Strony

wtorek, 1 maja 2012

Stosikowe losowanie 5/12 - pary


Anna wybiera numer książki dla Kalio (w stosie 360 książek) - 357
Kalio wybiera numer książki dla Izy (w stosie 185 książek) - 100
Iza wybiera numer książki dla Momarty (w stosie 70 książek) - 53
Momarta wybiera numer książki dla Maniiczytania (w stosie 141 książek) - 18
Maniaczytania wybiera numer książki dla Gucimal (w stosie 34 książki) - 7
Guciamal wybiera numer książki dla Zacofanego w lekturze (w stosie 400 książek) - 75
Zacofany w lekturze wybiera numer książki dla Z głową w książce (w stosie 100 książek) - 77
Z głową w książce wybiera numer książki dla Bujaczka (w stosie 200 książek) - 199
Bujaczek wybiera numer książki dla Karto_flanej (w stosie 140 książek) - 100
Karto_flana  wybiera numer książki dla Paidei (w stosie 43 książki) - 38
Paideia wybiera numer książki dla Anny (w stosie 133 książki) - 20


Proszę o podawanie w komentarzu wybranego numeru oraz tytułu wylosowanej książki a po przeczytaniu linka do recenzji. Efekty stosikowego czytania można znaleźć w zakładce z boku strony.

UWAGA: na przeczytanie wylosowanej książki mamy czas do 31 maja.

33 komentarze:

  1. Anonimowy10:10 PM

    momarta
    Dla Manii numerek 18 (mam nadzieję, że to przyjemna wiosenna lektura i wena wróci :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla Anny - chyba po raz pierwszy - wybieram numer 20 i życzę miłej lektury :)

    Dla mnie Karto_Flana wybrała "Trucicielkę" Schmitta! Strasznie się cieszę :) i dziękuję (Annie :)) za trafny wybór numerka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paideio trafiło na "Campę w sakwach", którą i tak planowałam przeczytać w tym miesiącu, bo będę ją recenzować dla Archipelagu. Dziękuję!

      Usuń
  3. Dla Zacofanego w lekturze wybieram numerek - 75 - mam nadzieję, że będzie to "dobra wieść" (dobry wybór)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Guciamal: 75 to Wielki Gatsby, dzięki:) Nie wiem, czy to dobry wybór, ale na pewno niedługi:)) Niestety z cegłą kwietniową się jeszcze pomęczę, bo jakoś mi nie podchodzi.
      Dla Z głową w książce numer 77:D

      Usuń
    2. Ja jestem na świeżo po lekturze Wielkiego Gatsby. Ciekawa więc będę twojej relacji. Moja już za niedługo. Ciekawa jestem, czy i tym razem gusta nam się rozminą, czy bardziej zbliżą :)

      Usuń
    3. Się okaże, kiedyś mnie Gatsby pokonał:(

      Usuń
  4. Momarto - bardzo dziękuję, trafiło na chyba przyjemną - "Magiczny ogród" Sarah Addison Allen :)

    A dla Guciamal - 7 - ciekawam, co to? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lepiej nie mogłaś trafić - Wyzwania Katarzyny Medycejskiej Gortnera. Od przeczytania Królowej Margot bardzo chciałam się za nią zabrać, ale ...wiadomo. A teraz wpisze mi się w dwa, a może i trzy wyzwania (u Sardegny - powieść historyczna i może Z półki- muszę tylko sprawdzić, kiedy ją kupiłam) :))) dzięki, dzięki, dzięki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście Wyznania Katarzyny Medycejskiej, a nie wyzwania :)

      Usuń
    2. Majowa recenzja http://guciamal.blogspot.com/2012/05/cudzoziemka-maria-kuncewiczowa.html

      Usuń
    3. Jak to Cudzoziemka, jak miały być Wyzwania?

      Usuń
    4. Już odnalazłam właściwą recenzję:)

      Usuń
  6. Dla momarty nr 53. Miłej lektury:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy9:07 AM

      momarta
      Numer 53 oznacza, że tytuł będzie znany po moim powrocie do pracy,tj. 7 maja. Nie chcę oszukiwać, a ten (środkowy) fragment stosu spisałam na służbowym komputerze, który z radością porzuciłam. Jak widać, niesłusznie...

      Usuń
    2. Anonimowy11:44 AM

      momarta
      nr 53 to Harper Lee "Zabić drozda". Wstyd się przyznać, ale w czasach młodości mnie to ominęło, więc bardzo dziękuję za zmotywowanie mnie do nadrobienia zaległości :)

      Usuń
    3. Lepiej późno niż wcale: http://absolutnienieperfekcyjna.blogspot.com/2012/09/harper-lee-zabic-drozda-czyli-dwa.html

      Usuń
  7. Dla Izy książka nr 100, przepraszam, że tak późno podaję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Call the midwife" Jennifer Worth. Między innymi o tym, jak się rodzi 24-te dziecko.

      Usuń
  8. Kalio a w co ja trafiłam?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A weźmiemy sobie "Ja, diablica" - już tak długo czeka bidulka. Chociaż to nie jest jeszcze rekord;)

      Usuń
    2. To znaczy Ty wybierałaś książkę czy ja?:)

      Usuń
    3. No dobrze, napiszę inaczej - trafiłaś na "Ja, diablica". Przecież i tak chodzi o to, żeby przeczytać książkę własną, trzymaną od dawna. Dobrze rozumiem zasady?

      Usuń
    4. Pomysłem była idea, że ktoś wybiera za nas książkę, bo wiadomo, ze ze stosu zawsze sama wybieram ale niekoniecznie to, co wreszcie należałoby przeczytać. Losowy wybór ma nas "zmusić" do sięgnięcia po książki odkładane od lat na później.

      Usuń
    5. Hm, no tak. To w sumie nie wiem, czy ogólna idea nie mija się z moim nastawieniem do czytania w ogóle - żeby czytać dla przyjemności, a nie pod przymusem. Chyba źle zrozumiałam stosikowe losowanie. Zawsze je traktowałam jako luźną zabawę, która ma zmobilizować do czytania książek, które długo już stały na półce. Gdy jednak padało na książkę, na którą wyjątkowo mocno nie mam akurat ochoty, brałam cokolwiek innego starego. Czyli nie stosowałam się do zasad. Niedobra ja.

      Usuń
    6. Ale w takim razie po co, Twoim zdaniem, losowanie numerków? Mnie chodziło o to, żeby wreszcie sięgnąć, pod niech będzie przymusem, po książki, które ma się zwyczaj odkładać i odkładać. Inaczej można przyłączyć się choćby do wyzwania Z półki, gdzie bodajże samemu wybiera się książki.
      Myślę, że można o tym rozmawiać neutralnie, bez ironii.

      Usuń
    7. Aniu, to miał być żart , a nie ironia.
      Przypomniałaś mi, dlaczego od jakiegoś czasu nie lubię internetowych dyskusji:) Bo nie widać rozmówcy, jego mimiki, nie słychać intonacji, znaczących mrugnięć, gestów i dlatego wszystko odbiera się nie zawsze z taką intencją, jaką chciał nadać rozmówca.
      No nic, ale nie o tym chciałam.
      Masz rację - w moim wypadku na nic losowania i numerki. Dla mnie kluczowym słowem było "zabawa" i nadal wierzę, że jest to zabawa. Jednak może ja zbyt lekko do niej podchodzę? A może - bez ironii - przestały mi odpowiadać wszelkie wyzwania i narzucane lektury? Bo nie, do wyzwania "Z półki" też nie przystąpię. Nie lubię tych książkowych wyzwań. Jedyne, w jakim uczestniczę, to "Rosja w literaturze" i tylko dlatego, że tam nie ma żadnych ram czasowych.

      Reasumując mój przydługi wywód - bez urazy pożegnam się ze stosikowym. Ale Twój blog będę odwiedzać, wciąż interesuje mnie, co myślisz na temat jakiejś książki.

      Usuń
    8. Rozumiem, dla mnie Twoje wypowiedzi nie były jednoznacznie odczytywalne jako żartobliwe, wybacz. Rozumiem decyzję i zapraszam do zaglądania:)

      Usuń
  9. Dla Karto_flanej numerek 100 ;)


    A mi wylosowano "Księga Sandry" Tamora Pierce ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Francis Scott Fitzgerald "Ostatni z wielkich" :) Dziekuje!

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu, podsyłam link do recenzji z kwietniowej rundy:
    http://mojeprzemiany.blox.pl/2012/05/Ksiezniczka-z-lodu-Camilla-Lckberg.html

    Majowa pewnie wkrótce, bo już przeczytana - Momarto - to był świetny strzał! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy9:45 PM

      momarta
      A, to bardzo się cieszę i polecam się na przyszłość :)!
      Ja swoją kwietniową też przeczytałam jakiś czas temu, ale u mnie brak recenzji to nie brak weny, tylko absolutny brak czasu. Stąd też i majowa dopiero trzecia w kolejce oczekujących... Ale dam radę, dam radę (zwłaszcza gdy widzę, że inni dają i tryskają przy tym takim entuzjazmem)

      Usuń
  12. Oto moja majowa wylosowana ;)
    http://zapatrzonawksiazki.blogspot.com/2012/09/odnalezc-swoje-miejsce-na-ziemi-ksiega.html

    OdpowiedzUsuń