechobecna betonoza. Rewitalizacja rynków polegająca na wycinaniu zieleni i wykładaniu wielkich przestrzeni kostką brukową to plaga, która dopadła wiele miast. 

Szymaniak sporo miejsca poświęca także zanieczyszczeniu powietrza, które ponownie nie jest tylko problemem małych miast, ale to właśnie w nich najbardziej dotkliwie jest odczuwane, bo do tego stanu rzeczy przyczyniają się mieszkańcy. 

Reportaż Szymaniaka czyta się szybko, ale nie pozostawia on żadnej konkluzji. Wiemy, że jest źle, autor nam to potwierdza, w dość chaotyczny sposób, żonglując wywiadami i opowieściami, które kręcą się wokół tych samych tematów, ograniczając się tylko do jednej (negatywnej) wizji, ale niestety nie kusi się na żadną diagnozę tego stanu rzeczy. 

Moja ocena: 4/6

Marek Szymaniak, Zapaść, czyt. Mikołaj Jodliński, 256 str., Wydawnictwo Czarne 2021.

1 komentarz:

  1. Czytałam ten reportaż - tak z ciekawości, bo sama mieszkam w małym mieście. Jednak ja patrzę na niego bardziej jako na coś, co ma ukazać to jak żyją ludzie w takich miastach jak moje i pod tym względem według mnie ta publikacja wypada całkiem dobrze.

    OdpowiedzUsuń