Kilkanaście pierwszych stron, jak zwykle u Pratchetta, mnie zniechęciło, ale gdy zawiązała się akcja, książka okazała się być cudeńkiem! Tym razem Pratchett opisuje powstanie druku i pierwszej w Ankh-Morpork gazety. Najlepszym duetem w książce są jednak Pan Szpila i Pan Tulipan - absolutna parodia "Pulp Fiction", jednego z moich ulubionych filmów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz