wtorek, 30 czerwca 2009

Literatura na peryferiach - kolejne wyzwanie czytelnicze.

Dla mnie szalenie ciekawe, bo od dawna staram się poznawać literaturę krajów dla nas egzotycznych. Z ogromną chęcią wezmę więc udział w tym wyzwaniu.
A o to jak opisuje wyzwanie organizatorka:

Literatura na peryferiach to bardzo osobiste wyzwanie literackie. Osobiste, ponieważ wybór lektur może być bardzo różny. Celem wyzwania jest poznanie literatury krajów, z których nic nie czytaliśmy dotychczas. Każdy uczestnik powinien przeczytać przynajmniej 3 książki, każdą z innego kraju. Przykładowo - czytałam już książki z RPA, Nowej Zelandii i Indonezji, więc w ramach wyzwania nie sięgnę po kolejnych autorów z tych krajów, ale może to zrobić kto inny. Ja natomiast mogłabym przeczytać coś z Malezji, Birmy albo choćby Chorwacji.

Listy tytułów mogą służyć jako podpowiedź, ale nie są w żaden sposób wiążące. Można czytać w różnych językach - może recenzje książek wydanych po niemiecku albo hiszpańsku zainteresują polskich wydawców?

Czas trwania - od 1 lipca do 21 grudnia 2009. Czasu jest aż nadto! Przyłączyć się do wyzwania można także później, na przykład po wakacjach, gdy zakończy się Kolorowe czytanie.

Zgłoszenia do wyzwania proszę zostawiać tutaj lub na moim blogu. Pozostałe zasady jak zawsze: przyłączyć się może każdy, nie trzeba mieć swojego bloga, trzeba tylko założyć konto na gazeta.pl. Kluczyki do osób, które zgłaszały się wcześniej zaraz wysyłam!

Zapraszam do udziału. To prawdziwe wyzwanie, coś, co może nam pomóc odkryć zupełnie nowe ścieżki czytelnicze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz