Targi Książki we Frankfurcie ju ż niebawem, więc spieszę zapoznać z was z finałową szóstką do najbardziej prestiżowej niemieckiej nagrody Deutscher Buchpreis.
Ernest Augustin Robinsons blaues Haus
Bohater tej powieści to Robinson dzisiejszych czasów - już jako dziecko ucieka i się ukrywa. Bezimienny, poszukujący wolnej przestrzeni, balansujący między budowaniem domów, a ukrywaniem się. Cudowna okładka!
Wolfgang Herrndorf Sand
Akcja powieści rozgrywa się we wrześniu 1972 roku, trwa Olimpiada w Monachium, podczas której w zamachu zginęli sportowcy z Izraela. Równocześnie zamordowanych zostaje czterech członków komuny hipisowskiej w Afryce. Rozpoczyna się absurdalne śledztwo pełne przypadków i nieporozumień.
Ursula Krechel Landgericht
Wczesne lata powojenne, sędzia Richard Kornitzer wraca z emigracji na Kubie i próbuje odbudować swoją egzystencję w Niemczech. Autorka łączy elementy fikcyjne z realistycznymi tworząc obraz powojennych Niemiec.
Clemens J. Setz Indigo
Internat dla dzieci cierpiących na niezwykłą chorobę - syndrom indygo. Każdy, kto zbliży się do takiego dziecka zaczyna odczuwać ostry ból głowy i mdłości. Nauczyciel matematyki Clemens Setz trafia na trop dziwnych wydarzeń - od czasu do czasu dzieci wywożone są w nieznanym kierunku. Setz zaczyna interesować się bliżej tą sprawą i zostaje zwolniony. Piętnaście lat później prasa donosi o procesie karnym, w którym głównym podejrzanym jest były nauczyciel matematyki.
Stephan Thome Fliehkräfte
Hartmut Heinbach, prawie sześćdziesięciolatek prowadzi udane życie: jest profesorem filozofii, kocha swoją żonę, osiągnął w życiu wszystko, czego pragnął. Mimo to nie jest szczęśliwy: żona przeprowadziła się do Berlina, córka dystansuje się od rodziców, a reformy na uniwersytecie odbierają mu chęć do pracy. Gdy otrzymuje ofertę zmiany pracy, ma szansę całkowicie zmienić swoje życie.
Ulf Erdmann Ziegler Nichts Weißes
Marleen pochodzi z rodziny ilustratorów i kontynuuje pasje rodziców, jej marzeniem jest zaprojektowanie czcionki idealnej. Dzięki uporowi, ambicji i pracy odniosi same sukcesy: na studiach, a później w pracy w branży reklamowej. Powoli jednak zaczyna tracić sprzed oczu swój cel.
Zainteresowała was któraś z książek? Jak myślicie która pozycja ma szansę zdobyć wyróżnienie? Mnie najbardziej wpadła w oko powieść Indigo - intrygująca! Na pewno postaram się ją przeczytać, a teraz z niecierpliwością czekam na 8 października i ogłoszenie laureata.
Jeśli chodzi o okładki - u mnie na pierwszym miejscu zdecydowanie "Nichts weisses"! Zwłaszcza w zestawieniu z użytym w opisie zdaniem: "powoli zaczyna tracić z oczu swój cel" Rozumiem, że wątek okulistyczny też się tam pojawia? :)
OdpowiedzUsuńZ kolei gdy chodzi o treść, mnie ciekawi "Landgericht". Obraz powojennych Niemiec stwarza duże pole do popisu; ciekawa jestem, w którą stronę idzie opowieść.
I wyznanie troglodyckie: nazwisko żadnego z autorów nic mi nie mówi:(
Nichts Weißes faktycznie także ma świetną okładkę, choć mnie poza Indigo chyba wszystkie się podobają. O wątku okulistycznym nic nie wyczytałam.
OdpowiedzUsuńTak, mnie obraz powojennych Niemiec także interesuje, to mój drugi wybór:)
Ja zdecydowanie zasadzam się na Herrndorfa. Wypożyczyłam sobie "Sand" z biblioteki i bardzo jestem ciekawa wrażeń. Reszta jakoś mniej mnie ciągnie...
OdpowiedzUsuńNo to czekam na Twoją opinię, też mam wrażenie, że "Sand" może byc dobry.
UsuńZapraszam do oceny : http://potomekprzeznaczenie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie...:)
OdpowiedzUsuńAle co nie dla Ciebie?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń