Właśnie skończyłam, przeczytałam jednym tchem i żałuję, że to ostatni tom przygód Eberharda Mocka. Dla mnie rewelacja - zaskakująca historia, realia historyczne, szkic sylwetek - wszystko gra. Bardzo jestem ciekawa, czy Krajewski napisze coś jeszcze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz