Zapraszam do zgłaszania się do rundy marcowej! Pary rozlosuję 1 marca, czas na przeczytanie książki mamy do końca miesiąca.
Dla przypomnienia zasady:
1. Celem zabawy jest zmniejszenie liczby książek w stosie.
2. Uczestnicy dobierani są losowo w pary i wybierają numer książki dla partnera.
3. Wylosowaną książkę należy przeczytać do końca miesiąca.
4. Mile widziana jest recenzja, do której link należy zamieścić na moim blogu.
5. Podsumowanie losowania wraz z linkami znajduje się w zakładkach z boku strony.
6. Jeśli wylosowana książka jest kolejną z cyklu, można przeczytać pierwszy tom.
Serdecznie zapraszam do zabawy i czekam na zgłoszenia wraz z podaniem liczby książek w stosie.
No ja chyba nie powinienem się zgłaszać:(
OdpowiedzUsuńU mnie w kolejce 615.
UsuńJa też raczej pauzuję. Nic, nic, ale to nic nie przeczytałam. Cztery zaległe sztuki na stanie:(( Jeśli uda mi się przeczytać choć jedną do końca miesiąca, dam znać.
OdpowiedzUsuńNie róbcie mi tego! U mnie czas na czytanie skurczył się do maks 20 min dziennie, robię się jeszcze bardziej zacofana w lekturze niż zacofany:P
OdpowiedzUsuńJeśli śpisz więcej niż sześć godzin, to masz jeszcze rezerwy na wykrojenie czasu na lekturę. U mnie już się niestety nie da.
UsuńZepnę się w sobie, ale muszę jeszcze skończyć jedną biblioteczną, więc nie wiem, nie wiem...
A mnie przekonałaś, niech tam:)) Sypiam co prawda góra 5,5 godz., ale czytać mogę w porywach nawet po 40 minut, co prawda w odcinkach nie dłuższych niż 7 minut, między jednym "pić" a "siusiu":)
UsuńAleż Anna się umęczyła tym przekonywaniem Ciebie, pot jej pewnie ciurkiem po plecach spływa:P A takie duże dzieci chodzą już siusiu same - zyskujesz w ten sposób jakieś 15 minut dziennie!
UsuńTo u was jak u mnie... wstaje o 7, wychodzę z domu o 9, wracam ok 17:45, gdy dzieci posną jest w porywach 21, a potem kuchnia, komputer, porządki i dowlekam się do łożka między 12 i 1 i próbuję czytać, przy aktualnej lekturze (ludobójstwo w Kambodży) wychodzi że wytrzymuję maks 20 minut i zasypiam do pierwszej pobudki, wstaję o 7 itd.... time to quit this life
UsuńLudobójstwo w Kambodży wydaje się być lekturą idealnie dobraną, gratuluję! Rozważ zrobienie quit tej lekturze; może ocalisz w ten sposób życie?:P
UsuńMomarto, przecież nie każę zmęczonej kobiecie, żeby się jeszcze wysilała na przekonywanie mnie:PP
UsuńAnna: pobudka o 7? Luksusy:)
Doczytałeś, że w nocy wstaje tak ze 2-3 razy? Czyli śpię jakieś 6 h z pobudkami....luksus rozumiem nieco inaczej :P
UsuńKokiet, ale jakżeż troskliwy - nowe emploi ZWL tylko u Anny!:P
Usuń(ale istotnie, o siódmej wstaję ostatnio w niedziele i czuję się z tego powodu bardzo świątecznie!)
Juhuu, przekonałam zacofanego!!! Ja Trzylatkowi przy siusiu asystuję, olaboga. I tez czytam w urywkach po 5 minut, ale zaczęłam słuchać ksiązek w aucie więc coś tam niby czytam, tylko że ksiązki ze stosikowego papierowe a nie audiobukowe.
OdpowiedzUsuńO proszę, czyli u mnie w normie z pilnowaniem trzylatki na nocniku.
UsuńNa nocniku??? No przestańcie!
UsuńE no nocnik to dla mnie nie norma, u mnie nocnik zlikwidowałam po pierwszej kupie do tegoż.
UsuńO proszę, matki Polski, nocniczki i kupki:P To już chyba lepiej o tej Kambodży porozmawiajmy, co? :D
UsuńMoment moment, primo ja o nocnikach nie zaczęłam, a secudno jak już Matka to chyba Germanka ze mnie:P A o Kambodzy chętnie. Lektura na zasadzie kopania lężącego, bo skoro depresja, to można sobie jeszcze przywalić:)
UsuńNo niech będzie, że ja zacząłem:P Ale temat chwycił:)) Anno, mam nadzieję, że jednak przegryzasz tę Kambodżę czymś lekko strawnym.
UsuńNo chwycił, zbulwersowałeś nas nocnikiem! :PPP No nie bardzo, bo czasu nie ma. W aucie słuchałam Washington Dekret Adler-Olsena, ale niestety słabo wypadł. Teraz właśnie wyszukuję sobie coś lekkiego... może Tommy Jaud?
UsuńNie znam, to nie podpowiem. U mnie był ostatnio Pan Kleks w audio, ale to może za mało ambitne:)
UsuńNiemiecki autor. M. podpowiada, że dowcipny. ja Pana Kleksa jako film szukałam dla dziecka, ale się nie doszukałam. Wspominane przez Ciebie wydanie z ilustracjami Szancera mam:)
UsuńFilm na youtubie w kawałkach jest, DVD w pakiecie i na sztuki też można kupić.
UsuńMuszę sprawdzić czy u nas da sie obejrzeć na youtubie, chciałam chyba uniknąć drogi kupna o ile sobie przypominam:P
UsuńNie podejrzewam kłopotów, chociaż nigdy nic nie wiadomo.
UsuńGEMA nie blokuje ale niestety nie wszystkie części widzę, trzeba będzie jednak w DVD zainwestować.
UsuńTu http://www.youtube.com/playlist?list=PL95582B6BFB1D7A77 jest chyba najkompletniejszy zestaw, jakiś jeden kawałek zginął tylko.
UsuńO dziękuję, zajrzę z domu!
UsuńCzytasz w moich myslach! Nigdy nie bralam udzialu w wyzwaniach, a ostatnio mialam straszna ochote, by to zmienic ;) o tak, czas skorzystac z okazji, zapisuje sie!
OdpowiedzUsuńZgłaszam się, w stosie powiedzmy, że 97.
UsuńTyle, ze ostatnio, jak coś wylosuję, to od razu nabieram wstrętu do tej książki.
P.S. Co jest złego w nocnikach?
Maylet, żeby wziąć udział w stosikowym losowaniu musisz podać ilość książek w stosie.
UsuńIzo, złe w nocnikach jest ich mycie, jak pisałam:P
A, przeoczyłam.
UsuńJa oczywiście też się zgłaszam z 44 książkami na pokładzie.
OdpowiedzUsuńKsiążka z lutego przeczytana. Teraz czekam na przypływ weny twórczej, by ją opisać :)
Zgłaszam się. w stosie 17 książek . Lutowa książka przeczytana oto link http://anne18-recenzentka.blogspot.com/2013/02/92-alyson-noel-ever.html
OdpowiedzUsuńObecna :) Książek - 134.
OdpowiedzUsuńA tu link do styczniowej - "Zamordowana królowa" Maurice Druon:
http://mojeprzemiany.blox.pl/2013/02/Zamordowana-krolowa-Maurice-Druon.html
Hejka - wymieniasz się książkami na jakimś serwisie? Masz dużo książek niemieckojęzycznych i chętnie bym się wymieniła, gdybyś była zainteresowana. Na stosiki się nie piszę, bo nie prowadzę tego typu bloga, a stosik w szafie niepoliczony:-) Chętnie jednak będę do Ciebie zaglądać, bo ostatnio kilka razy się nacięłam na bardzo nieciekawe nowości / bestsellery w empiku i teraz wolę najpierw zasięgnąć opinii co warto kupić zanim wyrzucę kolejne pieniądze na coś, czego nie da się doczytać do końca.
OdpowiedzUsuńMam sporo książek niemieckich na wymianę! Ostatnio właśnie się zastanawiałam co z nimi zrobić:) Napisz do mnie maila!
UsuńPrzesyłam linka do lektury lutego:
OdpowiedzUsuńhttp://dwiepasje.blogspot.com/2013/02/byc-przez-chwile-soba.html
Ja sie zglaszam- stos ok. 135 ksiazek.
OdpowiedzUsuńDonoszę, że w tej turze pauzuję ostatecznie i nieodwołalnie. Utknęłam na Updike'u (listopadowy albo grudniowy - muszę sprawdzić kto wylosował mi to cholerstwo, żeby się zemścić!:P), a marzec zapowiada się katastrofalnie, jeśli chodzi o czas na cokolwiek poza pracą i pielęgnacją zasmarkanych nosów (znowu!). Postaram się jednak wdrożyć program naprawczy, choć nie wierzę w to, że przez ten miesiąc wyjdę na zero...
OdpowiedzUsuń