czwartek, 8 października 2009

Już jest literacki Nobel!

Tym razem znów kobieta - Herta Müller. Mieszkająca w Berlinie ale pochodząca z Rumunii. Świeżo w pamięci mam niedawno czytany w Dużym Formacie artykuł o niej. To było moje pierwsze spotkanie w ogóle z tą autorką. Postanowiłam zapoznać się z jej twórczością i nawet na jakiejś wyprzedaży widziałam jej książkę za dosłownie kilka euro. Sama nie wiem czemu wtedy nie kupiłam? Czyli wszystko przede mną.
Zastanawiam się jednak do jakiego kraju kwalifikowana jest Herta Müller - Niemcy, Rumunia?? Chyba jednak Niemcy.

3 komentarze:

  1. Pisze po niemiecku, choć przede wszystkim o swych rumuńskich doświadczeniach. Kupuj i czytaj, wspaniała pisarka. Swoją drogą, przed rokiem buszowałem po księgarniach w Hannoverze i Bremie (byłem w sumie w ośmiu) i znalazłem tylko jedyny egzemplarz "Sercątka" gdzieś ukryty na półce. Teraz pewnie będzie wszędzie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja właśnie widziałam tę książkę w Jokersie - sklepie z tanią książką, że tak go nazwę i nie kupiłam. Szkoda. Ale na pewno sięgnę, choćby ze względu na noblowski projekt.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja tu do Ciebie zajrzałam z nadzieją, że przecztam jakąś recenzję tej pani:) Nic nie mam na półce, szukam, badam, próbuję:) Mało tego. Dla mnie to zaskoczenie. Abielo, ten Nobel jest w 10 rocznice przyznania Nobla Grassowi:)

    OdpowiedzUsuń