Czas napisać post o zupełnie innej tematyce, do której skusiła mnie Guciamal z bloga Moje podróże.
Wybrała mnie do udziału w zabawie Liebster Award i nie wiem co nmie bardziej skłoniło do wzięcia udziału - niemiecka nazwa czy chęć poznania i rozpropagowania blogów. A może fakt, że kiedyś, dawno dawno temu, zapoczątkowałam chyba pierwszy łańcuszek w książkowej blogosferze?
Moim zadaniem jest odwiedzenie blogów wszystkich pozostałych nominowanych oraz opisać je, pozytywnie!, na moim blogu. Powinnam także wybrać kolejnych dziesięć blogów, by nie przerwać łańcuszka.
Zadanie okazało się nie być zbyt trudne, bo wiele z wybranych przez Gucięmal blogów już znam i regularnie odwiedzam, zobaczcie sami:
Lektury Lirael - odwiedzam od zawsze, bardzo bardzo lubiłam zabawy literackie wymyślane przez autorkę, cenię ją za lektury wyciągane z lamusa, stare fotografie (które uwielbiam) i za staroświecą atmosferę.
Koczowniczka o książkach - nie wiem czemu bloga koczowniczki nie mam w swoich ulubionych, wszak jej blogowy nick wiele razy przewinął mi się przed oczami. Podczas przeglądania jej bloga od razu zwróciłam uwagę na dobór lektur. Sporo u Koczowniczki klasyki, co bardzo cenię.
Sukienka w kropki - blog, na który trafiłam po raz pierwszy. Nie znam północnych Włoch więc z ciekawością przejrzałam posty, ap rzede wszystkim zdjęcia autorki!
Moje przemiany - blog manii czytania znam od lat i zaglądam na niego regularnie. Przemyślane, ciekawe recenzje i wierny duział w stosikowym losowaniu wyróżniają autorkę;)
Galeria Kongo - to kolejny blog, o którym usłyszałam po raz pierwszy, zajrzałam i żałuję, że nie zaglądam do Galerii od dawna. Na pewno dołączy do moich ulubionych - mądre słowa, ciekawy dobór lektur, czego chcieć wicej?
Absolutnie nieprefekcyjana - to wprawdzie dość młody blog ale jeden z moich najulubieńszych. Uwielbiam poczucie humoru autorki, jest celne pointy i zmysł obserwacji. Cóż więcej powiedzieć - do niektórych jej postów wracam regularnie, a dykusji pod nimi śledzę z przyjemnością.
Słowem malowane - kolejny blog, który czytam od zawsze. Autorka pisze wiele o książkach historycznych - rzadko spotykana lektura na blogach, warto na nią zwrócić uwagę.
Filety z Izydora - i tutaj zaglądam od lat, cenię trafne, nieprzegadane recenzje. Zajrzyjcie do hurtowni książek Izy!
Książki z mojej półki - tego bloga zupełnie nie znałam. Tutaj będę musiała dłużej zaglądać, by móc wyrazić moje zdanie. Spojrzałam na starsze posty, mój wzrok na pewno zatrzymały lektury z krajów egzotycznych, co dla mnie zawsze jest bardzo dużym pozytywem.
A oto blogi, których autorów i autorki zachęcam do udziału, może się skusicie?
Dziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńA w ramach tego wiernego udziału, podsyłam zaległy link do lutowej lektury :)
http://mojeprzemiany.blox.pl/2013/05/Czlowiek-wobec-zla-Nasza-klasa-Przebisniegi-oraz.html
chodzi o "Przebiśniegi" A.D. Millera
Cieszę się Aniu, że udało mi się ciebie namówić do udziału w zabawie, bo jak dotychczas miałam wrażenie, że na mnie się one kończyły. Cieszę się, jeśli udało ci się odkryć coś nowego i myślę, że miło jest się pokłonić przyjaciołom. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidziałam własnie, że chya nikt z współnimonowanych nie pociągnął zabawy...
UsuńŻe niby ja?:P Ja naprawdę teraz nie jestem w stanie, nawet gdybym bardzo chciała:( Ja nawet Waszych postów nie jestem w stanie czytać na bieżąco, a co dopiero stworzyć ze dwa zdania sensownego komentarza, czy zajrzeć gdziekolwiek indziej poza tę mniej więcej dziesiątkę ulubionych blogów.
UsuńW każdym razie - i ja dziękuję za miłe słowa. Nie mam przy tym problemów z domyśleniem się, które to z moich postów mogą być tymi Twoimi najulubieńszymi:PP
No pewnie, że Ty! Ale rozumiem i nie będę się przyznawać gdzie i kiedy tego posta napisałam:P Co do najulubieńszych to czekam na kontynuację, a w chwilach absolutnej depresji zaglądam do wiadomego postu:)
UsuńJa bardzo chętnie, tylko mi trochę czasu zajmie doczytanie i poukładanie sobie co bym chciała dopisać. Postaram się uwinąć jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie!
UsuńBardzo ciekawy łańcuszek - oby takich było więcej, przynajmniej służą czemuś dobremu. Pięknie dziękuję za wyróżnienie i oczywiście rozpropaguję go dalej, chociaż mam mały problem z wyborem kolejnych blogów - większość z tych, które mam w ulubionych już została zaproszona :) ale postaram się...
OdpowiedzUsuńMiło mi Paideio!
UsuńJak miło :-) dziękuję za dobre słowo :-)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę:)
UsuńJa też dziękuję:) Nie powiem od razu, że nie, pomyślę, bo zarobiony jestem:)
OdpowiedzUsuńProszę i mam nadzieję, że znajdziesz czas;)
UsuńJa tak jak ZwL :D
UsuńDziękuję za zaproszenie do zabawy. Nie wiem, czy podołam, bo ledwie starcza mi czasu na 1 post miesięcznie. Ale z przyjemnością poczytam inne blogi. Podobnie jak Paideia miałabym problem z podaniem kolejnych blogów, bo w zasadzie – ze względu na moją tematykę – czytam głównie blogi anglojęzyczne.
OdpowiedzUsuńNie mam nic przeciwko blogom anglojęzycznym;)
UsuńDziękuję za miłe słowo, aż mi się ciepło na sercu zrobiło! Ja na Twój blog zaglądam od dawna, bo tu są autorzy, których znam lub chciałabym znać - nobliści, pisarze japońscy, Zola, itp. Właśnie takie blogi lubię, a unikam tych, których autorzy piszą tylko o nowościach i o babskich czytadłach :)
OdpowiedzUsuńOh to podobnie jak ja:)
UsuńAnno, wyrazy wdzięczności za tak pozytywny odbiór mojego bloga. Sprawiłaś mi wielką radość!
OdpowiedzUsuńDzięki:). I na cos ten łańcuszek się przydał, skoro mogłaś poznać Marlowa, częściowo jest chyba b. zgodny z Twoimi zainteresowaniami>?
OdpowiedzUsuń