niedziela, 24 maja 2009

"Skugga-Baldur" Sjón


Sjón jest tajemniczy, pisze pod pseudonimem wiersze, teksty piosenek, scenariusze i powieści. Powieści bardzo poetyckie. "Skugga-Baldur" to powieść skąpa w słowa, bardzo poetycka ale nie nudna! Nie przepadam za poetyckimi powieściami i dlatego nie zachwyciła mnie Steinunn ale Sjón jest po prostu świetny! Zbyt szybko przeczytałam tę książkę - śledziłam akcję i zagadkę Abby nie koncentrując się należycie na doborze słów, wyrafinowanych, poetyckich porównaniach i szkicu islandzkiej natury.
Co tak mnie wciągnęło? Historia pastora Baldura, który zatraca się w szaleńczej pogonii za lisicą przez pustkowia i góry, gdzie walczy o przeżycie zaskoczony przez groźną islandzką naturę. Zaciekawiła mnie historia Abby - dziewczyny odnalezionej na statku, który uległ katastrofie u wybrzeży Islandii. Abba jest upośledzona i okrutnie traktowana. Przypadkiem zostaje odnaleziona przez Friðrika Friðjónssona, który właśnie wrócił do Islandii po ukończonych w Danii studiach przyrodniczych. Co łączy Abbę i Baldura? Jaką rolę odgrywa tu natura i lisica? Odpowiedzi, a także szerokie pole do rozmyślań daje czytelnikowi autor. Mnie interesowały również opisy dziwiętnastowiecznej Islandii oraz warunków życia ówczesnych mieszkańców. Fascynująca lektura!!
P.S. Mam pytanie, do osób, które czytały powieść w polskim tłumaczeniu. Jakiego koloru jest lisica, którą próbuje ustrzelić Baldur? Jak przyjeśliście tytuł powieści? Czy tłumacz wyjaśnia znaczenie tego tytułu? I wreszcie kto przetłumaczył tę powieść na polski? Dziękuję z góry!

Sjón, Schattenfuchs, tł. Betty Wahl, 126 str., Fischer.

2 komentarze:

  1. Lisica jest ruda. Tytuł "Skugga Baldur: Opowieść islandzka",tłumaczenie Jacek Godek.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jarku dziękuję, mam właściwie jeszcze kilka pytań ale zadam bezpośrednio u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń