wtorek, 22 maja 2018

"Operacja reklamówka" Jørn Lier Horst



Operacja reklamówka to już kolejny to z Biurem Detektywistycznym nr 2 w roli głównej. Mój syn bardzo lubi tę serię, więc często sięgamy razem po książki Horsta. Kryminały dla młodszych dzieci najwyraźniej nie mogą być wymagające i nie muszą trzymać się ściśle realiów. To, co mi przeszkadza, dla syna jest niezauważalne. On koncentruje się na akcji i szukaniu tropów przez Tiril i Olivera.

Tajemniczą reklamówkę zauważa pierwsza Tiril. Siatka znajduje się najpierw w ręku podejrzanego mężczyzny, który dość nietypowo porusza się z nią w okolicy targu. Dziewczyna obserwuje moment, w którym owa biała reklamówka zmienia właściciela. Odbiorcą jest tajemnicza kobieta. Dzieci decydują się śledzić mężczyznę, który od owej kobiety dostał dokładnie taką samą reklamówkę. Posuwają się nawet do przeszukania śmieci i trafiają na trop, który zaprowadzi ich do nielegalnego handlu zwierzętami.



Tiril i Oliver to odważne, pomysłowe dzieci, które niczego się nie boją, no może tylko pająków. Mój syn bardzo lubi czytać i ich przygodach. Co dla nas ważne - język jest na tyle prosty, że sam sobie świetnie radzi z lekturą. Tym razem przeczytał sam pierwsze cztery rozdziały, a resztę już czytaliśmy razem. Polecam szczególnie dzieciom, które niezbyt chętnie same czytają - jestem pewna, że ta książka jest świetna, by zachęcić je do samodzielnej lektury.

Jørn Lier HorstOperacja reklamówka, tł. Katarzyna Tunkiel, 95 str., Media Rodzina 2017.

2 komentarze:

  1. Jaka fajna książka. Bardzo ładnie wydana. Prześliczne rysunki i ciekawy pomysł na książkę. Poczułam magię dzieciństwa. :)

    OdpowiedzUsuń