Na tę książkę nigdy bym nie trafiła, gdyby nie autorka bloga Heskie migawki. Już nie pamiętam kiedy Kwiecienka mi tę książkę poleciła ale tytuł sobie zapamiętałam i z wielką przyjemnością książkę odsłuchałam. Giulia Enders właśnie pisze doktorat z gastroenterologii i uważa, że układ trawienny człowieka jest najbardziej niedocenionym organem. Co więcej twierdzi, że pełni on rolę tak ważną jak mózg. Udaje jej się to udowodnić w swojej książce - napisanej niezwykle dowcipnie, a przede wszystkim przystępnie.
Enders opisuje działanie całego układu trawiennego z punktu widzenia laika, przemycając jednak sporo fachowych informacji. Przede wszystkim jednak odpowiada na pytania, które pewnie każdy z nas sobie stawiał ale niespecjalnie miał kogo zapytać, bo nie są to tematy nadające się na salony. No bo kto roztrząsa mechanizm powstawania bąków, kwestię wymiotów czy dyskutuje na temat robienia kupy, nie mówiąc już o czynnikach sprzyjających powstawaniu hemoroidów. No właśnie! Ale to nie wszystko. Enders omawia też bakterie, te dobre i te złe, które zamieszkują ludzkie jelita, nie zapomina o nietolerancjach, chorobach układu pokarmowego i wskazówkach jak dbać o ten organ.
Jak pisałam wyżej - wszystkie informacje podane są bardzo dowcipnie. Nie jest to wymuszony dowcip, ani silenie się na wesołość. Wtedy nie zniosłam bym tej książki, bo na sztuczny dowcip mam alergię. Autorka podchodzi do temu bezpretensjonalnie, nie tracąc przy tym fachowości i profesjonalizmu. To naprawdę świetna lektura dla osób, które interesują się medycyną albo dbają o zdrowe odżywianie. Dla znających niemiecki, wklejam link z wszystkimi informacjami o książce.
Gdy dowiedziałam się, że sama autorka czyta książkę, byłam bardzo sceptyczna, bo niestety wiele razy okazało się, że interpretacja autora jest nie do przyjęcia, ale Giulia Enders bardzo zacnie przeczytała swoją książkę.
Moja ocena: 5/6
Giulia Enders, Darm mit Charme, czyt. autorka, 288 str., audio media verlag 2014.
Kiedyś bym się skusiła, ale obecnie stronię od tego typu tytułów. Już się wystarczająco wyedukowałam w tej materii :)
OdpowiedzUsuńAle to nie jest książka stricte edukacyjna, IMO bardzo dowcipna, można ją nawet traktować rozrywkowo-poznawczo. Bo co innego znać machanizmy działania układu pokarmowego, a co innego wiedzieć dokładnie jak powstają wymioty i co żołądek sobie ze zwieraczem komunikują:)
Usuń