Odkryłyśmy wspaniałe książki do nauki czytania! Ten temat jest u nas aktualny od dawna, Pięciolatka z uporem maniaka składa literki i z pasją porównywalną do wichury denerwuje się, gdy jej się nie udaje z sylab złożyć słowa. Obok "Elementarza" Falskiego, tego książki stały się dla nas najważniejszą pomocą w nauce czytania po polsku.
Dla początkujących moli książkowych Małgorzata Strzałkowska napisała książki, których treść obejmuje tylko podstawowe litery polskiego alfabetu. Brak tu wszystkich szeleszcząco-ogonkowych polskich "dziwolągów". Każda z książek zawiera 26 opowiadań, po jednym na każdy tydzień wszystkich czterech pór roku. "Bajki krasnoludka Bajkodłubka" przeznaczone są na tygodnie jesienne i zimowe, zaś "Bajki mamy wrony" idealnie nadają się na wiosnę i lato. Treść ich urzeka dowcipem i często zaskakującą pointą. W niektórych bajkach trudne ortograficzne wyrazy zostały zastąpione obrazkami. Zobaczcie sami:
Sama chciałabym móc przenieść się w czasie i korzystać z takich pierwszych książek do czytania. Dodam jeszcze, że są one cudownie zilustrowane przez Jonę Jung - pamiętacie, że należy ona do naszych ulubionych ilustratorów?:)
Opowiadania Strzałkowskiej tematycznie dopasowują się do danej pory roku, mogą więc towarzyszyć dziecku codziennie, być impulsem do wspólnych rozmów na aktualne tematy i mimochodem zachęcać do samodzielnego czytania. My przeczytałyśmy ostatnio o kapryśnej pogodzie w marcu, o pracach w ogrodzie i o wielkanocnych pisankach:
A zimą na przykłąd towarzyszyć będą nam takie opowiadania:
Bardzo polecamy wam te wyjątkowe książki!
Małgorzata Strzałkowska, Jona Jung, Bajki krasnoludka Bajkodłubka; Bajki mamy Wrony, 55 str., Wydawnictwo Bajka.
O, popatrz, a u nas bajki zupelnie nie chwycily, spodobaly nam sie tylko ilustracje. A do nauki czytania polecam "Poczytam ci mamo" sprawdzilo sie rewelacyjnie, cwiczenia do nauki pisania od kompletu tez byly niezle. Szkoda tylko, ze jak zwykle tak wiele ksiazek, tak malo czasu ;))
OdpowiedzUsuń"Poczytam ci mamo" ostatnio wydane przez NK? Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńOstatnio dostaliśmy Bajki krasnoludka Bajkodłubka i z zadowoleniem muszę przyznać, że bajeczki chwyciły. Są sukcesy w składaniu literek, jest radość, jest wspólne zastanawianie się "co kryje się pod obrazkami?":) Teksty cieszą nie tylko dzieci, ale też rodzic czasem się uśmiechnie.
OdpowiedzUsuńOraz, Anno, NK wydała ostatnio zebrane w tomie "Poczytaj mi mamo", "Poczytam Ci mamo" to chyba wydawnictwo Wyspa.
To książeczka, którą dziecko pochłania z zachwytem i niecierpliwością. Czeka na wspólne „rozszyfrowanie” obrazka, doskonale się przy tym bawiąc. To świetne pozycje rozbudzające miłość do książek.
OdpowiedzUsuńAnonimie świetnie, że u was książka cieszy się takim powodzeniem! I dziękuję za doprecyzowanie tytułów.
OdpowiedzUsuńMagdaleno trafnie to ujęłaś, dziękuję za wizytę na moim blogu!