Strony

wtorek, 7 czerwca 2022

"Córki Wawelu. Opowieść o jagiellońskich królewnach" Anna Brzezińska

 


Ta książka leżakowała na moim kindle od bardzo dawna, na szczęście trafiłam na audiobook i... nie mogłam się od niego oderwać! Cóż to za fantastyczna opowieść! Jako dziecko zaczytywałam się w historii polskich królowych i spodziewałam się książki o wszystkich polskich władczyniach, tymczasem Brzezińska (kupując tę książkę, zupełnie nie skojarzyłam, że to ta Brzezińska!) stworzyła opowieść o córkach królowej Bony i Zygmunta Starego: Jadwidze, Izabeli, Zofii, Katarzynie i Annie. 

Narracja tej powieści zasadzona jest na historii Dosi - karlicy, która urodziła się w wyniku gwałtu na jej matce. Dziecko trafiło przez przypadek na dwór królewski na Wawelu, gdzie stała się powiernicą i maskotką trzech najmłodszych córek Bony i Zygmunta Starego. Dosia opowiada więc ze swojej perspektywy wydarzenia dworskie i polityczne, a Brzezińska pogłębia je ogromną wiedzą historyczną. Narracja Dosi nie jest tu wątkiem wiodącym, jest ona zaledwie przyczynkiem do opisania ówczesnego zwykłego życia, czyli tego co działo się poza wielką polityką, polami bitw i spotkaniami mężczyzn. To bowiem historia kobieca podzielona na przeróżne tematy. Brzezińska opisuje więc wychowanie, religijność, leczenie, zabobony, rolę tańca, intrygi dworskie itd. Dzięki tym opisom można sobie wyobrazić, jak życie wyglądało, ale przede wszystkim, w jaki sposób ówczesne Polki myślały - poczynając od prostytutek, na królewnach kończąc. Brzezińska przy tym niczego nie wartościuje, lecz stara się unaocznić rolę kobiet, ich wychowanie, podejście do życia, cele i zajęcia. Są tu więc rozmowy przy tamborku i tkaniu, są modlitwy, domowe sposoby na choroby, obawy związane z zamążpójściem i porodem. 

Z kart tej powieści wyłania się nie tylko obraz epoki - faktycznie bardzo drobiazgowy i dokładne, ale i rola kobiety - bardzo uprzedmiotowiona, osadzona w bardzo surowych ramach, ściśle związana z kościołem. Brzezińska pokazuje wytrychy kobiet na samorealizację, ich sposoby na kanalizowanie ich pędu do nauki, ale i zdobytej wiedzy. Równocześnie analizuje ówczesną sytuację Jagiellonów w Europie, a opisując zawirowania arystokratyczne, ale i obyczaje i tradycje opiera się także na dokumentach z innych dworów europejskich. Co ciekawe, autorka opiera się na ogromnej ilości takich tekstów, listów, kronik, wspominając je regularnie, ale także napomyka, gdy w przypadku konkretnych opisów czy wydarzeń puszcza wodze fantazji. 

Słuchałam tej książki z zapartym tchem. To przecież ogromna dawka wiedzy podana w tak ciekawy sposób. Opisy Brzezińskiej są fascynujące, plastyczne, postaci historyczne wyposażone zostały w realistyczne cechy, przekonują swoimi charakterami i rozterkami. 
Polecam!

Moja ocena: 6/6

Anna Brzezińska, Córki Wawelu. Opowieść o jagiellońskich królewnach, czyt. Weronika Nockowska, 832 str., Wydawnictwo Literackie 2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz