sobota, 1 stycznia 2022

Podsumowanie roku 2021



2021 był dla mnie czytelniczy przełomowy! Przeczytałam aż 165 książek! Tak wiele, bo bardzo intensywnie słuchałam audiobooków. To był ponownie rok, w którym spędzałam wiele czasu w domu, który wymagał ode mnie wielkiej siły psychicznej, a audiobooki pozwalały nie myśleć o jednym i tym samym podczas nudnych czynności jak jazda samochodem, praca w ogrodzie, sprzątanie, prasowanie, gotowanie. To był także rok, w którym pracowałam nad realizacją moich celów czytelniczych, ale o tym później. Najpierw statystyki!


Otóż po raz pierwszy Polska nie zdominowała moich wyborów czytelniczych! Zobaczcie sami: 

Niemcy - 38

Polska - 37

USA - 12

Islandia - 11

Austria - 7

Francja - 7

Norwegia - 7

Wielka Brytania - 5

Irlandia - 4

Czechy - 3

Dania - 3

Włochy - 3

Finlandia - 3

Kanada - 2

Niderlandy - 2

Portugalia - 2

Słowacja - 2

Szwecja - 2

Tajwan - 2

Algieria - 1

Argentyna - 1

Australia - 1

Belgia - 1

Czarnogóra - 1

Gwatemala - 1

Japonia - 1

Korea Płd. - 1

Litwa - 1

Malta - 1

Nigeria - 1

Nowa Zelandia - 1

Pakistan - 1

Z tych krajów po raz pierwszy byłam na Malcie, Litwie i Tajwanie. 

W 2021 czytałam w czterech językach - 79 książek po polsku, 79 po niemiecku, 3 po angielsku i 4 po śląsku. Standardowo już dominowały autorki. 79 książki zostały napisane przez kobiety, 76 przez mężczyzn, pozostałe miały autorów zbiorowych w różnych kombinacjach, a jedną napisała osoba niebinarna.

Przeczytałam tylko 21 książek papierowych, za to 74 ebooki i wysłuchałam 70 audiobooków. To jest absolutny rekord słuchania!

Mój profil na instagramie - który założyłam nieco ponad rok temu fajnie się rozwija, ma już sporo ponad 600 obserwatorów, więc zapraszam!

Co do moich celów czytelniczych, to udało mi się poznać (tylko) trzy nowe kraje, siedmiu nowych noblistów, przeczytałam 22 reportaże, sięgnęłam po jeden tom z poezją (co oznacza u mnie wyjście poza strefę komfortu), po jeden dramat, siedem razy czytałam klasykę. Pozostałe książki to beletrystyka, kryminały, poradniki (aż trzy!) i jedna książka dla dzieci. Wreszcie też czytałam więcej literatury z niemieckiego obszaru językowego i poznałam dwie nowe wspaniałe autorki: Danielę Krien i Karin Kalisę.


Czas na najtrudniejsze, czyli wybór najlepszych książek roku.


W nowym roku chcę dalej czytać noblistów, przynajmniej tych, których książki mam zgromadzone na półce. Nadal chcę czytać laureatów NIKE  oraz Deutscher Buchpreis, choć w 2021 szło mi tu słabo, bo nie przeczytałam ani jednej książki. Mam nadzieję poznać kolejne kraje, w tym celu sporządziłam nawet listę z konkretnymi tytułami. Nie skończyłam jeszcze czytać cyklu o Panu Samochodziku (w 2021 podobno miałam na pewno go skończyć), nadal jestem w grupie poświęconej twórczości L.M. Montgomery i na pewno w tym roku wrócę wraz z członkiniami i członkami do czytania cyklu o Anne. Wielkim atutem jest tu ukazujące się niebawem nowe tłumaczenie, w którego powstawaniu miałam swój mały skromny udział.
Ten rok był dla mnie także rokiem klubów czytelniczych. Nadal chodzę na spotkania mojego angielskiego klubu czytelniczego - choć angielski właściwie nie jest. Członkiniami są dwie Belgijki, jedna Angielka i ja, ale rozmawiamy po angielsku, stąd ta robocza nazwa. W tym roku odkryłam kluby czytelnicze online - przede wszystkim ten Wydawnictwa Pauza. Byłam niemal na wszystkich spotkaniach. Uczestniczyłam także w kilku spotkaniach Nowego Klubu Czytelniczego, a latem założyłam klub czytelniczy Polek na Obczyźnie, który jak na razie prężnie działa. Przy wszystkich zaletach tych klubów mają one jedną wadę - odciągają mnie od moich założeń czytelniczych i mój stos nie zmniejsza się w takim tempie, w jakim bym chciała.
Nigdy nie ograniczałam się w kupowaniu książek, ale jednak w tym roku chciałabym trochę przystopować w tej kwestii i zacząć czytać swoje, bo tonę w ich ilości. Mój stos spuchł i rozrósł się do niemożliwych rozmiarów. 

I to tyle chyba. Ciekawa jestem, czy macie jakieś uwagi do mojego wyboru? Co czytaliście? Co polecacie? Jakie książki was poruszyły? Dziękuję wam, że jesteście ze mną tutaj, na Facebooku i na Instagramie. Czytajmy i dyskutujmy nadal!

8 komentarzy:

  1. Zdrowego i spokojnego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Dla Ciebie też zdrowia, radości, spokoju!

      Usuń
  2. Gratuluję!! Ja nie liczyłam w 2021 roku, ale postaram się podjąć wyzwanie w 2022, chociaż jestem na straconej pozycji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, że teraz będziesz liczyć!

      Usuń
  3. Gratuluję i życzę równie dobrego roku 2022.:)

    Z Twojej listy najlepszych książek czytałam "Dorosłych" (świetni) i mam w planach "Niepokój przychodzi o zmierzchu".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem, jak spodoba ci się Niepokój, bo słyszałam różne opinie.

      Usuń
  4. Gratuluje takiej pieknej kolekcji przeczytanych ksaizek.
    Z mojej strony, najwazniejsza ksiazka 2021 roku byla Czula przewodniczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Czuła przewodniczka jest piekna! Dziękuję

      Usuń