wtorek, 4 czerwca 2024

"Bułgaria. Złoto i rakija" Magdalena Genow

 


Niestety nie byłam nigdy w Bułgarii, a chciałabym, więc miałam nadzieję, że Magdalena Genow przybliży mi ten kraj. Autorka jest nie tylko pół-Bułgarką, ale i bułgarystką, osobą z otwartym umysłem, która w Bułgarii ma rodzinę, spędziła wiele czasu i wciąż na temat swojej drugiej ojczyzny się dokształca. Dla mnie to najlepsza rekomendacja – wielkim łukiem unikam książki napisane przez osoby, które dany kraj opisują po kilku latach pobytu. Sama wiem, jak trudno wejść dogłębnie w kulturę i tajniki nacji, jeśli nie ma się do niej furtki od wewnątrz, czyli partnera, rodziny, lat spędzonych z babcią i ciocią na słuchaniu gawęd i opowieści. 

Genow to wszystko ma, do tego sprawne pióro, odpowiednią dozę humoru i wiele do powiedzenia. Tak wiele, że czasem tym ogromem faktów czułam się przytłoczona i traciłam orientację. Doceniam streszczenie historii Bułgarii, ale, książkę słuchałam, bywało, że nagromadzenie nazwisk i dat mnie nudziło. Ciekawiły mnie za to osobiste doświadczenia autorki, które stanowiły dla niej kanwę do opowiedzenia o konkretnych zwyczajach i osobliwościach Bułgarek i Bułgarów. Są więc mieszkania, łazienki, stroje, zachowanie, sposób pracowania i jedzenie, dużo jedzenia. Genow stara się przybliżyć sposób życia tej nacji – o wiele bardziej wyluzowany od polskiego, zasadzony na korzystaniu z życia i rozkoszowaniu się jadłem i trunkiem. Przy okazji dowiadujemy się wiele o problemach tego kraju – wyludnieniu, emigracji, korupcji, prowizorce itd. Autorka nie unika trudnych tematów, przy okazji świetnie pokazując, jak różnice kulturowe do dziś trwają w jej rodzinie. 

Bardzo podobały mi się rozdziały o regionach Bułgarii – nie tych nadmorskich – ale górskich, oddalonych od utartych ścieżek turystycznych. Tak sobie Bułgarię wyobrażam i takiej chciałabym doświadczyć. 

Dzięki tej książce sporo się dowiedziałam, choć myślę, że ta wiedza może być w sporej części ulotna i zapewne przed potencjalną wyprawą do tego kraju zaopatrzę się w wydanie papierowe. Polecam niemniej i zamierzam zapoznawać się z kolejnymi krajami opisanymi w tej serii.

Moja ocena: 4/6

Magdalena Genow, Bułgaria. Złoto i rakija, 311 str., Wydawnictwo Poznańskie 2019.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz