W kolumbijskim Cali mieszka ośmioletnia Claudia, która dorasta jako jedyne dziecko dość dysfunkcyjnej rodziny. W narracji z perspektywy dziecka poznajemy niezbyt szczęśliwą przeszłość rodziców Claudii. Dużo starszy ojciec zakochał się w matce dziewczynki noszącej także imię Claudia, ona zaś wcale nie była przekonana do małżeństwa, ale zgodziła się na nie po namowie nieinteresującej się nią matki.
Małżeństwo nie jest szczęśliwe, dziewczynka jest zaniedbywana przez oboje rodziców – ojciec pracuje, prowadząc rodzinny sklep, a matka popada w depresję. Otchłanie to bardzo sensualna opowieść o tym, jak depresja wpływa na całą rodzinę. Dziewczynka na swój sposób rozumie zachowanie matki i próbuje je kanalizować w zabawach z lalką. Dziecko pojmuje więcej z domowej sytuacji niż wydaje się rodzicom, co także jest ignorowane. Równocześnie matka zafascynowana jest śmiercią – czyta namiętnie magazyny plotkarskie i śledzi doniesienia o samobójstwach szczęśliwych i bogatych. Gdy samobójstwo popełnia jej przyjaciółka, z którą konkurowała w hodowli roślin doniczkowych, jej samopoczucie jeszcze się pogarsza. Wyjazd do górskiej rezydencji zaprzyjaźnionej rodziny ma jej pomóc, ale to dom, nad którym także wisi piętno tragicznej śmierci. Jego właścicielka zaginęła na krętej górskiej drodze nocą, gdy nagle opuściła przyjęcie. Ta fascynacja przenosi się także na małą Claudię, która poszukuje śladów zaginionej Rebeki.
Ta niewielka objętościowo powieść niesie w sobie ogromny ładunek emocjonalny – to wielka samotność dziecka, nieszczęście matki, osaczenie przez uwarunkowania rodzinne i społeczne. Quintana świetnie oddaje psychikę dziecka, równocześnie budując atmosferę niepokoju i zagrożnia.
Polecam!
Moja ocena: 5/6
Pilar Quintana, Otchłanie, tł. Iwona Michałowska-Gabrych, 232 str., Wydawnictwo MOVA 2023.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz