sobota, 8 lipca 2017

"Smerfy i wioska dziewczyn. Zakazany Las" Alain Jost, Luc Parthoens, Thierry Culliford


To komiksowy debiut na moim blogu! Od dawna zachęcałam dzieci do sięgnięcia po komiksy ale jakoś nieszczególnie mi się to udawało. Starsza przeczytała kilka albumów z serii o Yakari ale na inne komiksy nie zdołałam jej namówić. W domu mam wiele komiksów ale młodszy też jakoś nie zapałał miłością do żadnego cyklu.
Gdy podczas pobytu w Polsce zobaczył w księgarni komiksy o Smerfach stanął jak zaczarowany i kazał kupić wszystkie. Nie bardzo chciałam s ię na to zgodzić, ale obiecał, że będzie czytał i teraz dzielnie przedziera się przez nawet najcięższe teksty. Gdy kilka dni później przyfrunęła do nas paczka z opisywanym tutaj albumem prawie rozpłakał się z radości :)


W tym tomie akcja toczy się we Wiosce Dziewczyn, którą zamieszkują bardzo bojownicze, smerfastyczne można by powiedzieć, kobietki. Wioska otoczona jest wielkim murem i dziewczynom nie wolno jej opuszczać. Jak można się jednak domyślić, ciekawe i odważne dziewczyny nie wytrzymają długo w zamknięciu i w końcu dochodzi do spotkania ze Smerfami. Obie grupy ze zdumieniem i nieśmiałością doszukują się różnic i podobieństw między sobą.

Na pierwszy ogień idzie Ważniak, który wybrał się na spacer z nowymi koleżankami. Okazuje się jednak, że wśród dziewczyn nie jest aż tak ważniakowaty jak zazwyczaj ;) Także Osiłek i Ciamajda przekonują się podczas bliższego spotkania z fioletowo-włosymi dziewczynami, że koniecznie trzeba docenić ich wojowniczość i emancypację. 


Ten album zawiera pięć krótkich historii, które okazały się być idealne dla mojego siedmiolatka. Niezbyt długie, tak że nie tracił zapału podczas lektury, a równocześnie ciekawe i wciągające. Na tyle, że właśnie czytamy już trzeci album o Smerfach.

Alain Jost, Luc Parthoens, Thierry Culliford, Smerfy i wioska dziewczyn. Zakazany las, tł. Maria Mosiewicz, 44 str., Egmont 2017.

2 komentarze:

  1. Moja córa właśnie dzięki komiksom pokochała czytanie, zaczynała od "Gucia i Cezara" teraz Smerfy, Asteriks, Malutki Lisek i Wielki dzik, teraz pochłania wszystko, nie tylko komiksy "Smerfów i wioski dziewczyn" nie znamy,więc dziękuję za tytuł, na pewno zagości na półce córy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie, też myślałam, że to będzie fajny sposób na zachęcenie dzieci do czytania ale one, o dziwo, wolały inne książki. Cieszę się, że poleciłam wam nowy tom!

      Usuń