Tak, już trzy lata piszę bloga. W ciągu tych trzech lat wiele się zmieniło. Blog ten w założeniu miał być prywatnym miejscem, dzięki któremu łatwiej miałam zapamiętać treść przeczytanych książek. W 2002 roku zaczęłam notować przeczytane tytuły ale po jakimś czasie stwierdziłam, że niestety w przypadku niektórych książek zupełnie ulatuje mi ich treść. Z zamiarem założenia bloga nosiłam się już jakiś czas, miałam już przecież doświadczenie w blogowaniu, dzięki blogowi mojej córki. Gdy blog powstał zaczęłam zamieszczać na nim naprawdę krótkie notki. Często traktowałam go wręcz po macoszemu. Do momentu gdy odkryłam całą literacką społeczność blogową. To było jak odkrycie nowego świata - nie zdawałam sobie sprawy ilu moli książkowych pisze o swojej pasji. Wspaniałym doświadczeniem stały się wyzwania książkowe. Wciągnęłam się na całego i prowadząc bloga rekompensuję sobie po części niespełnione marzenia o pracy z książkami. Wprawdzie mam na codzień do czynienia ze słowem pisanym, czasem nawet z autorami ale niestety nie jest to jednak praca stricte z książkami związana. Dzięki blogowi zaczęłam czytać więcej, bardziej świadomie, poznałam nowe obszary literackie, zmobilizowałam się do realizacji od dawna czynionych planów czytelniczych, nawiązałam współpracę z wydawnictwami, co daje mi ogromną satysfakcję i wreszcie poznałam wirtualnie wiele ciekawych, nietuzinkowych osób, które stale inspirują mnie czytelniczo i kulturalnie. Nie ukrywam, że z momentem otrzymania pierwszego komentarza na blogu, pisanie notek nabrało większego sensu. Z satysfakcją czytam wasze uwagi, które dają mi wiele nowych impulsów i wskazówek. Dziękuję za wasze odwiedziny i notki, tak dla mnie cenne! A sobie życzę wytrwałości w pisaniu przez następny rok:)
Wielu lat blogowania:) U mnie niedługo roczek, a mam podobne odczucia jak Ty:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa również życzę jeszcze wielu radosnych chwil, a jednocześnie pozwolę sobie na apel w postaci prośby o większą ilość informacji dot. niemieckich autorów i samego rynku wydawniczego :-)
OdpowiedzUsuńAnno,
OdpowiedzUsuńdobrego!!! I wielu pasjonujących książek:)
Aniu,
OdpowiedzUsuńserdecznie gratuluję trzech lat pisania o swojej pasji. Piszesz, że wiele Ci dają komentarze. Czy pozwolisz, żebym czasami dodała jakiś od siebie? Będzie mi bardzo miło zaglądać na Twojego bloga i mam nadzieję, że niedługo będę mogła napisać posta w podobnym klimacie jak ten Twój tutaj. Bo ja swoją przygodę z blogowaniem dopiero zaczynam.
Pozdrawiam serdecznie i, a co tam!, stu lat życzę;-)
Wszystkiego dobrego na dalsze TRZY-dzieści :)
OdpowiedzUsuńładna rocznica :) kolejnych takich życzę :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego! Ja tam lubię krótkie notki :)
OdpowiedzUsuńAnno - gratulacje!
OdpowiedzUsuńI nie bądź skromna - to dzięki Tobie mamy "Projekt Nobliści" :)))
Mam nadzieję, że będziesz tu dalej pisać, ale i zagrzewać do czytania (chociażby przez takie stosikowe losowania ;) )!!!
cudowna rocznica:) Oby pisanie bloga nadal przynosiło Ci taaką satysfakcję i mnóstwo przyjemności:)
OdpowiedzUsuńwielkie gratulacje! nic nie motywuje tka jak swiadomosc tego, ze ktos czyta nasze trudy i mozoly dlatego i ja zostawiam tu swój ślad i zycze dalszego pisania - ja czekam na kolejne recenzje :):)
OdpowiedzUsuńKolejnych rocznic :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, 3 lata to już poważny czas :)
OdpowiedzUsuńA ja sobie życzę kolejnych lat Twego blogowania!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Bardzo mi przyjmenie je czytać!
OdpowiedzUsuńKrzysztofie bardzo chętnie, nie sądziłam, że kogoś to interesuję. Tak naprawdę niewielu jednak czytam autorów niemieckich. A informacje dotyczące rynku wydawniczego jak sobie wyobraźasz? Nowości, plany wydawnictw? Literatura tylko niemiecka? Chętnie posłucham Twoich propozycji.
Skarletko bardzo chętnie!! Zaraz zajrzę na Twojego bloga i pozwolę sobie zalinkować.
Bazylu i ja lubię krótkie notki, ale tamte były ZA krótkie, zdecydowanie:)
Manioczytania chętnie! A jak Ci idzie stosikowe czytanie?
Serdeczne gratulacje z okazji blogowych urodzin. Oby zawsze prowadzenie bloga sprawiało dużo radości i dostarczało satysfakcji, bo o to samo ze strony czytelników absolutnie się nie martwię :))
OdpowiedzUsuńJakie to szczęście, że jesteś z nami :) Najszczersze i bardzo gorące gratulacje :) Tyle samo plus dwa razy więcej...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
3 lata - robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńGratuluję (i zazdroszczę) wyniku.
Anno - mnie została wybrana prawdziwa "kobyła" :) - ok. 840 stron! Teraz jestem w okolicach 530, więc nie jest źle, aczkolwiek narzuciłam sobie limit codzienny, żeby zdążyć, najwyżej pod koniec podkręcę :) Ale cieszę się, bo długo odkładałam tą książkę, a bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń:) podobnie czuję jak Ty :)) gratulacje
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę wielu ciekawych książek! :D :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję jeszcze raz!
OdpowiedzUsuńManio czytania imponujące rozmiary książki!
Piękna rocznica Aniu!! Gratuluję i życzę kolejnych owocnych lat czytania i pisania :)
OdpowiedzUsuńJak najabardziej... Wychwycić może jakiś dobrze zapowiadających się autorów, napisać krótko co obecnie jest na literackiej tapecie Niemców. Bardzo byłoby miło :-) Pozdrawiam raz jeszcze.
OdpowiedzUsuńGratulacje! Między innymi z twojego bloga uczyłem się stawiania rok temu swoich pierwszych kroków. Duuuużo ciekawych książek !
OdpowiedzUsuńQuaffery szalenie mi miło!
OdpowiedzUsuńKrzysztofie postaram się bardziej rozszerzyć moje zainteresowanie o niemiecki rynek i popełnić stosowne notki:)
Neto bardzo dziękuję!
Wszystkiego naj i kolejnych latek życzę.
OdpowiedzUsuńSto lat od żółtodzioba, który nawet nie ma roczku.:))
OdpowiedzUsuńGratulacje! Trzy lata, ho ho! Zycze Ci wytrwalosci, czasu i energii na pisanie i wielu, wielu wiernych czytelnikow!
OdpowiedzUsuń