wtorek, 1 listopada 2016

Stosikowe losowanie 11/16 - pary

Anna wybiera numer książki dla Marianny (w stosie 727 książek) - 72
Marianna wybiera numer książki dla Maniiczytania (w stosie 7 książek) - 3
Maniaczytania wybiera numer książki dla Gucimal (w stosie 101 książek) - 11
Guciamal wybiera numer książki dla Niekoniecznie papierowej (w stosie 100 książek) - 99
Niekoniecznie papierowa wybiera numer książki dla ZwL (w stosie 962 książki) - 244
ZwL wybiera numer książki dla Anny (w stosie 192 książki) - 77

24 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję, trafiłeś w "Księgę Diny" czyli po całym październiku w Skandynawii, zafunduję sobie skandynawski listopad. Na czytniku czai się jeszcze sporo nordyckich książek.

      Usuń
    2. No szkoda, że nie trafiłem w inny klimat, ale skoro nie narzekasz, to nie robię sobie wyrzutów :)

      Usuń
    3. Nie narzekam, bo przynajmniej trochę tych Skandynawów zaliczę i potem przerzucę się na innych rejon, a jak w grudniu znów na nich padnie, to nie ma sprawy, mam ich na kindle dostatek. Nie wiem tylko czy audiobooków nastarczę :)

      Usuń
  2. Dla Manii numer 3. A u mnie powrót do Indii: Aravind Adiga "Last Man in Tower". Dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh super, Adiga zrobił na mnie dobre wrażenie.

      Usuń
    2. A tu moja recenzja, dobra książka! https://www.goodreads.com/review/show/1551918144?book_show_action=false&from_review_page=1

      Usuń
  3. Dla Niekoniecznie zaczytanej poz 99

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym razem lektura mniej niszowa niż w zeszłym miesiącu: Patti Smith "Poniedziałkowe dzieci". Dziękuję

      Usuń
    2. Lepiej późno niż wcale. Kilka słów między innymi o książce Patti: https://niekonieczniepapierowe.blogspot.com/2017/05/niezrecezowane-2.html

      Usuń
  4. U mnie padło na Perełkę Modianiego. Czytałam już kiedyś, ale wrzuciłam do losowania raz jeszcze, bo jakoś tak przeze mnie przeleciała bez śladu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zamieściłam recenzję październikowej lektury uff- http://guciamal.blogspot.com/2016/11/prywatne-zycie-mony-lisy-pierre-la-mure.html A przy okazji sprawdziłam, że za 2016 rok mam cztery zaległe recenzje, to chyba nie najgorzej, znacznie gorzej, że zupełnie nie pamiętam, czy przeczytałam Zazdrosnych Maraia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytane, opisane http://guciamal.blogspot.com/2016/11/pereka-patrick-modiano-bedzie-krotko.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Odtrąbiam sukces: marcowa przeczytana: http://zacofany-w-lekturze.pl/2016/11/przedawkowanie-prowincji-krzysztof-varga-czardasz-z-mangalica.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fanfary, i zbieram szczękę z podłogi :P

      Usuń
    2. Fanfary zostaw na moment, kiedy dotrę do jakiejś książki z 2013 :)

      Usuń
    3. Wtedy to będą fajerwerki, szampan i tort :P

      Usuń
    4. Hoho, chyba pójdę odgrzebać któryś z tych staroci :)

      Usuń
    5. Wiedziałam, że to napiszesz :P

      Usuń