wtorek, 28 sierpnia 2012

Stosikowe losowanie 9/12


Zapraszam do zgłaszania się do rundy wrześniowej! Pary rozlosuję 1 września, czas na przeczytanie książki mamy do końca miesiąca.

Dla przypomnienia zasady:

1. Celem zabawy jest zmniejszenie liczby książek w stosie.
2. Uczestnicy dobierani są losowo w pary i wybierają numer książki dla partnera.
3. Wylosowaną książkę należy przeczytać do końca miesiąca.
4. Mile widziana jest recenzja, do której link należy zamieścić na moim blogu.
5. Podsumowanie losowania wraz z linkami znajduje się w zakładkach z boku strony.
6. Jeśli wylosowana książka jest kolejną z cyklu, można przeczytać pierwszy tom.

Serdecznie zapraszam do zabawy i czekam na zgłoszenia wraz z podaniem liczby książek w stosie.

piątek, 17 sierpnia 2012

"The Girl in the Picture" Denise Chong



Bardzo cieszyłam się na lekturę tej książki - Wietnam jest jednym z państw, które chciałabym odwiedzić. Mieliśmy bardzo konkretne plany wycieczki do tego państwa podczas naszego pobytu w Tajlandii, ale niestety musieliśmy z nich zrezygnować. Cudodziemcy nie mają możliwości wypożyczenia samochodu, a to aktualnie jedyna opcja transportu, jaką bierzemy pod uwagę. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze, a tymczasem przeczytałam powieść, a właściwie reportaż, Denise Chong.

Implusem do napisania tej książki było słynne zdjęcie, ukazujące grupę dzieci, która ucieka po wybuchu bomby napalmowej. W środku zdjęcia widać nagą, dziewięcioletnią dziewczynkę, która rozpostarła poparzone ręce, a jej usta skrzywione są w bolesnym okrzyku. Ta dziewczynka to Kim Phuc. 

 Zdjęcie pochodzi ze strony www.kimfoundation.com

Zdjęcie znałam od lat, ale nigdy nie zastanawiałam się nad losami dziewczynki. I, co ważniejsze, nigdy dotąd nie zagłębiłam tła wojny wietnamskiej. Moja wiedza nie sięgała ponad ogólnie znane fakty.
Książka Chong wypełniła te luki bardziej niż dokładnie. Nawał faktów niemal nie skłonił mnie do rezygnacji z lektury. Pierwsze sto stron to wojna, wojna, wojna. Mnóstwo faktów i szczegółów, które z pewnością miały ukazać czytelnikowi tło wydarzeń w Wietnamie, ale niestety nie porywa sposób ich podania. Czasu waymaga przyzwyczajenie się do stylu autorki - brak tu błyskotliwości i wręcz polotu. Chong przywiązuje wagę do szczegółowego i jak najbardziej dokładnego oddania wydarzeń, niestety cierpi na tym jej styl. Można jednak przyzwyczaić się do jego przyciężkawości. W moim przypadku stało się to, gdy hhistoria Kim Phuc wysunęła się na pierwszy plan. 

Życie Kim Phuc okazało się być niezwykle skomplikowane i przede wszystkim zależne od przypadku i wpływu innych osób. Po zakończeniu wojny i przejęciu władzy przez północny rząd komunistyczny, dziewczyna staje się gorącym tematem. Jej historia dobrze sprzedaje się dziennikarzom, co powoduje totalną manipulację jej życiem. Ponieważ właśnie życie Kim jest niezwykle ciekawe, nie chcę zdradzać żadnych szczegółów. Gdybym je znała, nie wiem czy książka na tyle by mnie zainteresowała. 

Kim Phuc to osoba bardzo optymistyczna, zawsze uśmiechnięta, znosząca swój los z pokorą. Właśnie taka postawa otwiera jej wszystkie drzwi i zapewnia sympatię dziennikarzy. I z pewnością dzięki niej znosi ciierpienie oraz późniejsze skutki poparzenia napalmem.

Ostatnie sto stron przeczytałam jednym tchem, czytałam do późna w nocy, póki nie dotarłam do ostatniej strony;)

Polecam ze względu na niezwykłe losy Kim Phuc ale także ze względu na ogromny ładunek wiedzy. To nie tylko wojna wietnamska, ale także wojna z Kambodżą (o której wiedziałam bardzo niewiele) oraz sytuacja w komunistycznym Wietnamie. Bardzo interesowały mnie warunki życia w ówczesnym Wietnamie i na Kubie - nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo podobne one były do polskich, a równocześnie jak dotkliwe dla przyzwyczajonych do zupełnie innego życia Wietnamczyków z Południa. Szalenie ciekawa lektura!

Nie zniechęcajcie się stylem, czytajcie, bo naprawdę warto!

Moja ocena: 4,5/6

Denise Chong, Das Mädchen auf dem Foto, tł. Sabine Schulte, 448 str., Bastei Lübbe 2003.

wtorek, 7 sierpnia 2012

"Zabłąkania" Hjalmar Söderberg



Ta niewielka książka długo ukrywała się na półce, zapomniałam niemal o jej istnieniu i dopiero niedawno odkryłam ją wśród dużo bardziej opasłych tomiszczy i przeznaczyłam na letnią lekturę. Stosikowe losowanie przyspieszyło moment jej przeczytania - i dobrze!

Lektura Zabłąkań zajęła mi jednak więcej czasu niż przypuszczałam. Nie potrafiłam się przekonać do głównego bohatera, który wręcz mnie irytował. Jednak wspaniały język autora, rewelacyjnie przełożony przez Pawła Pollaka, nie pozwolił mi odłożyć książki. A potem... a potem historia Tomasa Webera mnie zaciekawiła.

Söderberg umieścił akcję swojej pierwszej powieści w Sztokholmie z końca dziwiętnastego wieku. Główny bohater - Tomas Weber - właśnie zdał egazmin na medycynę i osiadł na laurach. Marnotrawi dzień za dniem, wydając pieniądze, spotykając znajomych, szwendając się po kawiarniach i resturacjach. Tomasa fascynują dwie kobiety - wychowana w podobnych warunkach Märta oraz pochodząca z biednej rodziny, sprzedająca rękawiczki Ellen. Podczas gdy znajomość z Märtą wymaga czasu i starań, Tomas zatapia się w romansie z uległą mu Ellen. Gdy jednak pierwsza wybranka go pokochuje, Tomas zapomina o oddanej mu kochance. Takie życie wymaga dobrej bazy finansowej, której jednak studentowi zaczyna brakować. Oszczędzanie i praca są mu tak obce, że wplątuje się w długi....

Fabuła wydaje się nie być skomplikowana, autor wprowadza jednak do niej całą gamę postaci. Każdą z nich bliżej opisuje podczas jednego z przyjęć - ich chrakterystyka oraz powiązania tworzą wyśmienity obraz ówczesnej,dobrze sytuowanej klasy mieszczańskiej. Początkowo nużące opisy istotne są dla zrozumienia związków łączących wszystkie osoby.

Prawdziwym bohaterem powieści jest jednak przede wszystkim Sztokholm. Söderberg opisuje szczegółowo ulice, parki, morze i szkiery oraz ich przemiany podczas wszystkich czterech pór roku. Owe opisy w połączeniu z nastrojami Tomasa tworzą jedyną w swoim rodzaju atmosferę. Wydaje się, że dzieło Söderberga to gotowy scenariusz nastrojowego filmu. Dzięki niezwykle plastycznym opisom powstają obrazy, ujęcia chwil, które wydają się wycofywać właściwą akcję na drugi plan.
Szczególnie tutaj świetnie widać zalety tłumaczenia Pollaka - zachwycił mnie doborem słownictwa.

Opowieść Söderberga nieco przypominała mi książke Szerba Podróżny i światło księżyca - zarówno główny bohater jak i nastrój obu powieści wydał mi się być w jakiś sposób podobny.

Moja ocena: 4/6

Hjalmar Söderberg, Zabłąkania, tł. Paweł Pollak, 156 str., Wydawnictwo Kojro 2010.

sobota, 4 sierpnia 2012

"Arabska perła" Maha Gargash



Z wielkim zainteresowanem sięgnęłam po powieść Mahhy Gargash - Zjednoczone Emiraty Arabskie nadal świeciły bielą na mojej mapie "przczytanych" krajów.

Akcja rozgrywa się w latach pięćdziesiątych XX wieku, tuż przed boomem naftowym, w okolicach Dubaju. W niewielkiej, górskiej osadzie mieszka młoda Noora - jej matka nie żyje, a ojca ogarnia szaleństwo. O rok młodszy brat troszczy się o siostrę i stara się znaleźć jej męża, a zarazem zapewnić lepsze życie. Noora to jednak niepokorna, dzika osóbka - buntuje się przeciwko planom brata i przed przyjęciem roli statecznej kobiety. Górska wiedźma, która miała znaleźć panaceum na szaleństwo ojca, rozwiązuje problem brata. Noora zostaje trzecią żoną bogatego handlarza pereł i na zawsze opuszcza rodzinne strony. W domu męża otrzymuje swój pokój oraz dostatnie życie. Szybko jednak dowiaduje się, że jej najważniejszą, co więcej jedyną rolą jest urodzenie dziecka. Sztuka ta nie udała się dwóm poprzednim żonom - starszej Latifie i pięknej młodej Szamsie. Noora szybko uczy się reguł panujących w nowym domu. Rozumie, że nie popłaca jej dotychczasowy sposób na życie - staje się pokorna, uległa i stara się zrozumieć intrygi snute przez kobiety. Okazuje się bowiem, że Latifa do perfekcji opanowała sztukę manipulacji mężem, młodszymi żonami i służbą.

Jeśli sięgnięcie po tę książkę, by dogłębnie poznać kulturę Emiratów, rozczarujecie się. To raczej historia kobiety, ale od razu zaznaczę, że nie jest to typowy romans. Owszem nie brak tu wątków romansowych ale pozostają one w cieniu. Wydaje się, iż autorka położyła nacisk na ukazanie rozwoju młodej dziewczyny, która stopniowo poddaje się konwencjom społecznym i zaczyna cenić pewne, spokojne, choć niekoniecznie całkiem szczęśliwe, życie. Gargash opisuje pustynne, górskie, ale także nadmorskie krajobrazy, urozmaica je detalami z życia ówczesnych mieszkańców - dodam, że te fragmenty najbardziej mnie zaciekawiły. Mam jednak wrażenie, że autorka nie wykorzystała całkowicie swojego pomysłu - na kanwie opowieści Noory powstać mogła wielopokoleniowa saga rodzinna z historią Emiratów w tle. W moim odczuciu książka skończyła się zbyt szybko i pozostawiła niedosyt.

Niedosyt pozostawia także okładka - wpisująca się w szereg kiczowatych okładek, jakimi okraszane są niemal wszystkie powieści z arabskiego kręgu kulturowego. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że gdyby nie chęć przeczytania powieści z Emiratów, ze względu na okładkę nigdy nie sięgnęłabym po tę książkę.
Negatywnie także odebrałam posłowie autorki, w którym opisując swój życiorys oraz proces tworzenia niemal popada w samozachwyt. W drugiej części natomiast wymienia najciekawsze miejsca w Dubaju czyli de facto tworzy coś na kształt mini-przewodnika, co moim zdaniem zupełnie nie pasuje do koncepcji powieści.

Nie żałuję jednak, że sięgnęłam po Arabską perłę - lektura zapewniła mi dobrą rozrwykę, idealną wręcz na letnie miesiące.

Moja ocena:: 4/6

Maha Gargash, Arabska perła, 350 str., Wydawnictwo Remi 2012.

środa, 1 sierpnia 2012

Stosikowe losowanie 8/12 - pary

Iza wybiera numer książki dla Karto_flanej (w stosie 135 książek) - 112
Karto_flana wybiera numer książki dla Zacofanego w lekturze (w stosie 559 książek) - 58
Zacofany w lekturze wybiera numer książki dla Guciamal (w stosie 60 książek) - 49
Guciamal wybiera numer książki dla Maniiczytania (w stosie 142 książki) - 99
Maniaczytania wybiera numer książki dla Anne18 (w stosie 7 książek) -  7
Anne18 wybiera numer książki dla Meczy na żywo (w stosie 150 książek) - 19
Mecze na żywo wybiera numer książki dla Bibliofila (w stosie 14 książek) - 11
Bibliofil wybiera numer książki dlaAnny (w stosie 7 książek) - 4
Anna wybiera numer książki dla Momarty (w stosie 147 książek) - 137
Momarta wybiera numer książki dla Bujaczka (w stosie 200 książek) - 100
Bujaczek wybiera numer książki dla Paidei (w stosie 42 książki) - 10
Paideia wybiera numer książki dla Izy (w stosie 174 książki) - 14

Proszę o podawanie w komentarzu wybranego numeru oraz tytułu wylosowanej książki a po przeczytaniu linka do recenzji. Efekty stosikowego czytania można znaleźć w zakładce z boku strony.

UWAGA: na przeczytanie wylosowanej książki mamy czas do 31 sierpnia.

Statystyka lipiec 2012

Przeczytane książki: 3 (plus ogromny stos Dużych Formatów)

Ilość stron: 587

Książki w ramach wyzwania projekt nobliści: 0
Książki w ramach wyzwania reporterskiego: 1
Książki w ramach wyzwania nagrody literackie: 0
Książki w ramach wyzwania peryferyjnego: 0
Książki w ramach wyzwania azjatyckiego: 0

Najlepsza książka: "Láska nebeská" Mariusz Szczygieł
Ilość książek w stosie: 186