środa, 13 listopada 2024

"Gąsienica" Rampo Edogawa


Rampo Edogawa tworzył w okresie lat 20. i 30. XX wieku, jego opowiadania wzorowały się na powieściach kryminalnych Agathy Christie czy Arthura Conan Doyle'a. Z czasem jego fascynacja przeniosła się na twórczość Edgara Allana Poe, od którego imienia i nazwiska powstał pseudonim Japończyka. 
Ten zbiór zawiera najbardziej reprezentacyjne teksty dla każdego okresu twórczości Edogawy, więc opowiadania różnią się stylistycznie. Pierwsze z nich to klasyczne opowieści kryminalne, które pokazują rozumowanie mordercy, szczegółowo oddają proces koncypowania zbrodni idealnej, a następnie przedstawiają detektywa, który dzięki wybitnej sztuce dedukcji odkrywa zamysł zbrodniarza. Kolejne teksty zawierają coraz więcej grozy, niepokoju, a nawet magii. Edogawa tworzy światy, które przerażają, równocześnie ukazując naturę człowieka. Jego bohaterowie to często znudzeni, bogaci mężczyźni, których zaczyna fascynować zbrodnia. Widziana jest ona jako źródło rozrywki, oderwanie od beznadziei dnia codziennego, sposób na wpływanie na losy innych. 

Pomysły Japończyka są zaskakujące, podobnie jak zakończenie niektórych z tekstów. Stolarz, który zamieszkuje w fotelu czy nieszczęśliwie zakochany mężczyzna, który przenosi się do niemal żywego obrazu pozostaną w mojej pamięci na zawsze. Podobnie ma się rzecz z jedynym tekstem, którego bohaterką jest kobieta. Tytułowa gąsienica to wprawdzie mężczyzna, ale to opiekująca się nim żona budzi grozę i zaskakuje swoim zachowaniem oraz reakcją na kalectwo męża. 

Edogawa posiadł zdolność zapuszczania się w najmroczniejsze zakątki ludzkiej duszy. Pisze o skrywanej chęci mordu, manipulowania, czucia władzy nad innym człowiekiem. Dobrze to widać w opowiadaniu o młodym człowieku, który obserwuje ludzi z poddasza. Ta wyższość, możliwość podglądania daje niebezpieczne poczucie władzy, które skłania do coraz drastyczniejszych kroków. Co ciekawe, mimo że te teksty mają około sto lat czytają się zaskakująco uniwersalnie i świeżo. 

Moja ocena: 5/6

Rampo Edogawa, Gąsienica, tł. Dariusz Latoś, 192 str., Wydawnictwo Tajfuny 2019.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz