Tę książkę kupiłam już bardzo dawno, gdy jeszcze dość intensywnie starałam się skompletować listę krajów, które odwiedziłam literacko. Jamajka wydawała mi się być bardzo atrakcyjna, bo odbyłam podróż na tę wyspę i przede wszystkim mieszkałam i przebywałam z jej rdzennymi mieszkańcami. Dzięki temu choć trochę poznałam kulturę i sposób bycia Jamajczyków. Z przyjemnością więc odkrywałam znane mi fakty, czytając opowiadania Olive Senior.
Autorka umieszcza akcję wszystkich opowiadań we wioskach, położonych wysoko w górach, odciętych niemal od świata, z których nigdy się nie wyjeżdża. Tytułowa kobieta-wąż to Hinduska, która wraz ze swoimi ziomkami w poszukiwaniu lepszego życia przypłynęła na Jamajkę. Kobieta trafia jednak w góry, do wioski, gdzie nikt nigdy nie widział tak odmiennej osoby. Ta pracowita i skromna osoba stopniowo zdobywa akceptację mieszkańców wioski, ale staje się kozłem ofiarnym pastora i jego żony. Wiejska społeczność wydaje się być między młotem, a kowadłem. Dobre stosunki z pastorstwem są bardzo ważne - w końcu zapewniają oni szkołę i lekarstwa, jednym słowem są uosobieniem postępu. Z drugiej jednak strony nie widzą żadnej przyczyny, dlaczego akurat Hinduska miałaby być wcieleniem diabła. Ona natomiast umiejętnie i długofalowo planuje swoje życie, stając się szarą eminencją wioski oraz awangardą postępu.
W innym opowiadaniu Senior opowiada o chłopcu, który cały rok marzy o odwiedzeniu wraz z rodzicami i rodzeństwem dorocznego targu, gdzie być może po raz pierwszy uda mu się skosztować lodów. Jego obawom, że nie uda się mu zaznać tego szczęścia, nie brakuje uzasadnienia. Choleryczny i podejrzliwy ojciec w końcu pokrzyżuje plany malca.
Niezwykle ciekawa jest historia dziewczyny, która przypadkiem zachodzi w ciążę, którą koniecznie należy ukryć, by uniknąć skandalu. Dziewczyna wyrzeka się dziecka, które wychowane zostaje przez najbardziej poważane i bogate małżeństwo w okolicy. Po latach okazuje się jednak, że także oni ukrywają skandaliczne wydarzenia, a dziewczynka przełamuje konwenanse i wybiera życie na wsi, z prawdziwą matką.
W kolejnym opowiadaniu, napisanym w formie listów do matki, dziewczynka opisuje swoje wizyty u babć, które różnią się zarówno miejscem zamieszkania, ale także statusem społecznym i majątkowym. Wraz z czasem dziecko zaczyna odrzucać serdeczną babcię ze wsi, ośmieszaną przez tę drugą i wybiera chłodny, beznamiętny styl życia nowoczesnej kobiety z miasta.
Kolejna dziewczynka, nieślubne dziecko bogatego panicza, otrzymuje możliwość zamieszkania u państwa, czyli jej dziadków. Zastraszone dziecko stara się podobać chlebodawcom, uczy się dobrych manier, chodzi do szkoły i skrycie marzy o spotkaniu z prawdziwym ojcem, który założył rodzinę w Ameryce.
W opowiadaniach Olive Senior powracają te same tematy - kontrast między życiem na wsi, a w mieście, emigracja, różnice między białymi i czarnymi ale także między osobami bardziej i mniej czarnymi, rola kobiety, niechciane ciąże, zmiany społeczne.
Dobrze napisane teksty, ciekawe ujęcie wyżej wymienionych problemów, koncentracja na kobietach i ich roli społecznej oraz wprowadzenie folkloru i lokalnej historii czy praktyk szamańskich sprawiły, że na pewno zapamiętam nazwisko tej autorki.
Moja ocena: 5/6
Olive Senior, Das Erscheinen der Schlangenfrau, tł. Wolfgang Binder, 220 str., Unionsverlag 1998.
Całkiem niezła...
OdpowiedzUsuńnaszezycierodzinne
Zazdroszczę pobytu na Jamajce :) a recenzja brzmi ciekawie...
OdpowiedzUsuń