środa, 3 października 2012

Statystyka wrzesień 2012

Przeczytane książki: 3


Ilość stron: 618

Książki w ramach wyzwania projekt nobliści: 1
Książki w ramach wyzwania reporterskiego: 1
Książki w ramach wyzwania nagrody literackie: 0
Książki w ramach wyzwania peryferyjnego: 0
Książki w ramach wyzwania azjatyckiego: 1

Najlepsza książka: "Pałac kobiet" Pearl S. Buck
Ilość książek w stosie: 189

Wrzesień to pewnie mój najgorszy miesiąc. Nie mogłam czytać, nie bez przyczyny. Podczytywałam niezmiennie Wysokie Obcasy, których nową porcję przywiozłam po spontanicznej kilkudniowej wizycie w Polsce. Do książek jedynie zaglądałam. Trzeba czasu. Trzeba spokoju. Kiedyś będę znów mogła więcej czytać.
Wybaczcie jeśli jest tu teraz ciszej, na pewno wrócę. Na razie nawet o statystyce zapomniałam.

6 komentarzy:

  1. Ja uważam, że każda przeczytana książka jest ważna, nie liczy się ilość. Miewam podobne miesiące, kiedy wszystko staje na głowie i nie mam czasu przeciągnąć tuszem więcej rzęs, niż na jednej powiece. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, zgoda, ale u mnie ten stos z takim wyrzutem na mnie patrzy:)

      Usuń
  2. Aniu,
    rozumiem, bo sama mam mało blogowy czas (czytelniczo nie jest jeszcze tak źle).
    Mam nadzieję, że i u Ciebie wróci wszystko do normy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam. Kiedys wróci, staram się:)

      Usuń
  3. Eee tam, od razu najgorszy miesiąc! Inny po prostu, ot co:P
    Żadna zawierucha nie trwa wiecznie; Twoja też na pewno ustanie, czego Ci serdecznie życzę.
    Będę czekać bardzo cierpliwie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i za życzenia, i za czekanie:)

      Usuń