niedziela, 7 kwietnia 2024

"Londyńczycy" Ewa Winnicka


Słysząc Londyn i emigracja, mamy przed oczami przede wszystkim tę po wejściu Polski do Unii Europejskiej, zapewne od razu wspominając tego czy innego znajomego lub znajomą, którzy próbowali się dorobić na przysłowiowym zmywaku. Winnicka jednak wzięła na tapet emigrantów pierwszych – tych, którzy zostali w Wielkiej Brytanii w trakcie lub tuż po II wojnie światowej. Bardzo lubię czytać prywatne historie zwykłych i mniej zwykłych ludzi, a gdy autorka upchnie w nich jeszcze trochę historii – to jest super. 

Winnicka spotkała wiele ciekawych osób, takich jak właściciel zamku czy kolekcjoner pomników, opisała powojenne losy Polaków znanych, sięgnęła po wątek literatury wydawanej zagranicą, a przede wszystkim rozjaśniła nieco sytuację polskiego rządu na uchodźstwie i losów polskiego skarbu. Niektóre z tych tekstów miały dłużyzny czy zwyczajnie mnie mniej interesowały, ale cała książka to skarbnica informacji. Autorka stara się pokazać stosunek do Polski, pozycję polskich emigrantów w Wielkiej Brytanii, ich drogę do poczucia tożsamości i przynależności do danego kraju. To wszystko wątki, które bardzo mnie interesują i których postrzeganie zmieniło się od okresu wojny, szczególnie ze względu na sytuację polityczną polski.

Polecam tym, którzy lubią pióro Winnickiej, a szczególnie osobom zainteresowanym wątkami emigracyjnymi i narodowościowymi.

Moja ocena: 4,5/6

Ewa Winnicka, Londyńczycy, 264 str., Czarne 2012.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz