Po niezwykle udanej lekturze Ostatniej Arystokratki nie mogłam nie przeczytać drugiego tomu. I mimo, że na głos śmiałam się rzadziej, ubawiłam się przy lekturze przednio.
Jak sobie możecie wyobrazić kłopoty finansowe na Kostce się nie skończyły. Wszyscy mieszkańcy wiedzieli, że należy działać czyli wykorzystać nadchodzący sezon na wycieczki szkolne i oprowadzić po zamku jak najwięcej dzieci. Każdy rodzic wie, że dzieci to kłopoty, a dużo dzieci to kosmiczne kłopoty. Powiem wam w sekrecie, że dzieci na Kostce to kłopoty do kwadratu i szczególne zainteresowanie toaletami. No właśnie zamkowe toalety to finansowa studnia bez dna - nie dość, że ciągle brudne, to goście potrafią podwędzić wszystko: od papieru toaletowego po żarówkę. Oszczędny właściciel zamku czyli ojciec narratorki jest na granicy załamania nerwowego i nie wypuszcza z rąk pieniędzy. Co więcej co rusz wpada na nowy pomysł, jak owe pieniądze pomnożyć. Zdjęcia z podobiznami mieszkańców Kostki? Czemu nie! Zdjęcia z autografem? Jeszcze lepiej!
Zjazd europejskiej arystokracji w Karlowych Warach ma być świetną odskocznią od życia na Kostce oraz możliwością spotkania księżnej Diany. Nie muszę pewnie wspominać, że zjazd nie potoczy się tak, jak sobie wymarzyła matka bohaterki, największa fanka Diany pod słońcem. Właściwie to potoczy się całkiem inaczej, żeby nie powiedzieć zakończy się bardzo źle. Ale co tam zjazd, gdy trzeba zorganizować wesele w stylu Helenki Vondrackovej? To dopiero wyzwanie!
O dziwo surrealistyczny humor autora, nieprawdopodobne wydarzenia, slapstick i niezwykłe nagromadzenie sytuacji komicznych wcale mnie nie nużyły. Zazwyczaj mam alergię na książki w tym stylu i w moim odczuciu granica między komizmem, a przesadą jest bardzo płynna. Jak dobrze, że Boček jej nie przekracza! Dołączam do grona fanów czeskiego pisarza i ma wielką nadzieję, że napisze kolejną książkę.
Moja ocena: 5/6
Evžen Boček, Arystokartka w ukropie, tł. Mirosław Śmigielski, 216 str., Wydawnictwo Stara Szkoła 2016.
Okej, sięgnę po pierwszą część. Zainteresowałaś mnie tym :)
OdpowiedzUsuńDiana
Koniecznie, na pewno się nie rozczarujesz!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń