Strony

piątek, 22 sierpnia 2008

"Aimée & Jaguar" Erika Fischer

Książka to niezwykła, poruszająca temat trudny i na pierwszy rzut typowy - temat miłości w czasie wojny. Jednak nie jest to zwykła miłość. To uczucie łączy dwie kobiety: Niemkę i Żydówkę, które po raz pierwszy spotykają się w 1942 roku. Elisabeth Wust nazywana Lilly czy Aimée, matka czterech synów jest zwykłą dziewczyną, która zbyt wcześnie wyszła za mąż i zakończyła szaleństwa młodości, wiodąc życie przykładnej żony i matki. Nie interesuje się polityką i wojną. Dzięki przydzielonej jej pomocy domowej, poznaje Felice czyli Jaguara - piękną, młodziutką Żydówkę, żyjącą, mimo trudnych warunków, pełnią życia. Felice uwodzi Lilly i tak rozpoczyna się historia miłości szalonej, bezwarunkowej, pełnej czułości i oddania. Lilly nie wie, że Felice jest Żydówką, dowiaduje się tego od niej samej dopiero później. Od tego momentu ich miłość jest coraz bardziej rozpaczliwa, podświadomie dążąca ku nieuchronnemu.
Jednak nie historia związku dwóch kobiet była dla mie w tej powieści najciekawsza. Zupełnie nieznane mi były losy Żydów, mieszkających w Berlinie - ich próby uniknięcia deportacji, kończące się najczęściej egzystencją w ukryciu. Ale nie w zupełnym ukryciu, jak uczyniła to rodzina Anny Frank. Tutaj Żydzi igrają ciągle z ogniem, podszywają się pod inne osoby, prowadzą na pozór normalne (na ile to w czasie wojny możliwe) życie, ciągle walcząc ze strachem przed odkryciem. Tutaj odnajdujemy wojenny Berlin - wręcz z mapą w ręce można śledzić miejsca, gdzie spotykają się bohaterki, gdzie mieszczą się berlińskie instytucje i bunkry.
Nie są to jednak poetyckie opisy. "Aimée & Jaguar" napisana jest oszczędnym językiem - brak tu długich opisów, rozbudowanych zdań. Pokusiłabym się o nazwanie tej książki reportażem, a nie powieścią. Autorka surowo, wręcz sucho zdaje relacje z wydarzeń, przeplatając je opisem sytuacji w Berlinie oraz cytując wypowiedzi bohaterów i listy Felice oraz Lilly. Długo było mi trudno zaprzyjaźnić się z tym stylem. Oczekiwałam powieści, w całkowitym tego słowa znaczeniu, a trzymałam w rękach suchy opis wydarzeń. Dopiero w momencie aresztowania Felice książka mnie wciągnęła. Aresztowano ją 21 sierpnia 1944 - 21 sierpnia skończyłam czytać książkę. Wzruszył mnie ten zbieg okoliczności. Wzruszjące są zresztą listy obu kobiet - tak przepłnione miłością i czułością, a zarazem pozbawione kiczu, że aż wyjątkowe.
Historia Lilly i Felice stawia wiele pytań - nie tylko tych oczywistych, dotyczących holokaustu. Najbardziej zaciekawiła mnie przemiana w Lilly - z osoby, dla której sytuacja Żydów i propoganada Hitlera w najlepszym przypadku była obojętna w zwolenniczkę judaizmu. Jej początkowa postawa to z pewnością przykład setek, tysięcy osób, które w jakiś sposób umożliwiły to, co się wydarzyło. A jej przemiana jest tylko wynikiem miłości do Felice, obejmuje tylko płaszczyznę emocjonalną, nie sięga do przekonań politycznych. Drugi aspekt warty dyskusji, to życie Lilly po wojnie. Jak wyglądałoby jej życie gdyby Jaguar wrócił? Czy byłyby szczęśliwe? Czy miałaby dość siły na życie w związku homoseksulanym? Pytań i refleksji mam wiele i czekam niecierpliwie na kolejne recenzje tej książki:)

11 komentarzy:

  1. Anonimowy2:15 AM

    Czułam, że to może być dobra książka! :-) Tylko jakoś do tej pory nie udało się mi jej przeczytać. Po Twojej recenzji już wiem, że muszę jak najszybciej to uczynić! Tak się cieszę, że tak pozytywnie ją opisałaś! :-)

    A oglądałaś może film na podstawie tej powieści? Mnie niestety to się jeszcze nie udało :-(

    Rzeczywiście nurtujące mogą być te pytania dotyczące powojennego życia obu kobiet. Pewnie wyjdzie teraz ze mnie okrutna realistka ale nie sądzę by to się mogło im udać... Może po przeczytaniu książki i poznaniu tej miłości zmienię zdanie...

    A nie napisałaś, co z mężem Aimee. Żyje? Zginął na wojnie? Jeśli mieszkał razem z nią w Berlinie to chyba wybitnie trudno było Aimee i Jaguar ukrywać się ze swoimi uczuciami?

    Bardzo ciekawe jest to co piszesz o losie Żydów w Berlinie. Tak prosto myśląc, to można by przypuszczać, że w stolicy wojennej otchłani, ta grupa ludzi jako pierwsza została "wyniszczona" (przepraszam, brakuje mi w tej chwili bardziej odpowiedniego słowa). A tu piszesz, że Jaguar stara się mimo wojny żyć pełnią życia.
    Niepojęte są czasy wojny... Chyba nie zrozumie tego nikt kto nigdy tego nie przeżył...

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy8:22 AM

    Książki nie znam, ale jakiś czas temu widziałam film- ze względu na tematykę nadawany o koszmarrrrnej porze. Ale warto było

    OdpowiedzUsuń
  3. pannakotto, film podobno bardzo dobry, ale nie widziałam go. Myślę, że jeszcze mi się uda.
    Mąż Lilly nie wrócił z wojny, a ona wzięła z nim jeszcze podczas zwiĄzku z Felice rozwód.
    Jestem tego samego zdania - nie sądzę, by w powojennych, jednak bardzo drobnomieszczańskich Niemczech, związek dwóch kobiet z czwórką dzieci miałby szanse na przetrwanie. Również biorąc pod uwagę charakter Felice. Lilly planowała emigrację do Australii, ale nie wiem czy to by coś zmieniło.
    Co do Żydów w Berlinie, myślałam podobnie do Ciebie, stąd to wielkie zaciekawienie ich losami.
    Naprawdę książkę polecam, mimo że nie oceniłabym jej najwyższą notą, właśnie ze względu na styl autorki. Treść jednak bardzo ważna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy11:03 AM

    Bardz ciekawa i zachecajaca recenzja!
    Pozdrawiam
    Otylia

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy11:16 AM

    Narobilas mi smaku :) Od dluzszego czasu przymierzam sie do filmu, bardziej mnie interesuje niz powiesc, ale widze, ze ksiazka tez wydaje sie byc swietna!
    O niemieckim zydowskim chlopcu (ale chyba nie berlinskim, nie pamietam) opowiada takze film Agnieszki Holland "Europa, Europa" - bardzo ciekawe ujecie tematu tozsamosci, polecam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy6:01 PM

    Jeszcze nie spotkałam się z tą pozycją, ale z całą pewnością zacznę wytrwale jej szukać!

    www.buszujaca-w-ksiazkach.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Chihiro widziałam ten film, już wiele lat temu - wtedy mi się podobał.
    Larvo, dziękuję, pędzę zajrzeć na Twojego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  8. Również wybrałam sobie tą książkę w ramach wyzwania. Jednak nie mogę jej zdobyć :( Moja biblioteka nie ma, wojewódzka żąda 100 zł kaucji za wypożyczenie (!), na kupno aktualnie mnie nie stać, a na stronach wymiany książek nie ma żadnej kopii :/ Będę polować dalej, dobrze, że do końca wyzwania jeszcze trochę czasu jest ;)

    A dzięki Twojej recenzji jeszcze bardziej zachciało mi się ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aga powodzenia w szukaniu! Ja mogę w każdej chwili pożyczyć ale po niemiecku.

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy7:17 AM

    Chihiro- Europa Europa- bardzo ciekawy film- zresztą książka też- Der Hitlerjunge Salomon- taki był chyba tytuł.Tyle, że w książce była jeszcze mowa o tym, że główny bohater po latach spotkal się ze swoimi frontowymi kolegami i im wyznał prawdę o swojej żydowskiej tożsamości. Przyjęli tę wiadomość bardzo ciepło. Nie wiadomo tylko jakby zareagowali na to w czasie wojny- czy też by się śmiali, że Żyd pod nosem robi im taaaakiego psikusa? pzdr

    OdpowiedzUsuń
  11. Selina10:50 PM

    Ta książka to najpiękniejsza rzecz na świecie. Niestety, nie mogę znaleźć w Polsce sklepu, w którym możnaby kupić DVD... Widziałam ten film w 14 kawałkach na You Tube, przetłumaczyłam sobie napisy... Ale bardzo chciałabym go zobaczyć na żywo. Drugie moje marzenie związane z tym tematem to odwiedzenie Muzeum Żydowskiego w Berlinie, gdzie znajdują się wszystkie skarby Lilly i Felice :):)

    OdpowiedzUsuń