piątek, 31 marca 2023
"Rzeczy osobiste. Opowieść o ubraniach w obozach koncentracyjnych i zagłady" Karolina Sulej
czwartek, 30 marca 2023
"Krótko i szczęśliwie. Historie późnych miłości" Agata Romaniuk
środa, 29 marca 2023
"Anne z Redmondu" Lucy Maud Montgomery
wtorek, 28 marca 2023
"Apeirogon" Colum McCann
niedziela, 26 marca 2023
"Nomadland. W drodze za pracą" Jessica Bruder
piątek, 24 marca 2023
"Zachód słońca na Santorini. Ciemniejsza strona Grecji" Dionisios Sturis
czwartek, 23 marca 2023
"Intymności" Lucy Caldwell
Caldwell z wnikliwością opisuje problemy, z jakimi zmagają się jej bohaterki. W pierwszej części to utrata przyjaźni, szukanie swojej pozycji w grupie, zauroczenie nauczycielem, transpłciowość, próba samobójcza, narkotyki, śmierć. Mimo że pozornie nie mam nic wspólnego z bohaterkami tych tekstów, to wiele z nich bardzo mnie dotknęło. Jestem matką nastolatki i większość z tych problemów znam ze słyszenia, z rozmów, z autopsji. Caldwell bardzo autentycznie oddała momenty słabości, zawahania, niepewności swoich bohaterek, ukazując jak jedna decyzja może zaważyć na życiu. Irlandka operuje czułym, intymnym językiem, tworząc spokojną narrację, która bardzo do mnie trafiła.
Druga część, czyli Intymności, trafiła do mojego serca jeszcze bardziej, bo sama doświadczyłam i doświadczam macierzyństwa. Caldwell opisuje stany wyjątkowe, które szeroko wiążą się z tą tematykę. To lęki matki, które uzewnętrzniają się w wizji porwania dziecka, przerwanie ciąży, perspektywa aktywistki przeciwko prawu do aborcji, to refleksje matek, a także wspaniały tekst o dziewiętnastowiecznej matce, która traci prawo do dzieci. Te opowiadania bardzo mnie dotknęły, poruszyły, zmusiły do refleksji. Caldwell świetnie oddała leki, zmartwienia, obawy i typowe dla młodych matek zachowania.
We wszystkich tekstach widać powtarzalność motywów - śmierci rodzeństwa lub matki, utraty, lęku, zmian, jakie przynosi ze sobą macierzyństwo. Jak pisałam wyżej, największą siłą tych opowiadań jest skrytość, intymność języka. Polecam.
Moja ocena: 5/6
Intymności, Lucy Caldwell, tł. Aga Zano, 368 str., Wydawnictwo Pauza 2022.
środa, 22 marca 2023
"Exitus szpitalis" Kalina Rut
Statystyka luty 2023
Przeczytane książki: 16
niedziela, 19 marca 2023
"Niepoprawna mnogość" red. Lucy Caldwell
piątek, 17 marca 2023
"Londyn" David Szalay
Paul mieszka pod Londynem ze swoją partnerką i dwójką jej dzieci. Codziennie dojeżdża do metropolii do pracy - jest sprzedawcą, a właściwie akwizytorem. Wciska ludziom ogłoszenie w wątpliwych publikacjach. To praca niezwykle frustrująca, zwłaszcza gdy klient, który przez tydzień albo dłużej planuje podpisanie umowy, nagle rezygnuje. To praca męcząca, dająca spektakularne, ale rzadkie sukcesy. To praca, która może budzić zawiść, poczucie rywalizacji i konflikty. To także praca na tyle stresująca, że po kilku bezowocnych rozmowach trzeba wyjść do pubu na piwo. Albo dwa. Albo trzy. Albo więcej. Paul i jego koledzy palą, piją, zalewają się regularnie, budują swoje życie na kłamstwie. To kłamstwo dominuje w pracy, bo przecież by opchnąć ogłoszenie, trzeba nakadzić, nawymyślać, naobiecywać. To kłamstwo wchodzi w nawyk i w krew. Na nim buduje się relacje w pracy i w domu.
Życie Paula to jedna wielka szarość i beznadzieja. W życiu prywatnym nie ma odskoczni - partnerka sama lubi wypić, dom jest taki sobie, rodzina także średnia, do tego także stawia na alkohol, dzieci tłuką na komputerze lub gapią się w telewizor, każde w swoim pokoju. Trudno znaleźć tu jakiekolwiek przebłyski radości czy szczęśliwości. Nawet pozornie wesołe rodzinne spotkania są średnio udane, a wszyscy uczestnicy otępiają się alkoholem.
Szalay świetnie opisuje życie Paula - jego proces staczania się, ewidentne problemy psychiczne (depresja?), całe środowisko pracownicze, ale i rodzinne. To genialny portret, choć oczywiście główny bohater nie wzbudził we mnie żadnej sympatii. Ta książka jest przeraźliwie smutna, ale i prawdziwa, bo pokazuje, jak trudno wybić się z dotychczasowego życia.
Tytułowy Londyn to eldorado - miejsce, gdzie można się pokazać, gdzie jest lepsza praca i (pozornie) lepsze życie. To magnes, który wciąż przyciąga ludzi z przedmieść. To także ulice, dzielnice, metro, które odgrywają w książce dużą rolę. Szalay szkicuje puby, sutereny, knajpy, tłumy, ciągle latające samoloty, czyniąc z Londynu (anty-)bohatera. A to wszystko czyni ze swadą, rzutkim, potoczystym językiem.
To była dla mnie zaskakująca lektura, bo zupełnie nie takiej fabuły się spodziewałam i mimo że nie będzie to moja ulubiona powieść, to przeczytałam ją z ciekawością i myślę, że zapadła mi w pamięć.
Moja ocena: 4/6
David Szalay, Londyn, tł. Dobromiła Jankowska, 432 str., Wydawnictwo Pauza 2022.
czwartek, 16 marca 2023
"Komodo" David Vann
środa, 15 marca 2023
"Bebok" Aldona Reich
wtorek, 14 marca 2023
"Trzymam wilka za uszy" Laura van den Berg
Zbiór opowiadań Laury van den Berg to historie o kobietach, które znalazły się w sytuacjach trudnych, nietypowych, traumatycznych. To kobiety na rozdrożu, niepewne, zagubione, poszukujące. Autorka portretuje je w sytuacjach kryzysowych, przełomowych. To będzie więc pobyt w szpitalu psychiatrycznym, pozornie lekka wycieczka, podczas której nic nie będzie takie, jakie miało być, wyprawa na Islandię, która okaże się być ostatnią szansą na wspólny czas z siostrą, szukanie przyjaciółki, która zawładnie życiem bohaterki, nietypowy sposób na pracę polegającą na wcielaniu się w zmarłe żony i partnerki itd.
Van den Berg kreuje świat, który potocznie można by określić jako dziwny. W tle delikatnie pojawia się to, co niewytłumaczalne, lekko magiczne, ale nie są to motywy dominujące wbrew temu co sugeruje okładka. Autorka stawia raczej na atmosferę - mroczną, duszną, oblepiającą i powodującą niepewność a nawet lęk. Ten klimat wciąga jak studnia bez dna i pozostaje w pamięci na długo po lekturze.
W opowiadaniach Amerykanki powtarzają się te same motywy. Jest więc las - dziki, niebezpieczny, pełen tajemnic. Ważna jest podróż - samochodem, pociągiem, samolotem. To moment na zwierzenia, ale także na uwolnienie swoich pragnień, zrobienie czegoś nietypowego, wbrew sobie. W wielu tekstach pojawiają się siostry - główną bohaterką jest jednak ta, która nie odniosła sukcesu, gorzej sobie radzi w życiu. Pojawia się także trauma - najczęściej związana z utratą, samotnością.
Trzymam wilka za uszy to ciekawy, godny uwagi zbiór, który uwodzi atmosferą i kobiecymi bohaterkami.
Moja ocena: 4,5/6
Laura van den Berg, Trzymam wilka za uszy, tł. Dobromiła Jankowska, 208 str., Wydawnictwo Pauza 2021.