Nie wiem czemu zawsze tyle zwlekam z lekturą kolejnych książek z komisarzem Erlendurem w roli głównej. Świetna, emocjonująca lektura przecież jest gwarantowana!
I tym razem się nie zawiodłam, książkę połknęłam chyba w dwa dni.
Historia zaczyna się niewinnie - w letniskowym domku, tuż nad lubianym przez Islandczyków i turystów jeziorem Þingvallavatn wiesza się kobieta. María niedawno straciła matkę, z którą była bardzo mocno związana. Te więź pogłębiła tragiczna śmierć ojca, gdy kobieta była dziewczynką. I nic podejrzanego w tym samobójstwie nie ma, policja podeszła do sprawy rutynowo, Erlendura jednak coś niepokoi, a jego wątpliwości pogłębia przyjaciółka Marii, która daje mu kasetę z nagraniem seansu spirytystycznego, w którym zmarła wzięła udział.
Maria była osobą głęboko wierzącą, wierzyła w życie pozagrobowe. Tuż przed śmiercią zawiera z matką umowę, według której ma jej ona po śmierci dać znak z zaświatów. Mimo wielkiej żałoby, nikt z przyjaciół Marii nie podejrzewał jej o myśli samobójcze. Erlendur zaczyna na własną rękę śledztwo, rozmawia z przyjaciółmi i znajomymi Marii oraz jej męża Baldura. Krok po kroku jego podejrzenia zaczynają się potwierdzać.
Równocześnie komisarz wraca do dwóch przypadków zaginięć, które wydarzyły się wiele lat temu. Ojciec jednego z zaginionych stoi u progu śmierci i po raz ostatni odwiedza Erlendura, co skłania go do wrócenia do akt sprawy.
W tym tomie Erlendur działa solo, wszak śledztwo prowadzi bez informowania o nim przełożonych. Podczas jego rozmów z córką wraca do zaginięcia brata - temat ten przewija się także na tle zaginięć, których akta ponownie odszukał. Eva Lind pragnie w jakiś sposób złączyć rodziców - Erlendur spotyka się więc po jej długich namowach z byłą żoną, co niestety nie kończy się dobrze.
Świetna, wciągająca lektura:)
Moja ocena: 5/6
Arnaldur Indriðason, Kälteschlaf, tł. Coletta Bürling, 381 str., Bastei Lübbe 2011.
Można przeczytać tą książkę bez czytanie wcześniejszych tomów, czy raczej nie polecasz? Lubię taki rodzaj książek, dlatego chętnie bym po nią sięgnęła w przyszłości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www. licencja- na- czytanie. blogspot. com
www. facebook. com/LicencjaNaCzytanie
Ja wolę czytać po kolei.
OdpowiedzUsuńChciałbym ja mieć <3 Z tego Twojego opisu wynika ,że książka jest świetna . Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego :))
OdpowiedzUsuńhttp://przeczytane-slowa.blogspot.com/