Tak jak zapowiedziałam w ostatniej rundzie, każde kolejne losowanie odbywać się będzie na początku miesiąca. W związku z tym zapraszam do zgłaszania się do rundy 7! Pary rozlosuję już 1 lipca!
Dla przypomnienia zasady:
1. Celem zabawy jest zmniejszenie liczby książek w stosie.
2. Uczestnicy dobierani są losowo w pary i wybierają numer książki dla partnera.
3. Wylosowaną książkę należy przeczytać do końca miesiąca.
4. Mile widziana recenzja, do której link proszę zamieścić na moim blogu.
5. Podsumwanie wszystkich rund wraz z linkami do recenzji zamieszczam tu.
6. Jeśli wylosowana książka jest kolejną częścią cyklu, można zacząć czytanie od pierwszego tomu.
Serdecznie zapraszam do zabawy i czekam na zgłoszenia!
Oczywiście wchodzę w to :) przepraszam, że nie przesłałam jeszcze recenzji, niestety praca i sesja nie ułatwiają mi czytania książek... Postaram się nadrobić zaległości w ciągu tygodnia :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się, książek w stosie 26.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Paideio a ile książek w stosie?
OdpowiedzUsuńTo może ja się w końcu zgłoszę po raz pierwszy :D Aktualnie w stosiku wyjazdowym pozycji tylko 6.
OdpowiedzUsuńzgłaszam się u mnie 28, książka przeczytana recenzja na dniach będzie :) (co prawda późno się za nią wzięłam i dopiero wczoraj skończyłam, bo myślałam, że mamy czas do 1.07 ;))
OdpowiedzUsuńPatrycjo mamy, mamy:) Ja już awansem kolejną rundę zapowiadam.
OdpowiedzUsuńTrzeba się zmobilizować, zgłoszę się może to coś zmieni.
OdpowiedzUsuńAniu - ja oczywiście też się zgłaszam. Teraz czytam właśnie stosikową książkę, więc recenzja najpóźniej jutro, nie chciałabym opuścić ani jednego miesiąca, staram się:)
OdpowiedzUsuńA pozycji w stosie na dziś, bo to się zmienia jak w kalejdoskopie, najczęściej rosnąco, niestety: 104
też się zgłaszam, co mi tam, najwyżej recenzja będzie po terminie. Książek 126.
OdpowiedzUsuńDo trzech razy sztuka. Może tym razem uda mi się w końcu wyrobić ze wszystkim. Książek w stosie 25. Pozdrawiam:).
OdpowiedzUsuńOczywiście się zgłaszam, recenzję z poprzedniego losowania do środy napiszę:D A w stosie pozycji - 38! :)
OdpowiedzUsuńKoalo podaj prosze liczbę książek w stosie.
OdpowiedzUsuńNatenczas 45. Mam gdzieś przesłać, umieścić listę?
OdpowiedzUsuńKoalo nie, dostaniesz numer pozycji od Twojej partnerki i wtedy sama sprawdzisz w stosie, jaki to tytuł i nas zawiadomisz:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle - nigdy nie pamiętam o zapisaniu liczby książek w stosie - tym razem 45 książek :)
OdpowiedzUsuńJa też się zgłaszam, mam nadzieję, że się wyrobię z czytaniem. W stosiku 34 książki. Znowu przybyło. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńI ja się zgłaszam, w stosie 66 książek.
OdpowiedzUsuńPoprzednią właśnie kończę, ale nie wiem, kiedy będzie recenzja, bo jeszcze jedną zaległą mam, a na razie nie bardzo mam kiedy coś napisać.
Muszę skorygować liczbę książek w stosiku. Stosik "wyjazdowy" zmniejszył się do sztuk 5, bo dzisiaj zabrałam się za czytanie jednej z nich.
OdpowiedzUsuńA swoją drogą - jak decydujecie, która książka jest tą wybraną? Od lewej, od prawej, od góry, od dołu, od środka? ;)
Ja liczę po kolei od dołu do końca przez kolejne stosy i trzymam się tej kolejności.
OdpowiedzUsuńEnga - ja robię tak:
OdpowiedzUsuńMam w na blogu pokaz slajdów, jak zapewne zauważyłaś. Tam dodaję okładki książek, które przybywają, usuwam te, które przeczytałam. Układam je (znaczy każę układać systemowi)w porządku alfabetycznym. Nie bawię się w drobiazgi, na przykład, że od dnia, kiedy zgłosiłam książki do losowania, przybyła lub ubyła jakaś. W gruncie rzeczy to nie ma znaczenia dla nikogo oprócz mnie. Idea zabawy polega na tym, żeby jedną w miesiącu przeczytać. Gdy już ktoś mi wskaże numer, liczę i mówię, na który tytuł padło.:)
Dzięki dziewczyny :) Tutaj to nie jest problem, bo książek i tak mam tylko kilka i wszystkie do powrotu do Polski przeczytam. Ale w domu czeka na mnie jakieś 300 książek i wtedy może to być problem :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się idea Kalio, ale najpierw musiałabym wszystkie 300 okładek dodać do jednego albumu :D Chociaż, jeżeli na przykład w jakiś jesienny dzień będę siedziała i załamywała ręce, że pracy nie mogę znaleźć, to może lepiej wtedy zająć się okładkami? ;)
Ja swoje książki stosikowe spisałam w exelu, jak coś nowego dochodzi to dopisuje na końcu, a lista przesuwa się automatycznie gdy coś z tych książek przeczytam i usuwam z listy.
OdpowiedzUsuńPierwsza kawa wypita i przyszło olśnienie ;) Przecież ja mam wszystkie książki ze stosu "do przeczytania" w schowku biblionetkowym ;) I to alfabetycznie :D Mogę więc po powrocie korzystać z tego właśnie źródełka. Tylko wyzwaniem będzie np. policzenie, która to książka ma numer 184 ;)
OdpowiedzUsuńkawa czyni cuda))).
OdpowiedzUsuńja swoją makulaturę od czasu do czasu liczę na półkach w określonej kolejności, na szczęście książek sporo, ale półek niewiele)).
Ja sobie spisałam na kartce, nowe dopisuję na końcu lub wstawiam w luki po przeczytanych. Trochę już pokreślona jest, trzeba będzie niedługo wymienić :)
OdpowiedzUsuńRecenzja: http://feetonhorizon.blogspot.com/2010/06/terakowska-ono.html ;)
OdpowiedzUsuńJeśli jeszcze można to również się zgłaszam. Liczba książek w stosie 44.
OdpowiedzUsuń