poniedziałek, 1 lipca 2024

"Opowiadania wszystkie" Clarice Lispector

 


Sięgając po tę książkę, byłam uprzedzona. Mimo to bardzo chciałam dać jej szansę, bo literatura z obszaru języka portugalskiego bardzo mnie interesuje. A uprzedzona byłam po lekturze powieści Clarice Lispector W pobliżu dzikiego serca, która tak totalnie, zupełnie, absolutnie do mnie nie trafiła, że do dziś nie wiem, co przeczytałam i co autorka chciała w ogóle przekazać. 

Sześćset stron nie ułatwiało decyzji o lekturze, wspomogła mnie jednak akcja wyboru dwudziestu czterech książek na ten rok. Nadszedł więc czas zmierzenia się z tym tomiszczem. Pierwsze wrażenia nie były wcale złe! Zbiór podzielony jest na osiem części, ja zaczęłam czytać po kolei, czyli od Pierwszych opowiadań. To teksty o kobietach i ich związkach, najczęściej o związkach nieudanych, a nawet w jakiś sposób przemocowych. Te kobiety wpadają w pułapkę mężczyzn, którzy nimi rządzą, je usidlają, poddają swojemu dyktatowi. Potem przeskoczyłam do drugiej części Więzy rodzinne, ale tematyka wydała mi się być podobna. 

Na czym więc polega mój problem z tymi tekstami? Po pierwsze zupełnie mnie nie interesuje ich treść. Autorka nie potrafi mnie poruszyć, nie wzbudza we mnie żadnych emocji, jej bohaterki są mi zupełnie obojętne, a opisywane historie, w moim odczuciu, nudne. Mimo że w porównaniu z powieścią język opowiadań jest bardzo przystępny, to w żaden sposób nie jest, korzystając z nowomowy, angażujący. Spojrzawszy na opowiadania z innych części, uznałam, że już nie chcę poznawać prozy Lispector i porzucam bez sentymentów to tomiszcze. 

Bez oceny

Clarice Lispector, Opowiadania wszystkie, tł. Wojciech Charchalis, 592 str., W.A.B. 2019.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz