To nietypowa dla moich wyborów czytelniczych publikacja, ale książka warta uwagi i piękna. Jej przesłanie jest proste i wcale nieodkrywcze. Człowiek pędzi, żyje, pracuje, wszystko się zgadza, ale pozornie, bo odczuwa jakąś pustkę lub ucisk w klatce piersiowej lub zagubienie lub... Okazuje się, że jego dusza została w tyle i nie jest w stanie dogonić pędzącego człowieka. Nic nowego, prawda? Kto nie zna tego z autopsji? To jednak prawda, o której warto wciąż przypominać.
Krótki tekst Olgi Tokarczuk to jednak mała część tej książki, jej integralną częścią są bowiem także ilustracje Joanny Concejo. Melancholijne, nastrojowe i skłaniające do przemyśleń. Concejo opowiada swoją historię, rozwija myśl Tokarczuk i dodaje swoje graficzne inspiracje.
Piękna książka do wielokrotnego przeglądania.
Moja ocena: 5/6
Olga Tokarczuk, Jonna Concejo, Zgubiona dusza, 48 str., Wydawnictwo Format 2017.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz