wtorek, 31 października 2023
"Najlepiej dla wszystkich" Petra Soukupová
poniedziałek, 30 października 2023
"Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota" Paweł Piotr Reszka
niedziela, 29 października 2023
"Otwarte wody" Caleb Azumah Nelson
sobota, 28 października 2023
"A pamiętasz, mamo?" Kateryna Babkina
piątek, 27 października 2023
"Zmiana" Édouard Louis
Zmiana to opis życia autora, a może jego alter ego. Droga z małej mieściny, przemocowego domu, niezrozumienia do Paryża i kariery pisarskiej. Brzmi jak poprzednie książki Louisa? Jasne, bo Francuz pisze ciągle o tym samym, tu nie ma co ukrywać. Co jest jednak siłą i zaletą jego prozy, to fakt, że potrafi o tym pisać z różnych perspektyw, za każdym razem dodając nowe szczegóły i naświetlając nowe aspekty. Jak sam tytuł wskazuje, w tej książce fokus leży na zmianie z nieśmiałego chłopca, popychadła, który ukrywa swoją tożsamość płciową w pełnego sukcesów pisarza? No właśnie, tu nie ma pewności ani u autora, ani u czytelniczki.
Louis opisuje swoją drogę, a przede wszystkim ludzi, którzy na niej stanęli - bibliotekarki, które podsunęły odpowiednie lektury, koleżanki z pracy w teatrze, Elenę, Didiera Eribona i wielu innych. Elena i jej rodzina miały największy wpływ na nastoletniego Eddy'ego, który został przyjęty ciepło w ich domu. To rodzina z wyższej klasy średniej, w której panują zupełnie inne obyczaje i zasady niż te, które dotąd znał Eddy. Chłopak stopniowo zaczyna je wszystkie kopiować - poczynając od fryzury, stroju, na zachowaniu kończąc. By nadgonić braki w wykształceniu czyta, chodzi do kina, prowadzi wielogodzinne rozmowy z Eleną. Ambicja i parcie w górę nie pozwolą mu jednak pozostać w Amiens, a spotkanie z Eribonem będzie decydującym impulsem do dopuszczenia myśli o swojej homoseksualności i oswojenia się z pomysłem wyprowadzki do Paryża.
Louis zastanawia się przede wszystkim na tym, czy jego działania były wykorzystaniem przyjaciół i kochanków. Czy faktycznie darzył ich uczuciem, czy byli jedynie jednym ze środków, by osiągnąć założony cel. Przyznaje, że przypadkowość spotkań zaważyła na jego ścieżce.
Tej powieści można wiele zarzucić - powtarzalność, mało wyrafinowany styl, a nawet pretensjonalność, ale ja Louisa kupuję. Można się też zastanawiać, jaki sens ma czytanie intymnych wyrzygów autora, bo choć to autofikcja, to nie mam wątpliwości, że Louis pisze o sobie, ale i to kupuję. Mam w sobie dużo empatii dla Francuza czy też jego bohatera, odnajduję w tej prozie wiele kwestii, które w jakiś sposób dotyczą mnie lub mnie poruszają, z ciekawością obserwuję, jak rozwija się ta proza. Na pewno sięgnę po kolejną powieść Louisa, choćby po to, by przekonać się, jaki temat czy postać weźmie na tapet.
Moja ocena: 5/6
Édouard Louis, Zmiana, tł. Joanna Polachowska, 288 str., Wydawnictwo Pauza 2023.
czwartek, 26 października 2023
"Moja znikająca połowa" Brit Bennett
wtorek, 24 października 2023
"Medgidia, miasto u kresu" Cristian Teodorescu
poniedziałek, 23 października 2023
"Ale z naszymi umarłymi" Jacek Dehnel
sobota, 21 października 2023
"Tortilla Flat" John Steinbeck
czwartek, 19 października 2023
"Księgi Jakubowe" Olga Tokarczuk
środa, 18 października 2023
"Na / pół" Jasmin B. Frelih
niedziela, 15 października 2023
"Siódemka" Ziemowit Szczerek
czwartek, 12 października 2023
"Die Straußenfeder" Eugenio Montale
Cieszę się, że trafiłam na opowiadania włoskiego noblisty i w ten sposób mogłam bliżej poznać jego twórczość. Same poezje są dla mnie trudne do oceny, ale i do zrecenzowania. Ten zbiór to teksty miniaturki, które bazują na wspomnieniach i przeżyciach autora z okresu dzieciństwa w Ligurii, a następnie lat dorosłych w Genui, Florencji i Mediolanie. Autor nie jest tu na pierwszym planie, nie jest oczywisty, ale gdzieś tam zawsze ukrywa się w tle. Te nowelki skrzą się od humoru, ironii, służą bardziej rozrywce, ale nie pozbawionej refleksji.
W tych tekstach przewija się wiele podobnych motywów - bardzo widoczna jest włoska natura, czy to pod postacią zwierząt (węgorzy chociażby) czy bujnej roślinności (wawrzyn). Montale chętnie podejmuje motyw wspomnienia i zapomnienia, który symbolizują dość ulotne rekwizyty jak np. tytułowe pawie pióro. Każde opowiadania zabiera czytelniczkę w inną sytuację, wrzuca w środek wydarzeń i zaskakuje pointą. Bardzo mi pasuje taka lakoniczność, podobają się nietuzinkowe postaci, które Monate wykreował, ale także delikatna nuta pesymizmu, która przy całej ironii pobrzmiewa w tych tekstach. Widać w nich także echa wojen - nigdy na pierwszym planie, ale zawsze obecnych.
Z tego, co udało mi się znaleźć, te nowele nie ukazały się po polsku, jeśli jednak czytacie w innych językach, polecam.
Moja ocena: 4,5/6
Eugenio Montale, Die Straußenfeder, tł. Alice Vollenweider, 145 str., Piper 1990.
środa, 11 października 2023
"Ewa ze swych zgliszcz" Ananda Devi
poniedziałek, 9 października 2023
"Nikt tak nie tańczył, jak mój dziadek" Kateryna Babkina
niedziela, 8 października 2023
"Dzienniki raka" Audre Lorde
czwartek, 5 października 2023
Statystyka wrzesień 2023
Przeczytane książki: 8